Marikka - redukcja, hashimoto

Trening dzisiejszy

WOD #1
For time:
100 kcal row / run
100 deadlift 80 / 50 kg
Unbroken wall ball shots 9 / 6 kg
Time cap 12 min.
WOD #2
For time:
75 US KB Swing 24 /16 kg
KB on the ground / break 50 SU
Time cap 5 min.
3 min rest
WOD #3
For time:
21-15-9 Burpee Box Jumps 60/50 cm
15-12-9 Power clean 50 / 30 kg
Time cap 8 min.

Robilam MC - 40 kg, Power clean 25 kg, bo jeszcze po chorobie na spokojnie chcialam do tego podejść. Macie może jakieś artykuły nt. węglowodanów przy tarczycy?

Poszukaj sobie wykładów Iwony Wierzbickiej. Mówi o diecie w różnych chorobach hormonalnych nie tylko tarczycy ale warto posłuchać :)

Wierzbicka to raz, a indywidualizacja po skuchaniu takich przekazow to dwa. Bedac na szkoleniach widzialam tabele gdzie przy tarczycy bylo do 150gr (i to byl high carb).......jako baza. Ja w tej chwili jade wyzej powoli. I nic mi sie zlego nie dzieje. Low carb za to bardzo zle na mnie wplynal. Takze jednym moze 130/150ww zrobic dobrze inni bede skakac nawet 200 i wyzej. Oczywsice mowimy o ciezkich treningach a nie piciu piciu z Chodakowska itd. Klopot zaczyna sie pojawiac jak jest insulinoopornosc i tarczyca. Ale tak jak mowie, indywidualnie wszystko. Pamietam jak lekarza zapytalam czy weglowodany maja wplyw na prace tarczycy - wysmial mnie. Taka to wiedza lekarzy na temat diety,ale pierwsi sa zeby gadac o szkodliwosci tluszczu i czerwonego miesa.....i dawac statyny.

No właśnie, ja bym nie chciała schodzic niżej niż 130 ww, żeby nie rozwalić sobie hormonów bardziej. 130 wydaje się na razie ilością optymalną, zobaczymy czy coś przyredukuję na tym.

Micha na dzisiaj, pewnie od razu wstawię zaraz na 3 dni do przodu, bo się zabieram za gotowanie (ostatni dzień na zwolnineiu)

Wczoraj i dzisiaj praktycznie taka sama miska, wstawiam tylko z dzisiaj ;) Idę na jogę wieczorem

Grzeczna dziewczynka :)

Tetiszeri

Grzeczna dziewczynka :)

:D

Musze przyznać jedno - chyba już widzę efekty odstawienia ziaren. Na wadze się ruszyło, w spodniach mam luz, jak tak dalej pójdzie, to ja schudnę O_o

Dzisiaj trening, wstawię wieczorem pewnie ;)

No jak tak pani mozna, bez chleba zyc, no jak ? hahahaha

W weekend byłam poza domem, nie liczyłam michy, ale czysto i na oko się mieszczę w widłach ;)

Pomierzyłam się, powiedzmy że jest trochę do przodu. I bonusowe zdjęcie jednego posilku, żeby pokazać jak się żyje bez chleba :D ^^








Zmieniony przez - marikka w dniu 2016-02-07 18:30:12