Tak samo np. owoce suszone często są z dodatkiem cukru i tłuszczu.
...
Napisał(a)
Jakby co to nie miałam na celu reorganizacji miski, bo to jednak tam nieduża ilość tego była tylko bardziej zwrócenie uwagi, żebyś mogła dokonywać świadomych wyborów jedzeniowych
Tak samo np. owoce suszone często są z dodatkiem cukru i tłuszczu.
Tak samo np. owoce suszone często są z dodatkiem cukru i tłuszczu.
...
Napisał(a)
Mam pytanko odnośnie dziennika..dlaczego nie mogę robić wpisów na kolejne dni? Mam trochę czasu i chciałam zrobić rozpiskę a data nie puści dalej tylko na dzisiejszym dniu blokuje.
...
Napisał(a)
Tam, gdzie jest MÓJ POSTĘP musisz nacisnąć wybraną datę, gdy data jest zaznaczona poniżej napisane jest dodaj wpis np. dziennika żywieniowego. Udało się?
...
Napisał(a)
dokładnie tak robiłam zawsze..teraz jak wybiorę datę, wyskakuje do wpisów, i na niej data widnieje juz dzisiejsza, i nie da się tego zmienić
...
Napisał(a)
Tym się nie przejmuj. Jak na linijce wybierzesz przyszły dzień, to pod tą datą Ci się dziennik zapisze. To "Wybierz datę" przy wpisie do dziennika po prostu zignoruj
...
Napisał(a)
:)
działa...ja uparłam się aby tą datę tam zmieniać..i kilka podejść juz dzisiaj do tego miałam...dziękuję
Zmieniony przez - rastiii w dniu 2015-03-30 17:42:17
działa...ja uparłam się aby tą datę tam zmieniać..i kilka podejść juz dzisiaj do tego miałam...dziękuję
Zmieniony przez - rastiii w dniu 2015-03-30 17:42:17
...
Napisał(a)
Dobrze zrozumiałam, że bierzesz leki, żeby nie zatrzymywać wody? Spróbuj może to odstawić i zamiast tego pić dużo wody i do tego napar z pokrzywy. Lekarz w ogóle sugerował picie większej ilości płynów czy od razu przepisał lek?
W ogóle trochę pospamuję, ale mam znajomego, który dopiero widząc krew w moczu zainteresował się kwestią przyjmowania płynów innych niż kawa. Okazało się, że potrafił całe dni nie pić wody i odwadniał się tak, że najpierw źle się czuł i bolała go głowa, a potem ta krew. I jakoś nie czuł pragnienia, niesamowite. To aż dziwne, że się ciało samo nie upomina o.0
W ogóle trochę pospamuję, ale mam znajomego, który dopiero widząc krew w moczu zainteresował się kwestią przyjmowania płynów innych niż kawa. Okazało się, że potrafił całe dni nie pić wody i odwadniał się tak, że najpierw źle się czuł i bolała go głowa, a potem ta krew. I jakoś nie czuł pragnienia, niesamowite. To aż dziwne, że się ciało samo nie upomina o.0
...
Napisał(a)
no nie upomina, ja mam budziki na picie ustawione..lekarz ( ten ostatni) odstawił mi wszystko i chciał żeby samo podziałało trochę samo..pokrzywy i zioła przerabiałam, nie pomagają, kawy nie pijam, żle się po niej czuje..woda i herbata zielona, biała, czasem sok, zero słodkich płynów..przyjmuję dawkę spironol 100, jedna tableta na dobę, dwa miesiące w tył miałam zobaczyć czy po 3/4 tablety będzie ok, niestety opuchnięcia się nasilały...od kiedy przyjmuję te hormony w połączeniu ze spironolem, waga się ruszyła, wcześniej latami nic nie mogłam zrobić mimo ćwiczeń i reszty różnych prób poprawy swojego wyglądu..dlatego na teraz nie chciałabym w to ingerować..boję się powrotu do tego co było..oczywiście chcę odstawiać hormony w przyszłości kolejno spironol..jednak wczesniej muszę uporac się z tym tłuszczem który mnie oblewa..aby głowa była spokojna i więcej mogła przyjąć jak waga i objętość ciała zacznie skakać po odstawianiu lekarstw
...
Napisał(a)
Mamy bardzo podobną budowę ciała, szerokie biodra i dość masywne uda (wróciłam do zdjęć, w gwoli przypomnienia :) ) aż tak źle nie jest jak piszesz, o tym tłuszczu, owszem jest, ale nie, że oblewa :) to brzmi strasznie :) Głowa do góry, podziałasz i na pewno coś ruszy. I z tym picie to mnie dziwi, że jakoś tak nie przychodzi samo pragnienie.
Ps. Cieszę się, że mogłam pomóc z datą dziennika :)
Ps. Cieszę się, że mogłam pomóc z datą dziennika :)
...
Napisał(a)
nadyjka88Mamy bardzo podobną budowę ciała, szerokie biodra i dość masywne uda (wróciłam do zdjęć, w gwoli przypomnienia :) ) aż tak źle nie jest jak piszesz, o tym tłuszczu, owszem jest, ale nie, że oblewa :) to brzmi strasznie :) Głowa do góry, podziałasz i na pewno coś ruszy. I z tym picie to mnie dziwi, że jakoś tak nie przychodzi samo pragnienie.
Ps. Cieszę się, że mogłam pomóc z datą dziennika :)
Zakręciłam się z tą datą strasznie, i pogłębiało się to z kolejnymi minutami niestety. Dziękuję za zaglądanie do mnie i te dobre słówka :)
Poprzedni temat
Calenka - nie poddam się.
Następny temat
163cm, 56kg, waga stoi w miejscu, pomocy :)
Polecane artykuły