DT/Fergi

Wodę piję albo cisowiankę albo oazę zależy gdzie jestem w sklepie. staram się 2 l wypić ale ciężko wchodzi. Ja nawet jak dam do kawy tłuszcz kokosowy i masło klarowane to nic mi to nie daje :D warzyw nie znoszę i może to też dlatego -_- Jutro pojadę do sklepu to się zaopatrzę we wszystko

Kiszona kapusta - tak z pół kilo + 3-4 łychy oliwy

Corum serio mogę zjeść kapustę i popić mlekiem i nic mi nie będzie :D ja sobie rozwaliłam brzuch i jelita w liceum jak wpierdzielałam szklankę otrąb miliard herbat itd ehh człowiek młody i glupi aa plus jeszcze hektolitry coli zero -_-

Probiotyk?

Jem multilac całe opakowanie zjadłam już a teraz trilac pomógł jak wzięłam pierwszy raz teraz nic nawet brzucha nie wcisnę bo boli

san probi IBS na czczo 1 tabsa i na noc 1 tabsa - przez miesiac
san probi super formula - jak wyzej
nastepnie - 1 kuracja VIVOMIXem
potem esencja probiotyczna na stale

do tego Debutir - jak na opakowaniu

doraznie - ksylitol(2-8 lyzeczek) albo kwas l-askorbinowy - (~1 lyzeczka) - powinno pzeczyscic.
nie dostowas stale

Dzięki Bziu. Jutro kupię. Zapowiada się że środa będzie dniem nietreningowym albo treningowym ale bez filmów bo mam egz w piątek i siedzę i się uczę także jak uda mi się wyskoczyć na siłkę będzie spoko. Jeszcze rodzina chłopaka przyjechała więc jest co robić

Miska na jutro. Dzisiaj wypiłam ok.2 litrów plus energola zero-_- po którym brzuch się zrobił uwaga... miększy ...

Zauważyłam że w nocy mój brzuch robi się miękki i bez wzdęcia w miarę ale rano znowu twardy mimo wizyty w WC i boli jak wciskam.
Do tego włosy wypadają -_-

Miska na dziś:


+woda 3l
+kawa x4 czarna
+biotebal, trilac
Jutro idę na siłkę mam już dość nauki idzie zwariować.







Zmieniony przez - fergi w dniu 2015-12-16 22:23:44

DNT numeros 4
Tak jak myślałam poszłam spać o 5 wstałam o 12.30 śniadania nauka i o 19 wychodzę na.. nie na siłownie ale do kafejki internetowej żeby zapisać się na egzamin -_-

Brzuch bez spacjalnych zmian. Dieta uboga bo jem schematycznie bo staram się na maksa wykorzystać czas na nauke.

3l wody
trilac biotebal
brokuł

Marzy mi się siłka.. oj marzy może jutro uda mi się pójść bo ostatni raz byłam w niedzielę więc powinnam pójść teraz w środę/piątek/niedzielę ale lipa.

DT (mam nadzieję)
Miska:
3l wody
biotebal, trilac
brokuły, ogórek gruntowy x3, cukinia

brzuch może trochę lepiej w nocy bolał i kół w podbrzuszu ale dzisiaj może odrobinę lepiej
rejestracja na egzamin się nie udała -_- 3h zmarnowane a nic z tego nie wyszło co planowałam





Zmieniony przez - fergi w dniu 2015-12-18 01:09:34

Fergi, nie mogę zasnąć i trafiłam na Twój dziennik. Czytam o Twoich problemach i co mi się nasunęło - masz w diecie co dzień lub prawie co dzień produkty potencjalnie wzdymające i takie, które mogą powodować problemy, tzn. bogate w błonnik, skrobię, oligosacharydy... Wszystko to może być pożywką dla bakterii jelitowych, szczególnie oligosacharydy, które nie są trawione w żołądku i w niezmienionej postaci trafiają do jelita grubego, gdzie są pożywką dla bakterii jelitowych ( a tym samym wzmagają fermentację i produkcję gazów). Na przykład banany, których jesz sporo, zawierają inulinę w dość dużej ilości. Poza tym w takie cukry jest bogate żyto, kasza jęczmienna o której kiedyś pisałaś, że Ci szkodzi, owies... Jabłka tez są prebiotykiem, zawierają FOS, a fasola czerwona, orzechy, ziemniaki, bataty, kiwi - mają dużo błonnika i skrobi. Wszystko to może u wrażliwych osób powodować wzdęcia i inne problemy jelitowe. Jesz dużo pożywki dla bakterii, a teraz dołóżmy jeszcze probiotyki, czyli dodatkowe bakterie - będzie prawdopodobnie tylko gorzej...
Nie jestem specjalistą, to tylko takie moje skojarzenie, bo sama nie mogę przesadzać z podobnymi produktami, stąd zwróciłam na nie uwagę u Ciebie w diecie.
Niektóre kombinacje, jak owies plus banany lub owies plus jabłko i nie daj Boże, jakiś kefir lub jogurt w pobliżu - to istna bomba zegarowa; oligosacharydy do spółki z błonnikiem i porcja bakterii, które się na tym namnożą i spowodują mega wzdęcie.
Dodatkowo, banany mogą pogarszać sprawę wizyt w toalecie...
Generalnie taka dieta jest zdrowa, ale może po prostu zaliczasz się do osób wrażliwszych od ogółu na te składniki diety; może też przyczyniło się do tego złe odżywianie w liceum, o którym wspominałaś... Nic nie sugeruję, ale może warto poczytać o tych oligosacharydach i błonniku i spróbować w ramach eksperymentu zrobić dzień czy kilka dni bez takich produktów lub mocno je ograniczając.
Piłaś też dużo kefiru, który również zawiera dużo bakterii probiotycznych... Widzi mi się, że odżywiasz się zbyt zdrowo :D. Ja na takiej diecie też bym co rusz miała problem. Pozdrawiam.
P.S. Jeśli słabo tolerujesz inne strączki prócz fasoli, cebulę (zwłaszcza surową), czosnek, pora - to też by na to wskazywało...
Z takim problemem paradoksalnie lepiej można się czuć na diecie z białym pieczywem, białym ryżem, zwykłym makaronem, bez nadmiaru owoców i warzyw...


Zmieniony przez - M-ka w dniu 2015-12-18 05:18:22