Staż: ok. 2-3 lata ale jestem świadomy tego że nie widać po mnie tego stażu ponieważ dieta dopiero ok. 1-5 miesiąca. Przez naprawdę długi czas nie mogłem trzymać diety przez warunki w domu. Dopiero w kwietniu skończyłem 18 lat, wyszedłem na swoje i teraz mogę korzystać z diety, treningu, suplementacji prawie że bez żadnych ograniczeń. Gdy zaczynałem trenować byłem tłuściochem 95kg wagi przy 170cm wzrostu, ale w rok udało mi się doprowadzić do normalnego wyglądu (70-75kg) bez żadnej diety i pojęcia na temat prawidłowego trenowania.
Przestałem tylko jeść cały czas fast foody a zacząłem się odżywiać jak każdy normalny przeciętny człowiek. Trenowalem wtedy instynktownie pomijałem nawet nogi no i czasami wychodziłem pobiegać a efekty miałem i tak. No i powiedziałbym że po tym raku skończylo być tak kolorowo. Mimo tego ze trenowałem coraz lepiej to przestałem robić postępy. Przy każdej redukcji traciłem dużo mięśni a na każdej masówce ostro się zalewałem tłuszczem. Różnie to było przez ten czas ale aktualnie jest 70.5kg i staram się redukować.
Od maja chodzę też na kickboxing 2 razy w tygodniu lecz w wakacje była przerwa więc właściwie to zaczynam dopiero.
Mam nadzieję że skończę ta redukcje w ciągu najbliższych 2 tygodni ponieważ na tyle czasu tylko zostało mi spalacza (fat off z UNSa).
Co do suplementacji to stosuje jeszcze witaminy do śniadania oraz po 10g bcaa xtra przed i po treningu.
Dieta:
Śniadanie:
70g płatków owsianych
5 jaj kurzych całych
2-3 posiłek:
50g ryżu brązowego
130g piersi z kurczaka
130g warzyw
5g orzechów wloskich
4 posiłek:
50g makaronu
130g piersi z kurczaka
130g warzyw
5g orzechów wloskich
kolacja:
125g twarogu chudego
20ml oliwy z oliwek
Trening:
poniedziałek, środa-kickboxing
wtorek, czwartek, sobota-trening typu crossfit itp. (sam sobie układam jakieś obwody itp.)
piątek-40-50 minut cardio lub trening na worku
Gdy skończę redukcje chce znów wejść na trening kulturystyczny. Crossfit też mi się bardzo podoba ale jednak bardzo brakuje mi treningu kulturystycznego.
Zakładam ten dziennik między innymi po to żeby osoby bardziej doświadczone podpowiedziały mi jeśli zauważą że coś robię źle więc jeśli ktoś ma jakieś rady to będę wdzięczny za pomoc.
Później dodam aktualne zdjęcia sylwetki.
Przestałem tylko jeść cały czas fast foody a zacząłem się odżywiać jak każdy normalny przeciętny człowiek. Trenowalem wtedy instynktownie pomijałem nawet nogi no i czasami wychodziłem pobiegać a efekty miałem i tak. No i powiedziałbym że po tym raku skończylo być tak kolorowo. Mimo tego ze trenowałem coraz lepiej to przestałem robić postępy. Przy każdej redukcji traciłem dużo mięśni a na każdej masówce ostro się zalewałem tłuszczem. Różnie to było przez ten czas ale aktualnie jest 70.5kg i staram się redukować.
Od maja chodzę też na kickboxing 2 razy w tygodniu lecz w wakacje była przerwa więc właściwie to zaczynam dopiero.
Mam nadzieję że skończę ta redukcje w ciągu najbliższych 2 tygodni ponieważ na tyle czasu tylko zostało mi spalacza (fat off z UNSa).
Co do suplementacji to stosuje jeszcze witaminy do śniadania oraz po 10g bcaa xtra przed i po treningu.
Dieta:
Śniadanie:
70g płatków owsianych
5 jaj kurzych całych
2-3 posiłek:
50g ryżu brązowego
130g piersi z kurczaka
130g warzyw
5g orzechów wloskich
4 posiłek:
50g makaronu
130g piersi z kurczaka
130g warzyw
5g orzechów wloskich
kolacja:
125g twarogu chudego
20ml oliwy z oliwek
Trening:
poniedziałek, środa-kickboxing
wtorek, czwartek, sobota-trening typu crossfit itp. (sam sobie układam jakieś obwody itp.)
piątek-40-50 minut cardio lub trening na worku
Gdy skończę redukcje chce znów wejść na trening kulturystyczny. Crossfit też mi się bardzo podoba ale jednak bardzo brakuje mi treningu kulturystycznego.
Zakładam ten dziennik między innymi po to żeby osoby bardziej doświadczone podpowiedziały mi jeśli zauważą że coś robię źle więc jeśli ktoś ma jakieś rady to będę wdzięczny za pomoc.
Później dodam aktualne zdjęcia sylwetki.