Popracować nad mobilnością? Co masz na myśli ? Rozciąganie? Ja jestem sztywna jak sztacheta, ale próbuje, bo mi się mostki marzą...
Właśnie też dopiero na filmie zauważyłam, że prawie kładę się na kolana, zwrócę na to uwagę.
Ogólnie to kamień spadł mi z serca, jeszcze tylko zobaczymy co lekarz powie.
Dzisiejsze menu:
1. Owsianka na jajecznicy
Trening
2. Grillowana pierś z kurczaka z ryżem i warzywami a'la leczo.
3. Grillowana pierś z kurczaka z makaronem pełnoziarnistym i warzywami a'la leczo.
(nie zjadłam całego na raz, więc miałam mini posiłek do pracy)
4. Koktajl do pracy. Orzechy + masło orzechowe.
5. 2 jajka + połowa wczorajszego omletu ze szpinakiem.
2 dzień bez nabiału także wyszło samoistnie, że póki co z nabiału rezygnuję.
Rozmawiałam z mamą i wyszło, że kieeedyś moja lekarka wspomniała coś o tym, że powinnam na nabiał uważać. Ja o tym jakoś nie wiedziałam i całe życie myślałam, że biały nalot na języku mam od leków, którymi byłam faszerowana za dziecka.
Także może coś w tym być. Na dzień dzisiejszy widzę, że brzuch nie jest wzdęty/spuchnięty. Nawet wieczorem po całym dniu jedzenia.
Nie wiem czy to ważne czy nie, ale spada mi troszkę waga. Z 61 mam teraz 58. Zmieniać coś w diecie czy na razie zostawić ?
Zmieniony przez - liczi007 w dniu 2015-04-09 09:24:01