19.05.2015 TRENING nr 4
Rozgrzewka: 5 min na ergonometrze, ustawienie 8/10, dystans 1150 m
Wykroki, wymachy, itd
1. Rozpiętki na maszynie
12x23kg, 12x27kg, 7x29kg
12x18kg, 12x20kg, 12x23kg, 12x27kg, 4x29 kg
15x18kg, 7x25kg, 9x23kg
15x14kg, 15x18kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej
12x7kg, 12x8kg, 12x9kg
12x6, 12x7, 12x8, 6x9kg
12x6kg, 12x7kg, 12x8kg
15x4kg, 15x6kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
12x22jedn., 12x25jedn., 12x30jedn.
12x22jedn., 12x25jedn., 10x30jedn.
12x19j, 12x22j, 12x25j
15x16j (jest zapas), 15x19j (dalej zapas)
4. Wyciskanie sztangielek siedząc
12x6kg, 12x7kg, 7x8kg, 8x8kg (czwarta seria była na zasadzie, a jeszcze raz spróbuję do 12tu, akurat na dłuższej ławce niż pierwsze 3, na dłuzszej ławce można też głowę oprzeć, nie tylko plecy - z podparciem głowy jakoś łatwiej, ale już zmęczona byłam...
12x5kg, 12x6kg, 12x7kg, 9x8kg (a ostatnio walka z 6kg :)
12x4kg, 12x5kg, 12x6kg (była walka na koniec)
15x4kg, 15x4kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce
12xcc, 12x2,5kg, 12x5kg
12xcc, 12x2,5kg, 12x2,5kg
12xcc, 12x5kg, 12x7kg (było czuć plecy)
15xcc (zapas), 15x4kg (dalej zapas)
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)
12x6kg, 12x6kg, 6x7kg+6x7kg(młotkowym) - 1wsza, 2ga i poł 3ciej chwytem "na poziomo" - nie wiem jak to się nazywa - trudniej niż młotkowym
12x6kg, 12x6kg, 7x7kg (chwyt młotkowy - trener powiedział, żeby od następnego treningu robić, nie pamiętam jak się to nazywa, ale że hantla jest poziomo... tak jakby człowiek trzymał sztangę - ponoć tak lepiej i lepiej biceps pracuje i części ruchu nie przejmuje przedramię - prawda to?)
12x6kg, 7x7kg, 5x7kg
15x6kg, 5x8kg+10x6kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu
12x20kg, 9x20kg, 12x20kg, 4x25kg
12x15kg, 12x20kg, 10x20kg
12x15kg, 7x20kg+5x15kg, 12x15kg
15x15kg, 15x15kg
8. Prostowanie nóg siedząc
12x40kg, 12x45kg, 12x48kg
12x40kg, 12x41,5kg, 12x43kg
12x30kg, 12x35kg, 12x40kg (zapas)
15x2x5kg, 15x2x4kg (wykroki z hantlami)
9. Uginanie nóg leżąc
12x15kg, 12x16,5kg, 12x18 kg - trener pokazał jak ustawić wałek, dałam mniejsze obciążenia, już nic nie jeździ, dociągam do tyłka... Bida straszna z tym moim dwugłowym.
10x25kg, 12x23kg, 12x21,5 kg
12x12,5kg(x2), 12x10kg(x2) - MC z prostymi nogami z hantlami - technicznie dramat
Nie zrobione
10. Przywodziciele na ginekologu
12x25kg, 12x30kg, 8x30kg (chyba z większego kąta zaczynałam niż ostatnio)
Dali poduszki z maszyny do obicia. Nie zrobiłam, nie kombinowałam z innym ćwiczeniem.
12x25kg, 12x30kg, 12x30kg
15x20 kg (zapas), 15x25 kg (dalej zapas)
11. Odwodziciele j.w.
12x25kg, 12x30kg, 12x35kg
j.w
12x25kg, 12x25kg, 12x30kg
15x20 kg (zapas), 15x25 kg (dalej zapas)
12. Wspięcia na palce siedząc
(12xL 12xP)x2, 10xL10xP (jednonoż na podwyższeniu, sam cc, bez odpoczynku) potem: 12x30kg, 12x35 kg, 12x40kg
Najpierw (8xL, 8xP)x3 bez przerwy jednonóż stojąc na podwyższeniu, a potem na maszynie (na dobicie - pomysł trenera, żeby robić, to tak robiłam) 12x35kg, 12x35 kg, 10x40kg (chyba wyszło zmęczenie po tej serii wstępnej na stojąco)
12x30kg, 12x35kg, 12x40kg
15x30 kg, 15x30 kg
Cardio: Bieg na bieżni, Galloway'em, 12 min: 1min:2min, reszta 1min:1min, bo tetno za bardzo szalało. Łącznie z cool down 32:00 min, dystans 3,87 mili? (6,22km?)
+ Rozciąganie
Całość: ok 2h20min.
Ogólnie pierwszy trening zrobiony w 100%, bez miotania się, bez zamienników, maszyn w naprawie, itd.
Od następnego treningu serie 3x10 (przez 4 treningi)