18.10
Wczesna godzina ale nic się już nie zmieni więc można wrzucić co nie co :D
Trening: zmniejszyłem obciążenia i dodałem powtórzeń. Odkąd jest na diecie bez ww troche siły mi ubyło i naprawdę ledwo co dawałem rade robić na ciężarze takim jak dotąd robiłem. Było o wiele lepiej.
-klata na płaskiej 3x15
-klata skos w dół 3x15
-rozpiętki na płaskiej 3x15
-
wyciskanie żołnierskie 3x15
-unoszenie sztangi wzdłuż tułowia 3x15
-unoszenie ramion bokiem stojąc 3x15
-pompki francuskie 3x15
- 2 ćwiczenia na brzuch
Micha: po trenie wjechały burgery z wołowiny. Czyste mięso bez żadnych dodatków. Potem mała wycieczka więc zamiast obżerać sie chrupkami i jakimś innych szajsem zjadłem z uśmiechem całą paczke migdałów :D na wieczór wpc ze śmietaną