07.09.2015
Miska:
Niedojedzona. Źle sobie wymierzyłam jedzodko do pracy, a nie chciałam się na kolację znowuż obżerać.
Płyny: 1 l rosołu, 2 kawy, 2 x mięta, 3xwoda, 1xherbata.
Leki i suplementy: Cyclodynon.
Trening:
1. Martwy ciąg na prostych nogach - sztanga.
35x15/
35x15/ 35x15/ 35x15
35x15/ 35x15/ 35x15
35x15/ 35x15/35x14
35x15/ 35x14/ 35x13
30x15/ 30x15/ 30x15
30x15/ 40x8/ 32,5x12 - przekombinowałam z obciążeniem.
2. Podciaganie obciążenia wzdłuż tułowia - hantle.
7,5x15/
7,5x15/ 7,5x15/ 7,5x13
7,5x15/ 7,5x15/ 7,5x13
7,5x15/ 7,5x15/ 7,5x12
7,5x15/7,5x13/7,5x12
5x15/ 5x15/ 5x15
5x15/ 5x14/ 5x12
3. Wyciskanie leżąc (na piłce) - hantle.
10x15/
10x15/ 10x15/ 10x13
10x15/ 10x15/ 10x14
10x15/10x15/ 10x14
10x15/10x15/10x13
7,5x15/ 7,5x15/ 7,5x15
7,5x15/ 7,5x15/ 7,5x14
4. Podciaganie hantli w opadzie.
10x15/
10x15/ 10x13/ 10x12/
10x15/ 10x13/ 10x10
10x15/10x11/10x10
10x14/10x13/10x12
7,5x15/ 7,5x15 /7,5x15
7,5x15/ 7,5x15/ 7,5x12
5. Odwrotne pompki.
17/
17/ 14/ 14
18/ 16/ 15
17/16/14
17/15/15
15/ 13/12
14/ 13/ 11
+8 min wytrymałościówki (miało być 15, ale nie dalam rady bo żołądek nie chciał współpracować).
!!!
No więc z treningiem był dzisiaj mały problem. Przy podciąganiu hantli w opadzie prawą ręką, czułam taki ból(?), nie wiem jak to opisać, jakby coś mi chciało wyjść z brzucha.
Po prawej stronie, nieco powyżej linii pępka. Nie był to stały ból(?), pojawiał się podczas podnoszenia ciężaru. Miałam tak już na poprzednik treningu, wyłącznie przy tym ćwiczeniu, wyłącznie prawą ręką, ale dziś mnie potrzymało po przejściu do kolejnych. A ponieważ jest to obce i nieznane to se odpuściłam na wszelki wypadek dalszy trening i zrobiłam cardio coby się zrehabilitować za weekendowe obżarstwo.
Zmieniony przez - moo w dniu 2015-09-07 21:29:11
Zmieniony przez - moo w dniu 2015-09-07 21:30:03