Galard
Od początku tego roku wziąłem się za siebie. Ćwiczę z ciężarami 3x w tygodniu po ponad godzinę. Do tego 2x w tygodniu 50 minut cardio na rowerku stacjonarnym. Cardio jest robione z wigorem i lekkim HIIT, bo często sprintuje.
Dieta:
Białko: 150 gramów
Węgle: 200 gramów
Tłuszcz: 50 gramów
Daje to razem 1850 kalorii dziennie. Jem trzy ciepłe posiłki co 4 godziny, a pomiędzy nimi warzywa 4x dziennie. Ok. połowa wszystkich moich dziennych węgli pochodzi z warzyw. Poziom cukru stabilny przez cały dzień. Jem praktycznie wyłącznie produkty o niskim indeksie glikemicznym. Wszelkie kalkulatory pokazują że moje BMR to ok. 2200 kalorii, a pełne zapotrzebowanie to ok 3000.
Od ponad dwóch miesięcy nie schudłem nic, mierząc obwodem w pasie, ale przybywa mi mięśni. Waga taka sama. Ostatnio zdiagnozowano mi cukrzycę 2 typu ale glikemia po posiłku normalnie nie przekracza 200.
Problem jest taki, że nie spada mi obwód pasa: czyli poziom tłuszczu jest taki sam. Ważę 104 kilogramy, mam 33 lata, jem 1850 kalorii dziennie, ćwiczę 5x w tygodniu i nie chudnę. Poradźcie coś.
Dieta:
Białko: 150 gramów
Węgle: 200 gramów
Tłuszcz: 50 gramów
Daje to razem 1850 kalorii dziennie. Jem trzy ciepłe posiłki co 4 godziny, a pomiędzy nimi warzywa 4x dziennie. Ok. połowa wszystkich moich dziennych węgli pochodzi z warzyw. Poziom cukru stabilny przez cały dzień. Jem praktycznie wyłącznie produkty o niskim indeksie glikemicznym. Wszelkie kalkulatory pokazują że moje BMR to ok. 2200 kalorii, a pełne zapotrzebowanie to ok 3000.
Od ponad dwóch miesięcy nie schudłem nic, mierząc obwodem w pasie, ale przybywa mi mięśni. Waga taka sama. Ostatnio zdiagnozowano mi cukrzycę 2 typu ale glikemia po posiłku normalnie nie przekracza 200.
Problem jest taki, że nie spada mi obwód pasa: czyli poziom tłuszczu jest taki sam. Ważę 104 kilogramy, mam 33 lata, jem 1850 kalorii dziennie, ćwiczę 5x w tygodniu i nie chudnę. Poradźcie coś.
Krzysztof Piekarz
kulsotwitz
Ekspert-SFD
