UFC 194 - wyniki + dyskusja po gali

Tj napisalem w temacie o zakladzie, 15 tyg dla przegranych zakladu conor w avatarze, ci co jeszcze nie zmienili apeluje o honorowe zachowanie.

Dodam jeszcze ze walk nie punktowalem bo warunkow ku temu nie mialem ale mniej wiecej ogarniam

Faber vs Saenz - Saenz to bardzo dobry koguci, ale to jednak najprawdopodobniej Faber slusznie wygral pokazujac serce do walki, Saenz zraniony i zmeczony ciagle sprawial trudnosci, ale Faber wg mnie zrobil wiecej no i nawet jesli wystep tylko na ocene dostateczna jak na kogos takiego jak Faber o tyle przemowa po walce na celujacy, Faber vs Dillashaw/Cruz, wg mnie obaj go pokonaja, ale trzymsm kciuki za Fabera zwlaszcza w walce ze snakiem xD

Tak jak stawialem Holloway przez decyzje i ze to nie bedzie latwa walka, Holloway to swietny piorkowy, tylko jego Conor nie znokautowal, swietny striker, bdb w parterze, glowatwarda, cardio i wyzszy od Conora, wypunktowal jednak Stephensa bez watpliwosci

Stawialem na Gunnara przez decyzje, ale jednak wgl przez te 3 rundy nie utrzymal walki w stojce, Maia bezblednie w parterze i dobrze go gnp porozbijal, szacun za zelazny sub defence nelsona, tylko tyle pokazal i wytrzymalosc, tak jak podkreslali roznica miedzy swietnym grapplerem a elitarnym grapplerem. Maia teraz sie liczy w ukladance o TSa, w tym wieku, podkrecone zapasy, czyli progres w tej plaszczyznie i Maia to zagrozenie dla kazdego w dywizji.

Jacare vs Romero - bardzo wyrownana walka 2 elitarnych srednich, nie punktowalem tj pisalem, ale spinning bsck fist, ktory kosztowal Romero 1 porazke w karierze z Feijao tym prxypadku z pewnoscia ta techniks dala mu tsa z rockholdem a to mega interesujaca walka. Rockhold z eksplozywnym belfortem sobie nie poradzil a romero jesr bsrdziej eksploxyeny niz weidman i nie zdziwid sie jak romero zdobedzie pas. Szkoda Jacarego, rewanz z Camozzim nie potrzebny a teraz znowu tsa nie dostsnie.obaj bardzo dobrze sie pokazwli, gdyby to bylo 5 rund to imo souza by wygral, ale to tylko gdybanie

Weidmqn sobie dobrze radzil do momentu tego ch**owefo obrotowego kopniecia po ktorymrozpoczal sie gwalt, ale weidman byl podsumowujac generalnie gorszy wszedzid i lomot dostal, herb dean i tak mogl to wczesniej przerwac, Rockhold dal swietny wystep i spuscizne po sobie ma juz niesamowits, strikeforce i mistrz ufc!

k***a 13 czy tzm ilu sekund to i jasienie spodziewalem, mialem wrzzenie ze conor go skonczy w pierwszej polowie 1 rundy ale 13 sekund, Aldo zostal zgnojony, Mendes to nic w porownaniu jak sie teraz Aldo czuje, przed walka kazdy do Aldo z szacunkiem, niektorzyz takim szacunkiem jakby juz wiedzieli ze przegraja i nagle wpada conor, mowi co mu zrobi jskby aldo byl leszczem, gry psychologiczne, mozliwe ze Conor siedzial mu ostro w glowie i mozliwe ze Aldo nie byl pewny bo on w przeciwiendrwie do niektorych wiexzial dobrze na co stac Conora, mo i brutalne ko w kilkanascie sekund, no k***a nie chcislbym byc w skorze Aldo teraz. Tj pisalem wczoraj tzn przedwczorsjze wtedy typowalem rda nad conorem ale po tym jak conor w 13 sek zamordowal prweie nr 1p4p to stawiam na conorw z kazdym, po walce z poirierem cxulem ze bedzirmistrzem, gosc ma nie tyloo skilla i 1 z najlepszych stojrk w mma ale caloksztalt tez. Wgl Conor to ktos wyjstkowy, juz pomijajac skilla, aleten trash tslk, fsscynscjs poruszaniem sir i psychologis, bsrdzoduzs wiedza o mma i ts pewnosc siebie, posluchsjcirco on mowil w 2008 roku, ze zostsnie mistrzemufc i bedzir misl tyle kasy zr nie bedzie wiedzial co z nis zrobil.

Ps trash talk promuje walke, patrzciejaki szacun ze strony conors po walce w stosunku do aldo i chce do 155 jsk gautan espomnial nie boi siewyzwan, on ma tsks psychike ze naprawde jest pewny ze ten pas zdobedzie a patrzcie w jakiej sytus ji jest conor, kto z respectemolbrzymim nie podejdzirdo conora po tym co stwoo sie z aldo, conor uderza tak mocno i precyzyjnie, no k***a 1 sierpem aldo zdmuchnal jak swieczkew embadded, ja p******e, conor to mozliwe ze nsjwiekszy power puncher nawet w 155, finish rste jskies 95 procent lo k***a. Z rda wg mnie bedzieciekawie a cerrone to slow starter, fskt duzo wyzszy, niesamowite bjj i ma szanse sle imo conor mu urwie leb w 1r. Ja chce conors w joerogsn experience xd


Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-12-14 08:20:35

Ja także stawiam od teraz na Conora w każdej walce. Jest niesamowity.

Tylko RDA czy Fergusson maja juz dosc konkretne szczeki czy ten lewy ich przelamie ? Ciezko powiedziec, trzeba by zobaczyc, no ale tez sie nie zdziwie jakby obaj padli.

Dremor

Tutaj góruję parametrami + ma do pokonania parę osób + w LHW jest Cormier.



Zmieniony przez - Dremor w dniu 2015-12-13 22:55:03

Jasne, wiem że to na chwilę obecnę nie realne, pytałęm raczej czysto hipotetycznie - jak byście widzieli Luke'a z zawodnikami LHW?

Ja nie widze. Rumble by go ustrzelil a Gustafson i JJ stlamsili swoimi warunkami, z DC wiadomo nie zawalczy.

Steven0

Wgl Conor to ktos wyjstkowy, juz pomijajac skilla, aleten trash tslk, fsscynscjs poruszaniem sir i psychologis, bsrdzoduzs wiedza o mma i ts pewnosc siebie, posluchsjcirco on mowil w 2008 roku, ze zostsnie mistrzemufc i bedzir misl tyle kasy zr nie bedzie wiedzial co z nis zrobil.

Wolniej, bo klawiatura nie nadąża

Szczerze mnie tez trochę rozwalilo jak Jacare zapraszal do akcji z wielkim usmiechem na twarzy , a okolo minute później po bombach w stylu Fedora Jacare ledwo do narożnika trafił.

Rockhold vs Weidman po 1,5 rundy bylem pewny ze walka skonczy sie na punkty gdy oboje opadli z sił , ale akcja po nieudanej obrotowce ... mega to sie nazywa wykorzystać okazje w 100%.

Aldo vs McGregor co tu pisac , trafil idealnie conor w timing . Najgorzej ma teraz Aldo , bo jesli dojdzie do rewanżu to i tak nic nie wie o Conorze , jaką ma kondycję w 4 ,5 runda , jak reaguje na niskie kopniecia na uda itp. wtopa na maksa.
Spalił sie tym calym medialnym turem , Conor widocznie wywarł tak duża presje na nim ze chcial szybko "zamknąć buzie" Conora. Na to wychodzi ze kazdy element w ukladance ma znaczenie.

Następne zestawienia o pas bedzie?
McGregor vs Edgar
Rockhold vs Romero
W pierwszej parze nie widze Edgara , za duża przewaga zasiegu Conara , a szybkość , siła to juz bez znaczenia , bo maja podobną.
Rockhold i Romore niby Luke pewnym faworytem na stojke + jaką ma glebę , ale z drugiej strony walcz z kims takim jak Romero przecież on ma taka petarde w lapie ze glowe urywa i rownie dobrze moze byc powtorka Rockhold vs Belford tylko zamiast kopniecia bedzia rakieta z łapy.
Ta kategoria waga jest po prostu zacna.

Puar, Dlatego napisałem że "elementy jkd" nie napisałem że Conor to 100% jkd tylko że to co robi momentami przypomina to co robimy w jkd, a on wyrobił swój własny styl walki, nie nazwałbym tego jkd tylko,.Conor's way of fighting.




Zmieniony przez - twj********** w dniu 2015-12-14 09:26:37

a ja oczywiscie wrzuce kamyczek do ogrodka.

nie przesadzalbym z tym spaleniem sie psychicznie. jasne, wiele wskazuje na to, ze nie wytrzymal o tyle, ze chcial ubic Conora juz na samym poczatku, ale na pewno nie swiadczy o tym dreptanie w miejscu i wzrok w dol przed rozpoczeciem (bo to ma miejsce przed kazda walka, a niektorzy podawali to jako "dowod"), ani niekoniecznie sama akcja, po ktorej padl.

to McGregor jest zawodnikiem, ktory wywiera presje i rusza od samego poczatku - przypomnijcie sobie jak podbiegl do Mendesa i zaatakowal w 2 sekundzie walki - wiekszosc zakladala, ze Aldo bedzie walczyl z kontry, wyprowadzi na poczatku kilka lowow i generalnie nastawi sie wlasnie na takie "kąsanie" przeciwnika w swoim stylu - moze taki byl gameplan, zeby ruszyc na Irlandczyka i tym go zaskoczyc? zawiodla sama akcja, zwlaszcza, ze Conor mial ja rozpracowana, a gosc z taka stojka i timingiem, jesli ma cos rozpracowane i pewnie przerobione 500x, no to przeciwnik prosi sie o katastrofe.

tyle, ze pewnie przy dokladnie takim samym przebiegu walki takiego Mendesa, Edgara czy innego X'a Aldo by po prostu trafil i bysmy sie zachwycali, ze swietnie wszedl w walke, ze agresywnie, ze zaskoczyl. # CzoTenJose. no tyle, ze ani Mendes, ani Edgar, ani zawodnik X by w tej samej sytuacji nie poslali Aldo na deski, a pewnie sami solidnie oberwali (a moze i nie, gdybam).

nie pisze tego jako pewnik, wiadomo, ale wlasnie daje pod rozwage, bo walka trwala 13 sekund, dzien wczesniej bylo x glosow, ze "Aldo ale rozluzniony, teraz jestem pewien, ze wygra", a po walce ktora trwala troche dluzej niz mrugniecie okiem wszyscy maja gotowa hipoteze i pisza w 100% pewni, ze Brazylijczyk spalil sie psychicznie.

pewnie tak...moze nie.


Zmieniony przez - gautan w dniu 2015-12-14 09:38:26

Akurat walke Crisa z Lukiem ustawila nie ta nieszczesna obrotowka ( inna sprawa, co sobie myslalm Cris podczas jej wyprowadzania to nie wiem ), a gilotyny z pierwszej rundy. Zwlaszcza pierwsza, fakt nie byla dopieta mocno, ale sporo tlenu kosztowala. Druga byla konsekwencja pierwszej. Inna sprawa, ze ta runda remisowa, z nawet wskazaniem na Crisa. Inna sprawa, dlaczego Dean nie podnosil jej do stojki, bo przez dobra minute, zaden nic nie robil w celu rozwiazania impasu. Po ok 20-30s powinno to byc podniesione. Druga runda to kontrola Luka wynikajaca z zmeczenia Weidmana. W trzeciej znowu gora byl Cris, ktory odzyskal czesc tlenu, a tego tlenu troche zaczelo brakowac Rockholdowi. I ta nieszczesna obrotowka.
Co mnie zaskoczylo to spokoj Luka w tej walce. Zero spinki. Do tego docenilem jego kontrole parteru. Nie sadzilem, ze ta klamra nogami sprawdzi sie w tej walce. Fakt, ze trafil na najlepszego zapasnika dywizji i znaczaco od niego nie odbiegal daje do myslenia nastepnym przeciwnikom.
Ogolnie w tej walce Herb sie nie popisal. Dla mnie dwa bledy. I oba zawazyly na obrazie pojedynku.
Ogolnie walka dobra, ale chcialbym zobaczyc rewanz. Inna sprawa, to gdy ogloszona walke, zjechano mnie, gdy powiedzialem, ze roznica w zapasach jest nieznaczna. Zreszta pisalem, ze ich umiejtnosci w duzej mierze sie rownowaza.

Co do Conor - Aldo. Wiedzialem, ze jesli wygra Conor, to przez dobra kontre, ale 13s - WTF.

Przepraszam, za brak ogonkow. IT jeszcze nie dotarlo, a nie moge sie dobrac glebiej do panelu sterowania.