hmmm, czyli trzeba zrzucać wagę
Tydzień 1, dzień 2
DT
Miska wg założeń +
- odżywka i jabłko po treningu
- kapusta kiszona, papryka, cebula, pomidory
- 3xkawa, woda, herbata
- magnez , tran
Trening 2
1a . Wyciskanie na płaskiej 3 x 10-12: 2x 22kg/12, 24kg/10
1b. Rozpiętki 3 x 12-15: 3x6,5kg/ 15,15,13
- trzecia seria ciężko szła , ostatnie powtórzenia ledwo, ledwo
2a. Wiosło półsztangą 3 x 8-10 : 22kg/10, 2x25kg/8
2b. Wznosy ramion bokiem w pochyleniu 3 x 10-12 : 3x3kg/12
- nie wiedziałam jak dobrać kg do wiosła, myślę, że jeszcze trochę dołożę następnym razem, dobrze wchodziło. Wznosy jak zawsze ciężko.
3.
Przenoszenie sztangielki za głowę 3 x 8-10: 3x12kg /10
- lubię, myślę, że stać mnie na jeszcze + 2kg
4. Swing barki x 50 - 4kg/2x25
- czułam , że przy tylu powtórzeniach to będzie hardcore, nie wiedziałam jaki dobrać ciężar...niestety 4kg mnie pokonały, zrobiłam to w dwóch ratach po 25 , masakra , już czuję jutrzejsze zakwasy!!
Nie wiem czy zejść z kg , czy zostawić i walczyć o więcej powtórzeń od razu?
Dostałam @ yeah !! Czuję trochę osłabienie ogólne, więc następny trening powinien być lepszy pod względem kg. Ogółem jednak jestem zadowolona.
W kwestii zakwasów na tyłku , to lepiej nie będę się wypowiadać.......
a jak patrzę na trening nr 3, to już mi słabo
Zrobię teraz dwa dnt , bo brzuch zapewne da o sobie od jutra ostro znać.