Szacuny
38
Napisanych postów
2843
Wiek
39 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
14610
Dziekuje dziewczyny, zdaje sobie sprawe, ze magia nie zadzialala, cudow nie ma, ale i tak jestem z siebie dumna No i powoli juz widze w jakim kierunku ide (trzeba bedzie gore dobudować kiedys ).
Het, hehehe, no jak sie nie ma co sie lubi
Atra, najbardziej wlasnie zaskoczylo mnie to wygladzenie. Niewatpliwie zasluge ma w tym tez fakt, ze zaczelam szczotkowac cialo na sucho. Ale nie umniejszam tez diecie i treningowi. Jem zdrowiej, wiec i syf mi sie pod skora nie gromadzi
AMiU racja. Bosz, jaka ja bylam zapuszczona
Marko, no wlasnie te kg i zdjecia nie oddaja wymiarow i tego, ze na prawde sporo zlecialo. Nie wiem ile teraz jest %fatu, ale startowalam z 37% wiec bylo i jest z czym walczyc. A w kwesti glowy, mam jeszcze swoje momenty, ale przede wszystkim nie pozwalam juz umniejszac swojej ciezkiej pracy i wysilku wlozonego w redukcje. Ucze sie nie reagowac na glupie teksty i za kazdym razem powtarzam sobie to, co mi napisalas:
markoto
yer najwazniejsze, ze ty wiesz co chcesz osiagnac a te co komentuja niech stoja w miejscu i pala miesnie, czas zweryfikuje, ktory sposob myslenia jest lepszy :)
1
Rule #1: Nie nagradzaj się jedzeniem...chyba, ze jesteś psem
Szacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
w koncu jestem i dotarlam do fot! pracy jeszcze do zrobienia jest, ale wszytsko idzie w dobry kierunku, co przy Twojej insulinie jest ogromnym sukcesem!!! z nog schodzi super, jakosc ciala na wielki plus, na zdjeciu tylem widac, ze zaczyna robic sie talia, super!!!
z treningami plan na 2* silowy plus joga jest ok, do tego spacery mnoga byc, ale dawaj sobie tez czasem troche relaksu w postaci kompiel, ksiazka, relaksujaca muzyka.
musze jeszcze popatrzec raz na Twoja suplementacje. weglowodany dawaj PRZED treningiem, po NIE. Z owocami ostroznie, zwlaszcza unikaj fruktozy, wybieraj jesli juz owoce z przewaga glukozy, tj. np. dojrzaly banan. Mango ma dla przykladu prawie sama fruktoze. Reszta wegli na wieczor. Sniadanie i potreningowo B+T.
Szacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
dobra ogarniajac calosc
na pierwszy miesiac proponuje tak:
Trening joga, spacery
15 minutowe cwiczenia w domu lub na dworze. (wykorki, przysiady, pompki)
potem mozna wrocic do krotkich silowych
Dieta
bazuj na tlustym miesie, jajkach i warzywach
wegle 50g na dzien, plus cos z zielonych warzyw moze wpasc, byle bez przesady z iloscia
1.tluste mieso lub jajka plus zielone warzywa
2. warzywa (moza dodac batata lub ziemniaka) 20-25g ww
3.tluste mieso plus zielone warzywa
4.warzywa (moza dodac batata lub ziemniaka) 20-25g ww
nie podjadaj, nie rzuj gumy, miedzy posilka pij wode
jakby sie trafil jakis gorszy moment i jednak cos zjesz to zjesz to naraz, nei doajadaj caly dzien
uzywaj cynamonu i kurkumy
do posilkow z ww BCAA 10g plus resweratrol 250mg
BCAA bez slodzikow
suple wit d3 plu k2
omega 3- 1g (EPA I DHA)
R- ALA 3*100mg
Zywe kultury bakterii (lectobacillusy i bifidobacterie)
B-complex
chrom 600mcg
ocet jablkowy fermento9wany do posilkow z miesem
dobrze byloby jakbys po meisiacu sprawdzila cukier i insuline na czczo
i profil tarczycowy
Szacuny
8
Napisanych postów
1894
Wiek
50 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
41219
Od aktualizacji przeczytałam twój dziennik i moje mysli sa takie jak bym czytała o sobie
Tez parcie na słodkie tez brak siły na diecie bez ww oraz te zmiany nastrojów
i życzę wytrwałości
Szacuny
38
Napisanych postów
2843
Wiek
39 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
14610
Halinko, Nolose, Julinko dziękuję jeszcze kawał drogi przede mną ale fajnie, że widać w którym kierunku wszystko zmierza. Ciesze się przede wszystkim z tego, że w trakcie całego okresu redukcji uświadomiłam sobie jakie problemy zdrowotne mnie trapią i skąd moje wahania nastrojów (które są obecnie mniejsze ale jeszcze sa) czy chęć na słodkie. To niesamowite jak dieta wpływa na stan organizmu i psychiki. Jak to się wszystko ze sobą łączy. Ale grunt ze wiem jak walczyć.
Bziu moja kopalnio wiedzy dziękuję za zalecenia. Wracam juz 5 października. Będzie ciężko, ale na szczęście na urlopie obyło się bez strasznych wyskokow wiec nie spodziewam się twardego lądowania
W kwestii treningu plan mam taki by poprawić technikę i rozciągnąć się nieco wiec będą siady z kijkiem, powolne zejścia w pompkach oraz planki tradycyjne (do łez ) i bokiem. Żadne tam hopsasasa aczkolwiek z rozwagą bo mam odpoczywać. No i joga oraz rozciąganie chciałabym też wprowadzić codzienne ok 8-10 km spacery aczkolwiek nie wiem jak to będzie wyglądało po betonie bo jednak plażą łatwiej.
Zmieniony przez - yersinia w dniu 2015-09-25 07:38:39
Rule #1: Nie nagradzaj się jedzeniem...chyba, ze jesteś psem
Szacuny
203
Napisanych postów
8582
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
74835
Trzymam mocno kciuki Mam nadzieję, że wakacje pozwoliły złapać oddech. Ja również dopiero co wróciłam do regularnych treningów po prawie miesięcznej przerwie - super łatwo nie jest .
Jesteś na dobrej drodze: uzbrojona w (bezcenną) wiedzę na temat dolegliwości oraz pomysły na rozwiązanie problemów. Progres sylwetkowy to będzie przyjemny efekt uboczny.
Szacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
samopoczucie powinno byc coraz lepsze teraz juz zimno sie bedzie robilo to zupy na kosciach gotuj, beda cieple pozywne i bialkowo-tluszczowe czyli jak ulal
troch epodregulujesz cukry i bedziesz do treningow wracac takze jest cel, trzeba dzialac
Szacuny
38
Napisanych postów
2843
Wiek
39 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
14610
Etap III
Witajcie po urlopie! Nastała jesien, a z nia pora III etapu redukcji. Tym razem walcze rowniez o ustabilizowanie poziomu insuliny. Obecny etap (wraz ze zmianami wprowadzanymi w razie koniecznosci), bedzie trwal az do sylwestra. Wtedy tez pojawi sie kolejne podsumowanie ze zdjeciami. Wymiary bede uzupelniac w podsumowaniu miesiecznym. Podsumowujac ten miesiac, musze rowniez podsumowac urlop, czyli ostatnie 3 tygodnie Az trudno uwierzyc, ze tak szybko ten czas uplynal. A uplynal, ku mojej radosci, dosc aktywnie i bardzo smacznie. Wiekszosc czasu spedzilam czy to jezdzac rowerem, plywajac, nurkujac czy po prostu spacerujac. Jedzonko tez dopisalo, choc musialam niestety unikac najwiekszych smakolykow jak feta Ok,raz sie skusilam Wpadlo tez jedno megaczekoladowe ciasto. Bylo nieziemsko pyszne i nie zaluje (Bziu nie bij po oczach bo do sztangi nie trafie ).To tyle w kwestii grzeszkow. Pod wzledem zywnosciowym, przyznaje, podladowalam bateryjki! Choc skupialam sie glownie na rybach, owocach morza, miesie oraz warzywach, owo ladowanie bateryjek skonczylo sie lekkim przybraniem na wadze i w obwodach. Nie jest to nic czym bym sie obecnie martwila i wymiary wrócą do poprzednich zapewne w ciagu najblizszych 2-3 tygodni
Ponizej przygotowalam dla was Lejdis mala niespodzianke. Milego oglądania
Dziekuje wam jeszcze raz za wsparcie. No to lecim!
05.10.2015
Warzywa: pomidor, ogorek kiszony, cebula, dynia, ziemniaki, kapusta pekinska, papryka, ogorek
Napoje: 1,0L Wody
Suple: Omega3, kwas foliowy, chelat magnezu+B6, witamina E, Kelp, drożdże z bratkiem, Triflora - zywe kultury bakterii, Maca, Calsin - wit D3+K2+Wapn, Witamina B Complex, Morwa Biala, BCAA+R-ALA, Resveratrol
Trening: Rower+ spacer razem jakies 3km
Dzien dosc zapracowany - zaczelismy remont. Rano wpadl rower i spacer. Trzeba bylo lodowke uzupelnic. Nie udalo mi sie tego zrobic w sobote, bo Niemcy swietowali i wszystkie sklepy byly zamkniete. Weekend przetrwalam na mrozonych rezerwach
06.10.2015
Warzywa: pomidor, ogorek kiszony, cebula, marchew, ziemniaki, kapusta kiszona, mrozonka - warzywa meksykanskie
Napoje: 1,5L Wody
Suple: Omega3, kwas foliowy, chelat magnezu+B6, witamina E, Kelp, drożdże z bratkiem, Triflora - zywe kultury bakterii, Maca, Calsin - wit D3+K2+Wapn, Witamina B Complex, Morwa Biala, BCAA+R-ALA, Resveratrol
Trening: -
Weglowodany: +/- 54g
Dzis pojawily sie pierwsze bole glowy Nie ma lekko. O ile do jedzenia zdazylam sie juz przyzwyczaic i nie narzekam (czasem na brak pomyslow i swoje lenistwo skutkujace jednostajna micha) o tyle brak konkretnego ruchu (tak pamietam, miala byc joga ) i mala ilosc weglowodanow daja bolesnie o sobie znac. Plus taki, ze zasypiam jak dziecko. To zapewne kwestia obecnego remontu. Niby to tylko malowanie i wymiana podlog, ale zajmuje cholernie duzo czasu i sily
Zmieniony przez - yersinia w dniu 2015-10-06 18:19:36
7
Rule #1: Nie nagradzaj się jedzeniem...chyba, ze jesteś psem