Slim figura nudzi mi się..chcę być FIT od dzisiaj !

Wow, pięknie wsysnęło brzuch! Ciekawa jestem czy to zasługa odstawienia nabiału? Ja od 2 tygodni beznabiałowo lecę i mam nadzieję na podobny efekt. Swoją drogą urzekasz tymi zdjęciami szamki, będę częściej tu zaglądać.

Akataa, jak masz nietolerancję, to tak, to dużo zmienia, ale jeśli nie masz, tak jak ja, to różnicy nabiał specjalnej nie robi.

Liczi - może i "tylko" brzuch wessało, ale za to jak!. Bardzo ci służy ta dieta.

Dzięki dziewczyny :).
Sama się zdziwiłam efektem jaki zobaczyłam na foto.
Nigdy wcześniej nawet nie pomyślałam, że nietolerancja laktozy mnie dotyczy.

Teraz trzeba spiąć poślady, trzymać michę i wyciskać na siłowni co by mi ludziska nie mówili "z kości na ości".
Dlaczego ludzie nie potrafią zrozumieć, że chudzielcom czasem ciężko przytyć (tym bardziej zdrowo).
Ash... jak mnie to drażni ;P. Jakby siłownia i zdrowe odżywianie zarezerwowane były dla tych co się najpierw "zapuścili", a później wzięli za siebie. Zaznaczam, że nie chciałam nikogo urazić.

Zmieniony przez - liczi007 w dniu 2015-04-28 13:52:27

ładnie miska bez nabiału ewidentnie Ci służy

Czikita cieszę się, że widać efekty :D. Oglądnęłam cały Twój dziennik. Inspirujesz

Dzisiejsze menu:


1. Jaglanka z dodatkami. Za X podejściem końcu zabiłam jej gorzki posmak. Dumna :D.
TRENING
2. Wczorajszy stek, makaron i kiszony. Suche jak diabli, ale gorsze rzeczy się jadło :P.
3. Grillowany dorsz, ryż + fasolka szparagowa i brokuł. Orzeszki włoskie.
4. Baton proteinowy do szkoły.
5. Jajecznica z 3 jaj + pomidor + oliwa.



Trening push:
Przysiad: 20x10 25x10 25x7 27.5x4
Wyciskanie sztangi szeroko na klatkę: 20x10 20x10 22.5x6 22.5x8
Wyciskanie sztangi wąsko na triceps: 10x10 15x10 17.5x8 17.5x8
Wyciskanie sztangielek pionowo na barki siedząc: 5x10 6x10 5x10 5x10
Izolowany na triceps 11.2x12 19.1x12 25.2x12
Izolowany na barki 5.6x10 6.7x6 6.7x7
Łydki na suwnicy: 20.3x30 25x25 27.3x20 29.6x20

Było mi dziś dość ciężko. Moc gdzieś się ulotniła. Następnym razem będzie lepiej :).

Dzisiejsze szamanko:


1. Najulubieńsza owsianka z bananem i gorzką czekoladą.
2. Koktajl waniliowy w pracy.
3. Kurczak/ ryż/ fasolka z brokułem. orzechy włoskie.
4. Zupka warzywna z makaronem i kurczakiem. Oliwa.
TRENING hiit z kettlem.
5. Przepieprzone jajca z warzywami i pastą a'la humus. Oliwa.



Dzisiaj miał być trening pull, ale było tyle ludzi na siłowni, że więcej czasu zajęłoby mi czekanie na sprzęt. Zrobiłam hiit z kettlem, 15 minut schody, brzuszki i lał się pot :D.






Zmieniony przez - liczi007 w dniu 2015-04-30 22:27:00

Za radą nightingal zwiększyłam kcal do 2100 dokładając węglowodanów, bo waga zaczęła lecieć w dół.

Dzisiejsze menu:


1. Omlet z papryką i pomidorami z przepisu z kuchni sfd Ladies.

TRENING, dziś robiłam pull, ale niestety nie mam spisanych ciężarów, zapomniałam wziąć telefon.

2. Zupka warzywna z ryżem i kurczakiem.
3. Omlety owsiane z kremówką i owocami. Nieeebooo .
(Kremówka - nabiał, ale mam nadzieję, że raz na jakiś czas nie zaszkodzi w małej ilości).
4. COŚ z resztek ryżu i makaronu. Podsmażone z cebulką i szpinakiem. Zalane dwoma jajkami. Nawet niezłe było :D.
5. Kanapki z grillowanym kurczakiem i ogórkiem korniszonym. Oliwa z oliwek.





Zmieniony przez - liczi007 w dniu 2015-05-02 06:28:20

Dzisiejsze menu:


3 pierwsze posiłki normalne, a później mieliśmy małe rodzinne przyjęcie.
Jadłam chleb żytni na zakwasie ze śliwką, gyrosa, wędlinę z indyka i z kurczaka (niestety kupne), troszkę orzechów, deser z galaretek bez cukru (z herbaty i żelatyny) oraz białka z truskawkami, malinami i winogronem. Na dobranoc jedno jajo ;).
Ogólnie czysto tylko nie jestem w stanie obliczyć kcal.

Dzisiaj z rana mnie trochę przeczyściło, brzuch był wzdęty, jelita bolały i męczyły mnie gazy cały dzień...
Myślę, że to po wczorajszej kremówce takie rewolucje. Czyli nabiał mi ewidentnie NIE służy w żadnych ilościach.


03.05.15r.
Ostatnio non stop jestem przeziębiona, katar nie przechodzi, kaszel też. Irytujące strasznie jak się nic nie czuje to i apetytu nie ma., ale staram się i szamam.

Dzisiejsze menu:


1. Sałatka gyros z wczorajszego przyjęcia.

TRENING

2. Makaron pełnoziarnisty z grillowanym kurczakiem i fasolką zieloną, bobem oraz brokułami.
3. Koktajl w pracy z truskawkowym białkiem.
4. Makaron pełnoziarnisty, kurczak grillowany + leczo. Zjadłam połowę, bo już nie miałam ochoty, a w zamian dołożyłam winogrona.
Orzechy włoskie oraz masło orzechowe.
5. Kanapka z cieniusienkim plasterkiem szynki, jajkiem, ogórkiem i szczypiorkiem. Oliwa.

Trening push:
Suwnica 20,3x10 22,6x12 25x12 27,3x12
Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej 4x12 5x12 6x10 7x10
uginanie hantla zza głowy 4x10 5x10 6x10 7x10
wyciskanie hantelek pionowo na barki 4x10 5x10 5x10 6x8
izolowany na triceps 19,1 x10 25,2x10 26,3x10
izolowany na barki 5,6x10 6,7x8 6,7x8
wspięcia na maszynie na łydki 18x25 20,3x30 22,6x25
Odwodzenie nóg na maszynie: 13,3x12 13,3x12 18x10
Przywodzenie nóg na maszynie: 13,3x12 18x12 20,3x12

Trening dziś też szedł dość opornie. Potrzebuję regeneracji i odpoczynku.
Także pędzę do kuchni szykować jedzonko na jutro i spaaać.

Zmieniony przez - liczi007 w dniu 2015-05-03 21:37:14

04.05.2015r.

Dzisiejsze menu:


1. Królewska owsianka ;).
2. Szejk w pracy.
3. Makaron pełnoziarnisty ze schabem w sosie własnym z warzywkami. Orzechy włoskie.
4. Baton - nie miałam kiedy zjeść normalny posiłek.
5. Chleb żytni z plasterkiem szynki z kurczaka, z jajkiem sadzonym i warzywami. Do tego warzywa.

Jak to jest z tymi węglami na koniec dnia? Nie wyobrażam sobie póki co zwiększyć węgle w posiłkach w ciągu dnia, bo tego nie przejem, ewentualnie nie wyrobię się czasowo na przerwie w pracy . Może być chleb żytni na kolacje?

05.05.2015

Dzisiaj trochę przekroczyłam kcal, chyba ze stresu, bo egzamin miałam .



1. Omlet owsiany z bananem i gorzką czekoladą.
2. Koktajl truskawkowy.
3. Gotowane ziemniaki z koperkiem, pulpeciki w sosie koperkowym (woda, 2,5 łyżki mąki, koperek) z ogórkami kiszonymi.
4. Makaron pełnoziarnisty ze schabikiem w sosie własnym + warzywa. Orzechy włoskie (bo zapomniałam do poprzedniego dania).
5. Dwie piętki chleba żytniego z plasterkiem kiełbasy krakowskiej i jajkiem + warzywa.



06.05.2015r.

Dzisiejsze menu:


TRENING
1. Owsianka cynamonowa z bananem.
2. Koktajl.
3. Makaron pełnoziarnisty, schab, kapusta kiszona z marchewką. Orzechy włoskie.
4. Kromka chleba żytniego ze schabem i warzywami.
5. Bułka grahamka z pastą z makreli z warzywami.



Trening pull:
Wybrałam się dziś na trening na godzinę 6 rano z myślą pustej siłowni, jakie było moje zaskoczenie kiedy zobaczyłam ćwiczących ludzi ;). Ale chociaż udało zrobić się trening :) wieczorem mogłabym zrobić jedynie hiit lub czekać w kolejkach do przyrządów.

Martwy ciąg: 17x10 22x10 27x10 32x7
Przyciąganie drążka do klatki na maszynie: 20,3x10 25x8 25x10 27,3x6
Wiosłowanie sztangą: 12x12 17x12 22x10 27x8
Hantle z rotacją na bicki: 5x20 5x20 6x16 6x16
Wznosy w opadzie na barki: 3x10 4x10 4x10 5x10
Odwodzenie na boki siedząc: 3x10 3x10 4x10 5x10

Do jutrzejszego menu szykuję coś specjalnego z racji dnia wolnego...

Czuję, że będzie pysznie .

Zmieniony przez - liczi007 w dniu 2015-05-07 00:14:18