Szacuny
169
Napisanych postów
3923
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
433872
Sam teraz na masie chce spróbować dać więcej tłuszczy kosztem ww, zobaczymy jak to wyjdzie.
Odnośnie ceny kursów to czemu mają nie robić kasy, jest zasada robisz coś dobrze nie rób tego za darmo. Mają ludzie wiedzę i podejście, którego nikt nie ma i liczą się za to. Co dobre trochę kosztuje.
Ja masło kupuje kerrygold, też jest z mleka krów które jedzą tylko trawę.
Zmieniony przez - SebastianMielecki w dniu 2015-09-24 11:53:56
Szacuny
40
Napisanych postów
2819
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
45257
Wg. mnie genialne rozwiązanie. Nie ma się takiego wypchanego bebzona od węgli, do tego ja zawsze na wysokich węglach mam wzdęcia i ogólnie nie chce się jeść takich ilości ryżu kaszy itd. A na wysokich tłuszczach jest fajne uczucie sytości ale nie ma chamskiego przejdzenia ;)
Co do masła to kerrygold teoretycznie powinno być git ale jednak te dostępne w polsce są strasznie miękkie a to może świadczyć że jednak skład może nie być taki kolorowy. (ponoc w irlandii są mega twarde). Nigdy nie ma pewności co jest w tych sklepowych masłach tak na prawde, a coś trzeba jeść i jeśli nie ma się dostępu do masła domowego to jednak z tych sklepowych lepiej wybrać te droższe masła typu kerrygold, dublin dairy.
Szacuny
10621
Napisanych postów
16182
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
272461
To takie moje doświadczane odnośnie tłuszczów. Tez uważam, ze to świetne rozwiazanie, ale trzeba dobrać odpowiednie makro pod siebie. Ja leciałem BTW 210/180/240 i jednak po tłuszczach tez zaczęło mnie wzdymac. Oczywiscie dochodzilem do tego stopniowo. Nie wiem, ale może to dlatego, ze było sporo nasyconych z nabiału.
Teraz mam 235/140/310 i jest igła. Mega komfort w żołądku jak i z sytoscia.
Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2015-09-24 12:53:14
Szacuny
479
Napisanych postów
12579
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
288453
No tluszczowka mega sprawa ale na masie z czasem i tak nie ma czegos takiego jak komfort na zoladku. Jak ktos jest w stanie masowac caly rok na plusie kalorycznym rzedu 200-300kcal to jeszcze ale przy duzej nadwyzce czegos takiego jak komfort nie ma %)
Jedyny minus diety tluszczowej jest to ze jest cholernie droga. A masło z kerrygolda dla mnie numero uno a z ta miekoscia nigdy sie nie spotkalem.
Szacuny
40
Napisanych postów
2819
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
45257
Ja ostatnio byłem w stokrotce sprawdzić tego kerrygolda i własnie był bardzo miękki. Ale słyszałem też od wielu osób że zawsze trafiają twarde itd. Więc zdania są podzielone, może różne partie albo na różne rejony idzie co innego :D Licze na to że ktoś kiedyś przebada to masło
Szacuny
40
Napisanych postów
2819
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
45257
Ja np. nie jem praktycznie nabiału, jedynie troche zoltego sera. Główne źródła tłuszczy to mięsa, kokos,smalec, jaja, awokado. Od czasu do czasu troche orzechów zjem. i zadnych problemow nie ma