Noolan
Przede wszystkim moze po prostu byli na innym etapie przygotowan, Cerrone np w formie jest pewnie cal rok,bo on jest gotow walczyc co miesiac. Henderson tez sam prosil o walke chocby "jutro" zaraz po przegranej, wiec raczej nie pojechal godzine pozniej na 2 tygodnie na rybki. a nawet gdyby bral ktos tam walke na 2 dni przed i wygladal super, no to fajnie, Chad nie wygladal super, podobnie jak nie wygladal Cain - i tyle.
No i zgadzamy się w 100%. Możesz zostać moderatorem bo na pewno się dogadamy
robie,co w mojej mocy. przyjalem strategie Conora, tj. najpierw generuje wielkie liczby i bije rekordy, a jak bedzie mi sie konczyl kontrakt na sfd,to kolejny bedzie juz na duzo lepszych warunkach. mozesz byc pewien,ze zaloze dla Ciebie dzial "Shogun i K-1" i bedziesz mogl tam sobie pisac, co chcesz.
a w temacie: na pewno Conor nie ma co myslec o zawojowaniu kategorii wyzej, przynajmniej moim zdaniem. stad troche sie dziwie,ze bawi sie w ogole w takie zaczepki,bo taki RDA by go - moim zdaniem - zmielil strasznie. odpadnie mu tam przewaga w warunkach fizycznych, jego ciosy nie beda juz robili takiego wrazenia,no a zapasniczo,to go tam wyrzuca z klatki.
w FW tez predzej czy pozniej ktos go skarci, nie wiem, czy Aldo, ale jesli nie on, to Mendes lub Edgar, czy nawet ktos inny. ma niezla szczeke,ale wiadomo - nie ma ludzi odpornych na ciosy, sa tylko zle trafieni, takze przy tych lukach w defensywie i teraz walkach juz tylko z topem to musi sie w koncu zle skonczyc. juz nie wspominajac o jego przygotowaniu zapasniczo-parterowym,bo tutaj pole do popisu przeciwnicy maja jeszcze wieksze.
ale fajnie,ze pojawil sie ktos taki, tu bez dwoch zdan. stojka tego goscia jest niesamowita, zwlaszcza celnosc z jaka zadaje ciosy,a do tego jest powiewem swiezosci w calym UFC. powtorze sie, ale mocno zaluje,ze musi przy tym byc takim pajacem,bo bylby jednym z moich ulubiencow. i mam w dvpie,ze ten caly cyrk ma uzasadnienie w cyferkach.