Dziękuję kurkapopka, dzięki Tobie się ujawniłam, u Ciebie powiedziałam moje A, więc muszę dopowiedzieć i B.
A oto moja hist(e)ria:
Nigdy nie byłam chuda, zawsze miałam dość masywną budowę, ważyłam więcej niż koleżanki, częściowo lepiej od nich wyglądając (talia). Jednak zawsze, pomimo dość aktywnego trybu życia miałam wielkie udo, łydka też niestety do najmniejszych nie należała... Dużo jeździłam po lasach na rowerze, duże ilości spacerów/marszów. Nigdy nie lubiłam biegać. No i do tego jeździectwo, do którego udało mi się wrócić po kilkuletniej przerwie :).
Pływam (minimum raz w tygodniu basen), godzina pod okiem instruktora, żeby doszlifować styl i męczyć się prawidłowo, a nie niewiadome mięśnie i doprowadzić się do kontuzji.
W gimnazjum miałam problemy z kolanem, bolało, jakby się ścierało. Miałam robioną artroskopię i coś jeszcze, z racji młodego wieku nie zagłębiałam się, ale spowodowało to roczną przerwę w aktywności innej niż chodzenie o kulach...
Po zakończeniu liceum: praca, studia zaoczne, w międzyczasie mąż, dom...
Brak czasu na zajęcie się sobą...
Z roku na rok sukcesywnie mnie przybywało. Kończąc liceum ważyłam niecałe 63 kg i wydawałam się sobie zbyt gruba na udach (problemy z zacieraniem ud i przecieraniem spodni). Zaczynając pracę poszłam więc za modą... Dukan, i sukcesywnie na tej diecie mnie przybywało, do tego organizm zaczął nieco wariować, waga zamknęłą się na okolicy 72-73 kg.
Później ślub - waga 73.
Po ślubie waga sobie szybowała co roku o nieco i skończyło się aktualnie na 84, które z pomocą wykupionej miesiąc temu diety zaczynam zrzucać, aktualnie jest 80,8.
Jeśli chodzi o odżywianie się, i preferencje, robimy wiele własnych przetworów, w tym owocowych. No i nie potrafię sobie odmówić mięsa. Mogę żyć względnie bez owoców, dopóki nie ma ich w ogródku na krzakach i drzewach, całkiem inny smak niż ze sklepu :)
ANKIETA
****DANE PODSTAWOWE***************************************
NICK: niemodna
WIEK: 26
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 0 siłowni, jeździectwo od 2 miesięcy regularnie 1x godzina w tygodniu, basen 1 x godzina w tygodniu, prace przy domu i w ogrodzie
****PARAMTERY OBWODÓW*************************************
WAGA CIAŁA: 80,8
WZROST: 162
OBWÓD RAMIENIA: 34
OBWÓD ŁYDKI: 43
OBWÓD UDA: (max) 66 (pamiętam, że było 68,5 w ubiegłym roku)
OBWÓD BIODER: 107 (max był bodaj 112, musiałabym poszukać)
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 90
OBWÓD TALI 84
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 85
BIUST: 95 cm
****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
unormować metabolizm, opanować hormony i w dalszej perspektywie przygotować do ciąży
****STAN ZDROWIA*****************************************
CHOROBY PRZEWLEKŁE: pradopodobne hashimoto, pcos, androgenizacja, wszystko trakcie diagnostyki (od roku obserwuję organizm, nie zgodziłam się na antykoncepcję hormonalną).
PRZEBYTE KONTUZJE: Miałam artroskopię kolana, więcej szczegółów sprzed ponad 10 lat nie pamiętam
WADY POSTAWY: brak
ALERGIE: pyłki traw
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: dużo się aktualnie wyjaśnia, po odwiedzeniu 3 endokrynologa...
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? względnie, jestem pod opieką ginekologa, jeśli będą potrzebne bardziej szczegółowe informacje, priv
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? nie
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? euthyrox 25 od 2 tygodni, inofolic 18 miesięcy
****PYTANIA DODATKOWE**********************************
CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: skrzypovita
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO) Dukan jakiś rok, 5 lat temu, reszta to ruch i zbilansowana dieta, częściowo oparta na South beach, nie lubię gotowego jedzenia, raczej wszystko robimy w domu, bądź kupujemy "swojskie".
****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE? według planu potreningu.pl - IF
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ? chudnę, aczkolwiek pracujemy nad proporcjami optymalnymi dla mnie, systematycznie zwiększamy kaloryczność, bo jak się okazało, moje ostatnie utrzymanie wagi wiązało się z dietą 700 kcal (nie ważyłam nigdy i nie sprawdzałam ilę jem, jednak przed wykupieniem diety policzyłam i się przeraziłam). Stopniowo zwiększamy kaloryczność, ja chudnę. Dla mnie jest ok i diety nie trzeba na razie zmieniać, jednak załączam poglądowo. Kalorie w tej chwili i tak wskakują o kolejne 150 w górę.
****SPRZĘT**********************************************
hantle regulowane 2x12kg i piłka do ćwiczeń, rower
PROFESJONALNA SIŁOWNIA: NIE, do miasta mam trochę kilometrów, za to dostęp do basenu, sauny, jazdy na rowerze w lasach oraz klub jeździecki pod ręką. Mogę też dokupić potrzebny do ćwiczeń sprzęt, w miarę możliwośc.
Wypiski z diety i tego jak urosła, zakładając że wchodząc na dietę jadłam około 700 - 800 kcal i żeby zjeść początkowy 1000 kcal musiałam się namęczyć...
A od jutra znów zwiększamy :)
Dziewczyny, co i jak ćwiczyć?
Zacząć od ćwiczeń z piłką obliques?
Jak połączyć to z jeździectwem i pływaniem?
Zmieniony przez - niemodna w dniu 2015-05-06 07:57:51