[BLOG] PoGGromca, czyli historia chłopca z węglem zamiast zapałek

Jest w tym na pewno racja jednak widziałem sporo badań i artykułów, które stoją za treningiem łączonym i przemawiają do mnie. No chyba, że mówimy tutaj o jakimś kompromisie typu PUSH/PULL?

Mi na bark bardzo pomaga piłeczka i 'rozjeżdżanie' barku z przodu i tyłu (wiem, że teraz to modne rehabilitowanie). Czuć ból podczas jeżdżenia tą piłeczką, ale rehabilitant tak zalecił, więc tak robię i czuć efekty.
Nie wiem czy to taki sam ból jak u mnie, ale spróbować nigdy nie zaszkodzi.
Wystarczy piłeczka do tenisa ziemnego lub golfowa (najpierw lepiej tą od tenisa) czy jakakolwiek, żeby tylko się nie wgniotła czy pękła. :)

PoGGromca

Jest w tym na pewno racja jednak widziałem sporo badań i artykułów, które stoją za treningiem łączonym i przemawiają do mnie. No chyba, że mówimy tutaj o jakimś kompromisie typu PUSH/PULL?

Jakie badania ? FBW jest dobre dla początkujących lub jako odskocznia. Na tym się nie buduje porządnej i proporcjonalnej sylwetki
Przynajmniej ja nie znam ani jednej osoby, która dorobiła się porządnej muskulatury trenując systemem całościowym.

PUSH/PULL jak najbardziej może być. W przyszłości możesz testować klasyczny split, gdzie każda partia jest stymulowana jedynie raz w tygodniu. Zobaczysz, że to też działa. Osobiscie zbudowałem się na systemie dzielonym.

Oczywiście głupio mi w jakikolwiek sposób wchodzić z Tobą w polemikę, bo tu raczej sylwetka powinna decydować o tym kto ma rację :D. Osobiście jednak wybrałem FBW, bo trafiła mnie argumentacja o tym, że na treningu pobudzamy wszystkie grupy mięśniowe, co jest bardziej naturalne dla człowieka, niż zajeżdżanie partii raz na tydzień. Warto wspomnieć, że klasyczne splity weszły wraz z bardzo mocną kuracją i SUPLEMENTACJĄ ;). Dodatkowo właśnie chyba na splicie wszelkie tkanki łączne i stawy dostają wycisk często dzień po dniu, jeśli trenujemy partia raz w tygodniu. Objętości na tych dwóch treningach są takie same. Uważam, że nie ma sensu dyskutować o tym, bo ja jeszcze niewiele wiem, a doświadczenie i poznanie własnego ciała to chyba główna rzecz, ale myślę, że split szczególnie w Polsce jest o wiele popularniejszy, a znani kulturyści wspomagają się na tyle, że trening dzielony sprawdza się znakomicie.

To tylko moje osobiste zdanie i rozważanie na podstawie innych opinii. Jeśli tylko zbuduję podstawy i osiągnę przyzwoite wyniki siłowe zacznę eksperymentować z treningami i będę miał już własną opnie co lepiej działa na mnie ;).

To spadków nie zaliczyłeś. Tylko dopracuj technikę wyciskań, by kontuzje trzymały się z dala.

Myślę właśnie, że mniejsze wyniki np. na sztandze są spowodowane zmianą ruchu, prowadzę łokcie bliżej tułowia i sądzę, że dlatego trochę mniej kg jest na sztandze.