SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

lejdiG/DT/redukcja 2015

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 27342

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Iza, dziękuję za wszystkie rady. Na bieżąco będę się stosować

Wtorek 7.04.2015 r. – DT S-MAX (tydzień 13 dzień 2)
BWT: 130-160-70, kcal: 1790
Napoje: kawa czarna x3, herbata zielona x3, woda muszynianka 1,5l
Suplementy: magnez+wapń+cynk x2, tran x1
Leki: Novothyral 75 na czczo

Dieta:



Węgle niedociągnięte, ale mam inną mieszankę warzyw w posiłkach 1 i 2 - tam jest trochę więcej marchwi udało się przez te rozpustne dni zatęsknić za soczewicą z mięsem i warzywami.

Skończyły się enzymy, póki co nie kupuję. Zobaczę, jak się będę czuła.

Trening (siła max):
-rozgrzewka oribitrek 5 minut
-mobilizacje, him, ham



1. Zejście z ciężarem, praca nad techniką. Było na pewno lepiej. Za tydzień nagram do ponownej kontroli.
2a. "Hantelka" 32,5 kg ciężka i nieporęczna
2b. Dobrze.
3. Może być, powoli tu docisnę, choć te 40kg nadal ciężkie.
4a. Zeszłam z ciężarem i pracowałam nad techniką. To chyba nadal nie to. Muszę to skonsultować. To, co pisałaś Iza, za bardzo ręce idą do tyłu i za duża dynamika w stawach, choć starałam się to kontrolować.
4b. Niestety, ale złapał mnie... skurcz tricepsa. Nie mogłam zgiąć ręki odpuściłam ostatnią serię.

Ogólne odczucia:
Dobry trening, jestem zadowolona z MC sumo, bo chyba załapałam technikę. Na noc nasmarowałam tricepsa Fastumem i dziś nie boli prawie brak dyskomfortu przy zginaniu ręki.

KONIEC EDYCJI

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-04-08 09:09:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Środa 8.04.2015 r. – DT WYT (tydzień 13 dzień 3)
BWT: 130-160-50, kcal: 1610
Napoje: kawa czarna x4, herbata zielona x3, woda muszynianka 1,5l
Suplementy: magnez+wapń+cynk x2, tran x1
Leki: Novothyral 75 na czczo

Dieta:



Trening (wytrzymałość siłowa 1 + brzuch 1):
-rozgrzewka orbitrek
-him, ham
-serie rozgrzewkowe snatcha i swinga



Czas gorszy. Wynika on z tego, że snatch robiłam chyba poprawniej, ale przez to wolniej. Były też trochę dłuższe przerwy między obwodami (ok. 40-45sec). Czułam lekki dyskomfort w prawym barku, więc momentami asekuracyjnie było. Po treningu wszystko OK, w domu nasmarowałam bark Fastumem.

Po obwodzie nastąpiła krótka przerwa i konsultacja w sprawie Push Pressa ze specjalistą z body-factory Dostałam wskazówki. Przede wszystkim mam pracować nad dynamiką i wybiciem z nóg. Ręce to wykończenie ruchu. Głowa ma wchodzić szybciej pod sztangę. Brakuje mi dynamiki tak ogólnie. Będę ćwiczyła wybicie z nóg i skok do góry

Potem interwały na kijowym wioślarzu, który nic nie mierzy, więc robiłam ze stoperem.

Na koniec brzuch.

KONIEC EDYCJI

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-04-09 08:57:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Czwartek 9.04.2015 r. – DT S-EXP (tydzień 13 dzień 4)
BWT: 130-160-50, kcal: 1610
Napoje: kawa czarna x4, herbata zielona x2, woda muszynianka 1,5l
Suplementy: magnez+wapń+cynk x2, tran x1
Leki: Novothyral 75 na czczo

Dieta:



Trening (siła eksplozywnie):
-rozgrzewka orbi
-mobilizacje



1. Bark nadal pobolewa, więc mało kg, koncentrowałam się na technice.
2. Filmik z 4.serii do oceny. Trochę dupne ujęcie 20kg na razie poza zasięgiem.




3a. Lubię, OK.
3b. Na ławce, nadal wybicie z nóg. W trakcie myślałam, że już nie z nóg, ale obejrzałam filmik i jednak myliłam się. Pracuję nad tym ćwiczeniem dalej.
4a. Skracane przerwy, ogień.
4b. Starałam się jak najwyżej. Zabójcze ćwiczenie.

Ogólne odczucia:
Nadal lekki dyskomfort w barku, stąd zarzut cienko. To jeszcze nie to. Zawsze o jakimś elemencie zapominam. Jak już szrugs jest, to podskoku nie ma. Eh. A jeszcze zdarza mi się wycelować sztangą w brodę, dziś też. Ale póki zęby całe, to spoko Reszta treningu może być. Lubię ten dzień.

KONIEC EDYCJI

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-04-09 21:46:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Piątek 10.04.2015 r. – DT S-MAX (tydzień 13 dzień 5)
BWT: 130-160-70, kcal: 1790
Napoje: kawa czarna x4, herbata zielona x3, woda muszynianka 1,5l
Suplementy: magnez+wapń+cynk x2, tran x1
Leki: Novothyral 75 na czczo

Dieta:



Kasza jaglana z mlekiem kokosowym mmm

Trening siła max):
-rozgrzewka orbitrek
-mobilizacje



1. Lekko jak nigdy. 55kg ATG. 58 i 60 ciut płycej.
2a. Wykorzystałam Twoje wskazówki Iza, fajnie poczułam pośladki, dziś też je czuję
2b. 55kg już ciężko.
3. Nie wzięłam gum! walczyłam więc z cc, jak już nachwyt szeroko nie szedł, to robiłam neutralnie. Ostatnie powtórzenie w ostatniej serii z podskoku.
4a. Nie można porównać, bo na S-Rel stary wyciąg, bez obciążeń, ale zdaję się na swoje odczucia. Było ciężko, ale super czucie pleców.
4b. Chyba załapałam to ćwiczenie. Podoba mi się ta super seria.

Ogólne odczucia:
Zero dyskomfortu w barku ufff A było i podciąganie i ściąganie. Zwracam uwagę, aby nie prostować do końca rąk, choćby w ściąganiu.

Dziś dzień głodu, ale dzień wypełniony, więc może się uda o jedzeniu zbyt wiele nie myśleć

KONIEC EDYCJI

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-04-11 08:30:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Sobota 11.04.2015 r. – DNT (tydzień 13 dzień 6)
BWT: 100-100-50, kcal: 1250
Napoje: kawa czarna x3, herbata zielona x3, woda muszynianka 1,5l
Suplementy: magnez+wapń+cynk x2, tran x1
Leki: Novothyral 75 na czczo

Dieta:



Niedziela 12.04.2015 r. – DT WYT (tydzień 13 dzień 7)
BWT: 130-160-50, kcal: 1610
Napoje: kawa czarna x3, herbata zielona x3, woda muszynianka 1,5l
Suplementy: magnez+wapń+cynk x2, tran x1
Leki: Novothyral 75 na czczo

Dieta:



Trening (wytrzymałość 2 + brzuch 2):
-mobilizacje



Najpierw 20 minut wioślarza. W 20 minut przepłynęłam 4370 metrów. Bez przemęczania się, spokojnie, płynnie.

Poszczególne obwody bez odkładania sztangi - ciężko. Push Press zabija.

Byłam dziś na AMPach w ergometrze wioślarskim Pozdrowienia dla Darka i Ann! Ann, super było popatrzeć na Twoje płynne, pewne wiosłowanie Trochę złapałam bakcyla, bo na zawodach super atmosfera.

Pomiary:



Niestety stanęły.

Podsumowanie tygodnia:



KONIEC EDYCJI

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-04-12 18:09:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wracam z wypiskami dziennik to dla mnie motywacja, a także porządkuje moje poczynania.

Brakujących wypisek nie uzupełniam. Jedynie skrót:

TYDZIEŃ 14 i 15



Pomimo deficytu kalorycznego mam siłę. W zeszłym tygodniu zarzuciłam na siebie 40kgx3 Technika jest już nawet przyzwoita. Filmy nadal kręcę. Fajnie obserwować, jak technika coraz lepsza, choćby w rzeczonym zarzucie.

Jeśli chodzi o pomiary, to udo spadło do 50cm. Cholerna talia i pępek jeszcze nie takie, jakbym sobie życzyła. Ale spokojnie, robię swoje i jestem cierpliwa.

W najbliższym tygodniu dieta rybno-kokosowa. Dziewczyny z konkursów pewnie ją pamiętają sok z gumijagód Póki co smacznie. Taka odmiana dobrze mi zrobi. Jest to o tyle dobre, że majówkę chcę spędzić aktywnie, więc nie będę myśleć o gotowaniu i garach.

Poniedziałek 27.04.2015 r. – DNT (tydzień 16 dzień 1)
Napoje: kawa czarna x4, herbata zielona x3, woda muszynianka 1,5l
Suplementy: magnez x2
Leki: Novothyral 75 na czczo

soczewica, indyk, oliwa, awokado, warzywa
soczewica, indyk, oliwa, warzywa
indyk, kasza jaglana, olej kokosowy, warzywa, kawałek czekolady 90%
wołowina, kasza jaglana, masło, warzywa

Wczoraj jeszcze dieta wg starego rozkładu. Miał być trening, ale nie wyrobiłam się niestety VAT nie lubię, jak mi się plan sypie, ale też się nie spinam. Trening zrobię dziś. Ale po meczu - GO GO SHAUN! Święto dla wszystkich fanów Snookera trwa

KONIEC EDYCJI

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-04-28 12:14:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
To lecimy z kolejną wypiską.

Wtorek 28.04.2015 r. – DT S-MAX (tydzień 16 dzień 2)
dieta wg założeń
Suplementy: magnez+wapń+cynk x2, tran x1
Leki: Novothyral 75 na czczo

Trening (siła maksymalna):
-rozgrzewka mobilizacje
-wioślarz 3 minuty szybko



1. 80kg to na ten moment za dużo. Sztanga mi z rąk już ucieka.
2a. OK, 30kg to dobry ciężar. Przy 32,5kg już były problemy ze wstawaniem.
2b. Na dobitkę.
3. Na spokojnie, walczę tu o powtórzenia, nie dokładam.
4a. Push Press robię drugi tydzień jednorącz. Uwielbiam! Ogółem bardzo pasują mi ćwiczenia jednorącz
4b. Nadal kiepsko, ale te pompki na koniec to zabójstwo.

Ogólne odczucia:
Niezły trening. Na koniec się porządnie zrollowałam. W końcu! Pomimo małej ilości węgli czuję się pełna energii

Taki dziś ładny prezent od TŻ dostałam. Będzie lans



KONIEC EDYCJI

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-04-28 18:51:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Zmieniony przez - preria w dniu 2015-04-28 18:58:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Środa 29.04.2015 r. – DT WYT (tydzień 16 dzień 3)
dieta wg założeń (2)
Suplementy: magnez+wapń+cynk x2, tran x1
Leki: Novothyral 75 na czczo

Bałam się samopoczucia na bardzo niskich węglach, ale drugi dzień i póki co jestem pełna energii

Trening (wytrzymałość 2):
-rozgrzewka mobilizacje i wioślarz 2 minuty



Taka oto wytrzymałość. Pierwotnie miałam robić kolejne ćwiczenia przez 1 minutę, ale stwierdziłam, że wolę ustawić ilość powtórzeń. Przy czasówkach zamiast koncentrować się na wykonaniu myślę i zerkam na czas. Między obwodami 1 minuta przerwy.
1. Thrustersy w porządku.
2. Nie jestem pewna swojej techniki w tym, ale jakoś szło i krzywdy sobie nie zrobiłam.
3. W trakcie ostatniego obwodu masakra.
4. Dobrze.
5. Wioślarz na ilość kalorii zaszalałam, nie ma co WATY i czas na 500m chyba bardziej motywują...

Miał być jeszcze brzuch, ale przekładam na jutro. Po treningu zrollowanie.

Pomiary:



Dziś wyjątkowo pomiary, bo niedzielę nie udało się ich zrobić. Jestem zaskoczona. Pozytywnie choć szkoda tyłka.

KONIEC EDYCJI

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-04-29 20:40:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 649 Wiek 65 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 67122
Ergometr jest bardzo oszczędny w przyznawaniu kalorii Kiedyś Iza skatowała się jakimś dłuższym treningiem na maszynie, i wyszło jej nie za wiele. Przyrównała ilość spalonych kalorii z ergosa do obiecywanych w tym samym czasie w zajęciach zumby, zumba pokazała dwa razy tyle Śmieliśmy się, że trzeba wioślarzy przestawić na tańce żeby poznali prawdziwy trening.

Pozdrawiam Darek

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Dużo do zredukowania. Problemy z dietą.

Następny temat

depilacja ręce

WHEY premium