Dziennik Nobivac

Coś mi nie idzie... wczoraj DT - powinny być nogi i tyłek ale udo trochę boli....zrobiłam zatem rozciąganie. Miska niby planowana ale dodać należy maminą grochówę, której nie umiem policzyć.


Dziś DNT , pogoda nastraja co najwyżej do leżenia pod grubym kocem ale "se ne da".... miska była zaplanowana ale znowu nie wyszło, bo zachciało nam się iść na sushi, którego też nie umiem policzyć...śmiem twierdzić, że WW poszybowały mimo wszystko . Ale...pysznie było i sympatycznie :)

1. przysiady z hantlami 20x 12kg / 20x12kg
2. wykrok z hantlami do przodu 20x10kg / 16x12kg
3.sumo 20x10kg / 16x12kg
5. wykrok z hantlami do tyłu 15x10kg / nie zrobiłam, był kryzys w ćwiczeniach
6. prostowanie podudzi siedząc 15x z oporem nieb gumy + 1kg / 15x z oporem nieb gumy + 1kg
7. odwodzenie ugiętej nogi w tył P i L po 20x (nieb guma) / 20x ( nieb guma)
8. odwodzenie nogi w bok leząc L i P po 20x 1kg/ 16x2kg na nodze
9. most z lączeniem kolan 20x (nieb guma)/ 20x (nieb guma)
10. przywodzenie nogi leżąc na boku L i P po 20x1kg/ 16x 2kg na nodze
11. wznosy łydek 20xmc / 20x mc

oj, z rozpędu wpisałam całkowitą wagę hantelków a nie na rękę

Zmieniony przez - Nobivac w dniu 2015-04-01 22:34:09

Wczoraj Total synergetics ale bez wypiski - zrobiłam 1 obwód ale każde ćwiczenie w maxymalnej ilości powtórzeń.

Dzisiaj postanowiłam nie robić nic. Miska na razie bez grzechów, na wieczór znów ten nieszczęsny twaróg ale muszę go skończyć /nienawidzę wywalać jedzenia :( /

Wszystkim Lejdi życzę spokojnych , zielonych Świąt z racjonalnym podejściem do tego co na stole ;P Wszystkiego Dobrego!

Zmieniony przez - Nobivac w dniu 2015-04-04 15:47:41

Dawno mnie nie było..... zrzucam wszystkie ostatnie poświąteczne niedojedzone :( miski

7.04
1. przysiady z hantlami 20x 6,7kg / 20x7,8kg
2. wykrok z hantlami do przodu 20x5kg / 17x6,3kg
3.sumo 20x5kg / 20x6,3kg
5. wykrok z hantlami do tyłu 15x5kg / 15x 5kg
6. prostowanie podudzi siedząc 15x z oporem nieb gumy + 1kg / 15x z oporem nieb gumy + 1kg
7. odwodzenie ugiętej nogi w tył P i L po 20x (nieb guma) / 20x ( nieb guma)
8. odwodzenie nogi w bok leząc L i P po 20x 1kg/ 18x2kg na nodze
9. most z lączeniem kolan 20x (nieb guma)/ 20x (nieb guma)
10. przywodzenie nogi leżąc na boku L i P po 20x1kg/ 16x 2kg na nodze
11. wznosy łydek 20xmc / 20x mc

9.04 w planach były 2 serie ale poległam, zupełnie nie miałam ochoty ćwiczyć, zmusiłam się pomimo @ i wręcz się ucieszyłam, że syn wybudził się z drzemki
1.face pull 15xnieb
2.rozpietki 15x4kg
3.pompki męskie 10x
4.wiosłowanie w opadzie tułowie 10x4
5. przyciąganie gumy do klatki 15xnieb
6.wyciskanie górne stojąc15x4kg
7.pterodactyl 10x3kg
8. naprzemienny hummer 15x4kg
9. wyciskanie franc siedząc PiL 12x 4kg
10. odwrotne pompki 15xmc
11.arm & hummee 8x4kg
12.prostowanie przedramiona w opadzie tułowia 10x4kg

11.4
1. przysiady z hantlami 15x 7,1kg / 12x8,4kg
2. wykrok z hantlami do przodu 20x5kg / 17x6,7kg
3.sumo 20x7,1kg / 20x8,4kg
5. wykrok z hantlami do tyłu 15x5kg /12x5kg
6. prostowanie podudzi siedząc 15x z oporem nieb gumy + 1kg / 20x z oporem nieb gumy + 1kg
7. odwodzenie ugiętej nogi w tył P i L po 20x (nieb guma) / 20x ( nieb guma)
8. odwodzenie nogi w bok leząc L i P po 20x 1kg/ 20x2kg na nodze
9. most z lączeniem kolan 20x (nieb guma)/ 20x (nieb guma)
10. przywodzenie nogi leżąc na boku L i P po 20x1kg/ 20x 2kg na nodze
11. wznosy łydek 20xmc / 20x mc

Jutro dzień pomiarowy, który chyba przemilczę a nie przemierzę....

minęło 2 tyg jak nie wpisałam niczego do dziennika. Nie oznacza to , że leże i się byczę... ćwiczyłam jak należy, nie mam jednak siły przepisywać notatek. Natomiast nie ukrywam, że co raz mniej chętnie łapię się za te hantle. W zeszłym, tygodniu wsiadłam na rower i mi jakoś ulżyło psychicznie... środa i piątek po 15km w 1h, dziś 18,5km w 1h15min. Zrobiłam to z wielką ochotą i już nie mogę doczekać się wtorku by znów pojeździć. Nie rozpiera mnie taka radocha na myśl o jutrzejszym tren. siłowym :(
Miski różnie się miały... głównie były niedojedzone (B i W) a T przekroczone ale max do 70-72g przy dozwolonych 65. Dzisiaj jestem dla odmiany stale głodna
Wymiary bez zmian....

Kiedy mówimy o zastoju? Od miesiąca moje wymiary bez zmian. ćwiczę i planuję posiłki chociaż zdaję sobię sprawę, że to nie wygląda idealnie.... że zawsze można by lepiej. Nie mam czasu na dziennik a szkoda, bo byłoby łatwiej ocenić sytuację. Obecnie ok 1800kcal 120B, 180W i 65T - nie obetnę z tego nic, bo i tak w zeszłym tygodniu chodziłam głodna i zdarzało się podjeść. Faktem jest, że w zeszłym tygodniu nie było odpoczynku, cw siłowe na przemian z rowerem /do upadłego/....

regularne wypiski, zrzuty z miski i opis treningu, wtedy poradzimy co zmienic

Jeśli wiemy, że w najbliższym czasie ćwiczenia będą niemożliwe do wykonania, zarówno siłowe jak i rower - to czy należy modyfikować jakoś dietę, zmniejszać jej kaloryczność czy nie kombinować i tylko zadbać o to by micha była absolutnie czysta ???

Nawet nie wiem jak dawno tu nie zaglądałam - praca i dom skutecznie odciągnęły mnie od ćwiczeń a co najgorsze również od czystej miski. Zaczęłam wcinać lody, desery, popijać miodek pitny objadać cały zagon truskawek i dopchnąć malinami..... został jedynie od czasu do czasu rower ale to i tak ułamek tego co było kiedyś.
O powrocie do dywanówek mogę na razie pomarzyć dopóki w pracy nie skończy się okres urlopowy, który skutecznie rozwalał mi plany. Duże nadzieje wiążę z posłaniem syna do przedszkola. Także na razie moim celem jest trzymanie tej nieszczęsnej miski.
Pomiary właściwie bez zmian - łydka 37,5, udo-56, biodra-93, pępek - 75, talia-69 a waga 63. Załączam też zdjęcia z dzisiaj

Jaki rozkład przyjąć przy mojej marnej aktywności?
Dziękuję i pozdrawiam





Zmieniony przez - Nobivac w dniu 2015-07-12 15:42:58