Od 3 tygodni jestem na redukcji bo na masie niezbyt kontrolowałem kalorie i mnie trochę zalało. Teraz na redukcji w pełni kontroluje kalori i makro. Dotychczas mój trening był bardzo słaby... fbw z większością ćwiczeń na maszynach, bo oszczędzałem kręgosłup bo myślałem że mam poważną skolize i nie robiłem ciężkich ćwiczeń. Ale ostatnio wybrałem się do lekarza i doktorka powiedziała mi że wcale nie mam chorego kręgosłupa i wszystko jest ok :D
Więc zamierzam wejść już na prawdziwe FBW,
PLAN TRENINGU:
TRENING A
Przysiady 5x5
WL 5x5
Wiosłowanie 5x5
Ohp 5x5
sztanga bic 3x8
francuz 3x8
allahy 3x10-15
TRENING B
Martwy 5x5
WL 5x5
wiosłowanie 5x5
OHP 5x5
Podciąganie podchwytem 3x5-8
bic sztanga 3x8
tric 3x8
allahy 3x10-15
martwy/przysiad +5kg co tydzień
inne +2.5kg
I nie wiem czy robiąc ten plan nie wrócić na masę ponieważ przy takim planie mógłbym bardzo dużo zbudować dobrego mięcha, a taka okazja może się już nie powtórzyć. A no i dodam że jak teraz waże 67kg i mam ok 18% to po redukcji bym wyglądał jak patyczek więc nie wiem co poradzicie ? ;)
Oczywiście ta masówka była by z GŁOWĄ, kalorie bym kontrolował i może by mnie nie podlewało więcej.
Zmieniony przez - Squirrel w dniu 2015-03-12 10:28:17
Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2015-03-12 23:32:45