Napiszę najdelikatniej jak potrafię.
Z jakiego wzoru liczyles CPM że wyszło (przy takich warunkach) 2300kcal?
Wychodzi okolice 3000kcal.
No chyba że policzyles Ppm.
Uwzgledniles aktywność?
Prosiłem na początku o fotki sylwetki, zlales to.
Ale Jedząc tyle białka ile jesz, mając taki minus jaki masz i waga nie leci (tak wnioskuję) to podejrzewam że miecha zbyt wiele nie ma.
Człowieku, masz zapotrzebowanie w okolicy 3000kcal.
Na podstawie wniosków wyciaganych przez ciebie dochodzisz do wniosku że ani białko, ani fat ci w diecie nie jest potrzebny.
Jesz 1500kcal,odrobine więcej lub mniej.
I się dziwisz że dopiero jak nic nie jesz to waga spada?
Organizm zaadaptowal się do takiej podaży kcal.
Nie wiem jak wygląda dieta i Przerwy od niej bo ze szczatkowych informacji jakie wrzucasz nie za bardzo idzie ogarnąć jak jadles na początku (btw),w trakcie, kiedy i ile kryzysów.
Jakie informacje podajesz zadając pytanie - taką odpowiedź otrzymujesz.
My tutaj nic nie poradzimy że pomimo niepowodzeń i tak dalej robisz po swojemu, bo takie masz wnioski.
Napiszę Ci tak :
Wnioski masz złe!!!
Temat specjalnie dla ciebie.
Zwłaszcza początek :
https://www.sfd.pl/t1020511.html
I cała reszta gdzie dla laików wszystko jest opisane krok po kroku.
Eot z mojej strony.