Wszelkie inne partie idą na plus, a bicepsy no niestety. Obecnie jestem na masie:
-3100kcal
<70tt
>150b
-reszta węgle
Jeśli chodzi o biceps jest on dołączony do treningów poniedziałek, czwartek i piątek:
pon: 4x12-8 uginanie ramion z sztangą prostą
czw: 4x12-8 uginanie ramion na bramie z linkami
pt: 5x12-8 uginanie ramion na wyciągu dolnym z drążkiem
1. Dlaczego wyciągi? Dlatego że wolne ciężary angażują mi strasznie przedramię, w sumie to bardziej je czuje niż biceps mimo że pracowałem nad techniką, może to mój błąd że przerzuciłem się na wyciągi ale wszystko jest do korekty
2. Jeśli chodzi o np. angażowanie bicepsów w tygodniu na innych partiach to plecy akurat są u mnie najrzadziej trenowane przez to że narazie są do przodu jeśli chodzi o klatke, biceps. Także ograniczyłem do podciągania, martwego i wiosła podchwytem, głównie wszystko siłowo 3-5 powt.
Obecna waga 81,7 kg, wzrost 170 cm, koniec masy, już praktycznie ostatni tydzień. Obwód ramienia na dzień dzisiejszy to 41,2, tyle że znaczącą część ręki zajmuje triceps(tak, wiem że jest on dużo większy ale tutaj jest to naprawde sporo)
Pytania:
1. Czy ktoś miał podobnie? Jakieś rozwiązania?
2. Czy poprostu podczas redukcji, kiedy tanka zacznie schodzić ta ręka się jakoś unormuje
Dzięki za wszelką pomoc