[BLOG] Jem co chce i rosnę? Czyli Masa na IIFYM

Dzień 12


Trening

Przed 10g Trec S.A.W
Po Baton Trec Boostrer



Plecy:

4x6 Podciąganie na drążku szerokim nachwytem
4x8 Martwy Ciąg
4x8 Wiosłowanie sztangą podchwytem
4x10 Szrugsy

Biceps:

4x8 Uginanie ramion ze sztangą stojąc
4x8 Uginanie ramienia z hantlem w podporze o kolano

Triceps:

4x10 Prostowanie ramion na wyciągu
4x10 Wyciskanie francuskie jednorącz hantlem


Dieta



+ pizza mięsna (mięso wołowo-wieprzowe, szynka, salami, boczek)




Zmieniony przez - wizards w dniu 2015-09-20 09:53:07

Dzień 14


Dieta

Dzisiaj mniej kcal. Wczoraj byłem na weselu, więc była spora nadwyżka jak i dzisiaj mniejszy apetyt przez to.



Posiłek nr 1

Dzień 15


Trening

1,5h gry w piłkę nożną


Dieta

Podbijam do 2700kcal, więc wchodzę na dodatni bilans kaloryczny.



Posiłek nr 1




Zmieniony przez - wizards w dniu 2015-09-22 21:48:07

Dzień 16


Trening

Klatka piersiowa:

4x8 Wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej
4x8 Rozpiętki
4x10 Wyciskanie na maszynie siedząc

Barki:

3x10 Wyciskanie sztangi stojąc
3x10 Unoszenie hantli bokiem w górę
3x10 Podciąganie sztangi wzdłuż tłowia
3x10 Unoszenie hantli w opadzie tłowia

Brzuch:

4x15 Unoszenie nóg leżąc
4x30 Skłony w leżeniu głową w dół

Dieta




Zmieniony przez - wizards w dniu 2015-09-23 11:47:03

Dzień 17


Trening

1,5h gry w piłkę nożną

Dieta

No offence, też jestem na IIFYM, ale u mnie jest to dolanie łychy miodu do płatków owsianych albo zamiast piersi hamburger wołowy z bułką żytnią albo pszenną ciemną, a u ciebie to jechanie na fast foodach i smażeniu frytek. Tak jak zauważył Pandarek, po redukcji nadal masz sporo tłuszczu (mam podobną sylwetkę, u mnie określam bf na powyżej 15%, więc nie wiem skąd u ciebie te 13%) a wkładasz w siebie sporo cukrów prostych. OK, jasne, twój organizm część przepali, ale jaka część zostanie niespożytkowana i odłożona w tłuszcz? Zostawiam post do przemyślenia, nie odbieraj tego jako atak.

To po pierwsze. Po drugie: po stylu prowadzenia bloga widać, że główny nacisk nie jest położony na trening, tylko na fakt zjedzenia zupy mlecznej, na zasadzie "jestem taki fajny, bo nie jem ryżu". (jeśli używane kilogramy są mniej istotne od zdjęcia jajecznicy, to- gdybym miał obstawiać- raczej trening jest traktowany drugoplanowo). Gdyby trening to było faktyczne zapyerdalanie jak dzik, to nawet na takim jedzeniu można byłoby zmienić mocno sylwetkę.

Ok to odpowiedź na uwagi:

KamiD:

- Nie smażę frytek xD
- Typowy fast food na mieście jem od 1 do 3 posiłków w tygodniu
- Bf obliczałem wg kalkulatora na potrenigu, dokładniej bez sprzętu nie jestem w stanie zmierzyć
- W sumie nie przecze, że cukry mogą przemienić się w tłuszcz w moim organizmie. Chcę po sobie sprawdzić jakie będą rezultaty jej stosowania. Nie mam założena ile % jedzenia ma być "czysta" ile "brudna". Jedynym założeniem jest zgodność BTW i kcal. Będę mierzył wymiary co miesiąc. Jeśli będzie zauważalnie po którymś mierzeniu (być może i pierwszym) szło w złą stronę, będę modyfikował diete. Właśnie dlatego między innymi w pierwszym miesiącu chcę wykorzystać w dużym stopniu "brudne" posiłki.

Pandarek:

- Ciekawe, że poprzez brak wpisywanych przeze mnie tutaj podnoszonych kilogarmów wnioskujesz, że mój trening traktowany jest drugoplanowo. W tym tygodniu wypada mi 5 treningów (2x siłownia 3x piłka nożna). Na każdym z treningów czy to siłownia czy piłka nożna zawsze daje z siebie wszystko. No ale Ty wiesz lepiej bo nie wpisuje tutaj podnoszonych kilogarmów.
- Blog prowadze głównie dla siebie a nie żeby być "fajnym" jak Ty to napisałeś. W sumie zakładając temat z góry byłem przygotowany na mase hejtu bo jest to kontrowersyjne podejście do tematu diety. W sumie dziwie się, że jeszcze nikt nic nie powiedział o braku siłowym treningu nóg
- Wracając jeszcze do drugoplanowości. W sumie tak, trening i dieta są traktowane drugoplanowo. Nie uzależniam sztywno od nich swojego życia. Lubię ćwiczyć, jem na co mam ochotę i liczę sobie btw i kcal. Jeśli na takiej diecie nie będzie efektów trudno, sprawdziłem na sobie, będę miał tą świadomość, że trzeba ją poprawić

Pozdrawiam


Zmieniony przez - wizards w dniu 2015-09-25 15:56:03

Dzień 18


Dieta

Pandarek napisał coś, co sam miałem napisać - nie wnikam w to, co oprócz płatków i BigMaców stosują główni promotorzy IIFYM w Polsce, ale błędem jest branie przez nas, amatorów, przykładu z ludzi, którzy dosłownie żyją i utrzymują się z ćwiczenia na siłowni. Nieraz patrzę na dzieciaków ćwiczących na siłowni i jednocześnie, jak sami przyznają, "jedzących co chcą bo chłopaki z Warszawskiego Koksa..." - ku*wa mać, żebym ja chociaż raz widział kroplę potu na którymś z nich... Odpie**lają losowe ćwiczenia i gdy zapytasz się jaki trening stosują - trening intuicyjny. Cóż, kiepsko z tą intuicją wśród młodzieży.

Ten komentarz ma jeden cel - sam byłem tam gdzie ty jesteś i wiem, że to nie jest takie proste jakby się mogło wydawać. Kaloria nie jest równa kalorii, organizm różnie odpowiada na wysoką ilość cukru, twój trening nie jest w połowie tak intensywny jak trening kogoś, kto ma ponad pięcioletni staż. To, że będziesz ćwiczył i jadł jak Ronnie Coleman nie oznacza, że zaczniesz wyglądać jak Ronnie Coleman. Szczególnie jeśli jesteś biały Dlatego sugestia - pilnuj bardziej michy, a IIFYM nie traktuj jako wymówki do jedzenia czego popadnie, tylko urozmaicenia i poprawy smaku zdrowych rzeczy, bo z kolei jedzenie wyłącznie suchej kury i ryżu to drugi, skrajny objaw głupoty.

BTW, poczytaj dzienniki treningowe solarosa