raptemButy przeznaczone dla lekkich biegaczy mają inne systemy amortyzacji, a osoba 'tak wielka' jak Ty potrzebuje butów dla ciężkich biegaczy, gdzie amortyzacja spełnia dosyć istotną rolę właśnie dla ochrony stawów i ścięgien. Wydaje mi się, że Twój achilles cierpi właśnie dlatego. Może jakiś deload by się przydał po każdych zawodach?
Ogólnie, bieganie w butach mocno amortyzowanych wyraźnie ingeruję w moją technikę biegu i powoduje więcej problemów niż bieganie w butach bardziej naturalnych. Dodatkowo mieszkam na wsi i biegam głównie po miękkiej nawierzchni, a tam duża amortyzacja bardziej mi przeszkadza niż pomaga.
Moje achillesy po prostu nie zregenerowały się jeszcze po mocnym finiszu na zawodach. Pomóc mogłoby zwiększenie dropu na te kilka treningów. Nie pomyślałem o tym.
No roztrenowanie by się przydało, tylko jak tu się do niego zmusić? Po maratonie zrobiłem przerwę (w sumie spowodowaną kontuzją), a w następnym sezonie miałem bardzo fajną formę i wiem że roztrenowanie by się przydało, ale to jest jakaś katorga dla mnie, nie móc trenować. Ale muszę to wszystko przemyśleć.
*****
sb, 26-09-2015
PUSH WORKOUT
SKOS HANTLE - 3 SERIE: 40kg/12powt, R1', 35kg/10powt, R'30, 30kg/8powt, R3'
PORĘCZE - 3 SERIE: 20kg/10powt, R1', 10kg/10powt, R'30, 0kg/10powt, R3'
WYCISK WĄSKO - 3 SERIE: 90kg/8powt, R1', 80kg/8powt, R'30, 70kg/8powt, R3'
WYCISK HANTLI SIEDZĄC - 3 SERIE: 25kg/15powt, R1', 20kg/15powt, R'30, 15kg/15powt, R3'
WYPROSTY OD CZOŁA LEŻĄC - 3 SERIE: 38/8powt, R1', 33kg/8powt, R'30, 28kg/8powt, R3'
WZNOSY PRZEDNIE - 3 SERIE: 15kg/15powt, R1', 12kg/15powt, R'30, 10kg/15powt
Świetny trening z kolegą. Mięśnie twarde jak kamień.
Dzisiaj jakiś taki lekko podziębiony się czuję po tym bieganiu w deszczu, a przecież nie był to jakiś ciężki trening.
Ludzie się przechwalają jak to oni ciężko pracują, a ja cóż, mam bardzo delikatny organizm na który muszę chuchać i dmuchać. Myślę, że ten fragment dość trafnie opisuje specyfikę mojego organizmu:
"W Chińskiej medycynie, typ Earth jest umiejscowiony pośrodku elementów. Dlatego spokój i stabilność są u nich problemem. Są ugruntowanymi indywidualnościami, tak jak sugeruje nazwa Earth. Lubią takie same treningi i nie potrzebują zmian podczas makrocyklu. Mogą pozostać na jednym planie przez długi okres (6 tygodni), ale pierwsze 3 tygodnie muszą kłaść nacisk na objętość, po których następuje 3 tygodnie z naciskiem na intensywność. Nie zrobią dużego progresu na bardzo ciężkim treningu, posiadają lepsze zdolności do hipertrofii niż zwykły człowiek. Jeśli przetrenujesz osobę typu Earth, przeziębi się. Generalnie są bardzo wrażliwi, jeśli chodzi o jakość i długość snu. Są jedynymi, którzy będą wkurzeni i będą jęczeć podczas treningu przysiadów, jeśli będą spali godzinę krócej niż zwykle. Ze wszystkich typów, mają najtrudniejszą drogę, aby stać się fit, ponieważ mają problem z redukcją przyjmowania węglowodanów. Typ Earth, to zazwyczaj dobrzy wrestlerzy lub 400-800 metrowi biegacze."
*****
nd, 27-09-2015 - REST DAY
Nadal podziębiony, więc dziś i jutro odpoczynek. Jest chwila czasu na przemyślenia...
O ile mam w miarę optymalny dla siebie trening na siłowni, to z treningiem biegowym muszę coś zrobić żeby się nie zajeżdżać, ale też żeby czuć satysfakcję z wykonanej roboty i mieć dobre efekty. Jestem typem szybkościowym z dużą masą i uwielbiam szybkie treningi, biegi ciągłe mnie zamęczają, a wolnego człapania nie lubię. Ciągle szukam kompromisu żeby biegać żwawo i dużo, nie zamęczając się jednak przy tym i notując progres. Wiem że nie mogę robić żadnych bardzo mocnych akcentów. Więc albo spróbuję postawić teraz na krótkie interwały, ale na nieco lżejszych przerwach; tempo run, ale krótki i w umiarkowanym tempie; a zamiast wolnego człapania wsadzę długie interwały w docelowym tempie maratońskim... albo zastosuję to co się sprawdziło w 2014 dając życiówkę, a ten trening zastosuję sobie zimą.
*****
pn, 28-09-2015 - REST DAY
*****
wt, 29-09-2015 - REST DAY
*****
śr, 30-09-2015 - REST DAY
Nadal przeziębiony.
*****
cz, 01-10-2015 - REST DAY
Do niedzieli spróbuję jeszcze powstrzymać się od treningu, wykurować się, odpocząć.
I od poniedziałku jak wyzdrowieję, to chyba wdrożę plan podobny do tego który zadziałał rok temu.
A na zabawę biegową przyjdzie czas w zimie.
Chyba muszę postąpić podobnie jak z siłownią, czyli porzucić walkę o objętość (kilometraż), a bardziej postawić na regenerację oraz jakość tych treningów.
*****
pt, 02-10-2015 - REST DAY
Zmieniony przez - aPAWEL w dniu 2015-10-03 11:58:40
191cm, 96-100kg, siłka od 1999r, bieganie od 07r. GALERIA:
https://www.sfd.pl/_PAWEŁ_ZERO_KOKSU_-t421703-s299.html REKORDY: 400m w 55, 800m w 2:04, 1500m w 4:30, 3000m w 10:25, 5000m w 18:38, 10km w 41:40, Maraton w 3h28 - wszystko z wagą 96-98kg. Martwy ciąg: 215kg, Wycisk leżąc: 155kg. Skok wzwyż: 180cm (710/1400 IAAF points) z wagą 98kg. KULTURYSTYKA NATURALNA: Mr SFD 2012: http://www.sfd.pl/aPAWEL__zero_koksu-t421703-s212.html Debiuty 2013: http://www.sfd.pl/PAWEŁ_ZERO_KOKSU-t421703-s232.html Wiosenna forma 2014: http://www.sfd.pl/_PAWEŁ_ZERO_KOKSU_-t421703-s253.html Mistrzostwa Siedlec 2014: http://www.sfd.pl/_PAWEŁ_ZERO_KOKSU_-t421703-s257.html