SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Sensowna droga dla średniolatków?

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2634

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 81
Hej : ))) Ale jak niczego nie skreślam! Zaczynam na nowo i chciałbym tym razem jak należy. Czytając Wasze forum, widzę moje błędy i nad nimi się pochylam. Czasowo ogarniam, dzieciaki trochę podrosły i nie wymagają ciągłej opieki, z Panią Żoną wymieniamy się dniami, więc co drugi wieczór spokojnie na siłownię się da. Oprócz tego coś tam w squasha i basen. Jak pisałem to mam ułożone.

Tym bardziej, teraz może być prościej bo zwróciłem uwagę, że w systemie, który tu polecacie pierwsze miesiące, to raczej krótsze treningi ale skupione na odpowiednich ćwiczeniach. Dotychczas na siłowni spędzałem 1 / 1,5 h minimum. Bo oblatywałem maszyny jedna po drugiej. Błędnie zakładając, że wszystko trzeba zrobić.

Z czego się cieszę, to jak wyżej pisałem, bardzo poprawiła mi się ogólna kondycja i wytrzymałość, trochę też siła. To duży sukces, jak w parku linowym na wyjeździe integracyjnym jako jedyny robisz wszystkie trasy, a kumple młodsi o dobrych kilka lat, spadają jak muchy. : )

Czego się boję, to tej diety... Lubię jeść, lubię gotować różnie. Mam normalną sylwetkę (bez brzucha czy tam wystających kości). Więc jako taka motywacja, to tylko to, że prawdopodobnie będę bardziej na trójkąt klata i może coś tam bardziej kaloryferowy brzuch. Ale rzekło się..
Może ktoś rzuci z doświadczenia, jak bezboleśnie przejść na dietę? Z "zasad na NIE dla początkujących" . Wyczytałem, że 'powoli' . To fajnie, ale jak? Najpierw rezygnuję z białego chleba? Potem z mięska smażonego, rozkładam posiłki na 5 i tak powoli dochodzę do kurczaka na ryżu?

M.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421
Ale kto Ci każe jeść w kółko kurczaka i ryż ? Kto Ci każe rezygnować ze smażonego ?
Przede wszystkim oblicz swoje zapotrzebowanie, ustal odpowiedni bilans kcal i zamieniaj śmieciowe produkty na bardziej wartościowe.

-słodycze zastępuj owocami.
-napoje gazowane wodą mineralną czy własnoręcznie wyciskanymi sokami.
-smażenie w rozsądnej ilości może zostać-byle robić to na odpowiednim tłuszczu( smalec, olej kokosowy).
-staraj się jeść regularnie. Nie musi to być robione pod godzinę
2

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 81
Żeby nie było, że tak sobie zapytałem i zniknąłem ; )
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 231 Wiek 25 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2173
Powodzenia życzę, 35lat to ty młody jesteś. U mnie na siłowni dzisiaj rozmawiałem z kolegą to się zdziwiłem bo lat ma 42 a wygląda na 30 ;) Potrenujesz to i odmłodniejesz!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 81
Więcej chciałem napisać, ale Wasz system "szybkich odpowiedzi", zadziałał jak mu kod nakazał...

Co tam z nowości..
Nowy trener u mnie na siłowni, rozpisał mi cykl treningów na kolejne miesiące. Dwa cykle (2 tygodnie) już za mną.
Zdecydowanie ma to większy sens niż to co robiłem dotychczas. Teraz czuję przynajmniej równomiernie wszystkie mięśnie, a nie tylko partie, które przegiąłem nieskoordynowanym treningiem. Na siłowni jestem krócej ale częściej, mam po 4, 5 ćwiczeń na dzień, 4 dni w tygodniu, każdy dzień 2 partie.
Dieta... nie dałem rady od razu wszystkiego poprzestawiać. Zacząłem od zwiększenia ilości posiłków, jem więcej i trochę bardziej urozmaicam. No i rzuciłem biały chleb, na rzecz ziarnistych i innych 'ciężkich'. (zaskoczenie początkującego, że 3 kanapki ciemnego, spokojnie nasycają mnie jak 4 białego.) Efekt. +1 KG : D . Nie śmiać się, bo od roku nie mogłem przytyć nawet 30 gram.
Podoba mi się takie ćwiczenie.

Dwa pytania mi się nasunęły:
W jednym dniu piątek / sobota , mam trening na nogi. Niestety, pokrywa mi się to ze squashem. Również jakoś nie zależy mi na umięśnionych łydkach. Czy jak odpuszczę raz czy drugi trening na nogi w cyklu, to podzieje się coś złego? Może coś innego poradzicie, dorzucić jedno ćwiczenie na nogi do innych partii?

Dwa, często chodzę na saunę. Ktoś kiedyś mi wspomniał, że to nie za dobrze po treningach, bo rozgrzanych mięśni nie powinno się dodatkowo ogrzewać(??) .

Pozdrawiam!
M.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 231 Wiek 25 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2173
Najmądrzejszy nie jestem ale sam sobie odpowiedziałeś, skoro na nogach aż tak ci nie zależy to jeden trening w tą albo w drugą dużo nie zmieni a kulturystą być nie chcesz ;) Co do sauny jest dużo opini ale większość mówi że nie powinno (nie że nie wolno, ale nie jest to zalecane) chodzić do sauny po treningu. Jak chce się do sauny to najlepiej w dzień nie treningowy na troszkę dłużej ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421
A nie możesz robić nóg innego dnia ? To bardzo ważne mięsnie, także nie trenowałbym ich w kratkę.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 81
No to mamy ponad miesiąc od założenia wątku ; )

+2,3 kg i pójdzie dalej (tak myślę ; ), diety drakońskiej nie mam, ale z kontroluję jedzenie, zamieniłem całe pieczywo i dodałem posiłek jeden duży, z ryżami, kaszami makaronami itp.
Ćwiczę 3 / 4 razy w tygodniu, partiami. Wyprostowałem się znowu ładnie, a moja lepsza połowa, zwróciła uwagę, że jakby trochę więcej już na mnie oprócz skóry widać. Również podnoszę na treningach więcej.

Pytania na dziś.
1. Sukcesywnie zwiększam obciążenia podczas serii. Chciałbym wiedzieć, jak określić swoje maksimum i co będzie lepsze? Przykładowo:

Albo mogę stopniowo zwiększać ale na poziomie kiedy spokojnie zrobię ilość powtórzeń.
I . 1 seria - 1 kg x 10 powt. , 2 S - 2 kg x 10 powt. , 3 S - 3 kg x 10 powt. , 4 S - 4 kg x 8 powt.

czy może lepiej dodać trochę więcej ciężaru ale odpuszczać z ilością powtórzeń?
II. 1 seria x 1,5 kg x 10 powt, 2 S x 3 kg x 10 powt, 3 s - 4,5 kg x 5 powt. , 4 seria 5,5 kg x 3 powt. 5 seria 5,5 x 3 powt.

2. Nie mam rozpisanych ćwiczeń na brzuch. Czy ma jakiś sens robienie brzuszków, czy tam 2 ćwiczeń na brzuch, przy każdym treningu, czy lepiej rozpisać sobie brzuch na jeden konkretny dzień, rezygnując w tym czasie z innej partii?

3. Ad nogi.. nie dam rady ich przenieść na inny dzień, ale faktycznie muszę je ćwiczyć. Bywa, że po 'barkach' gdzie mam podnoszenie sztangi nad głowę, i unoszenie jej wzdłuż ciała nogi na drugi dzień też gdzieś tam czuję. To samo, jak na rozgrzewkę robię bieżnię a nie np. wioślarza.


Zmieniony przez - MBlood w dniu 2016-02-28 16:28:07
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6514 Napisanych postów 62307 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777707
Ad1 Na razie trzymaj się zakresu powtórzeń w miarę stałego jak nie będzie się dało dokładać choćby minimum wówczas zejdziesz z ilością powtórzeń w seriach

Ad2 Brzuch jest dodatkiem do podstawowych ćwiczeń siłowych ale jak każdy mięsień trzeba go ćwiczyć w sposób przemyślany. Dwa razy w tygodniu wystarczy w zupełności ale nie dzień przed treningiem grzbietu lub nóg

Ad3 Ale do czego zmierzasz w tym pytaniu?

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 81
Cóż no, mawiają jedno zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów. (czy jakoś tak...) . OK, Arnold ze mnie nie jest, ale coś tam wyszło z moich ćwiczeń. Porzuciłem jednak myślenie o masie. Nie da się przybrać, za mało staram się z dietą, jem zdrowiej, ale nie daję rady jeść o wiele więcej. Ciągle też nie suplementuję. Tylko 3 kg udało się przybrać. Chyba trochę jednak tylko porzeźbię.


Okres około 1,5 roku : )


ps.
Nogi zacząłem robić regularnie i regularnie po treningu mam zakwasy : /

ps2.
Żeby nie było czepiania się, nie tylko poprawiałem sylwetkę, ale też tatuaż..

Zmieniony przez - MBlood w dniu 2016-07-12 22:50:47

Zmieniony przez - MBlood w dniu 2016-07-12 22:51:38
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kontynuować masę czy redukować? zdjęcia

Następny temat

Poprawa Klatki i Ramion

WHEY premium