Dziennik Aniczki- dzielnie walczę

NICK: levivre
WIEK: 25
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 2msce


WAGA CIAŁA: 69
WZROST: 173
OBWÓD RAMIENIA: 30
OBWÓD ŁYDKI: 39
OBWÓD UDA: 61
OBWÓD BIODER: 105
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 80
OBWÓD TALI: 70
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 88

W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, biodra
W którym miejscu najszybciej chudniesz : brzuch, piersi
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) siłownia 2-3razy w tyg, zajęcia grupowe (pilates, płaski brzuch) 1-2razy w tyg, bieganie 2-3razy w tyg.
Co lubisz jeść na śniadanie: owsianki, omlety, raczej na słodko
Co lubisz jeść na obiad : mięsa/ryby, kasze/makarony, warzywa
Co jako przekąskę : sałatki, owoce, orzechy,
Co jako deser :wszystko c jest czekoladowe, oraz to co wyżej:)
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: ogólnie dobry.



CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
Poprawa jędrności, zwiększenie masy mięśniowej, zmniejszenie masy tłuszczowej. Pupa! Fit sylwetka ale kobieca:)

CHOROBY PRZEWLEKŁE: Brak
PRZEBYTE KONTUZJE: brak
WADY POSTAWY: skolioza i lordoza
ALERGIE: na część leków, z pokarmów raczej nic
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: trochę problemów z oddychaniem- coś jak astma, uzależnione od stresu itp. Ponadto zbyt wysoki poziom testosteronu.
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? Nie
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? Nie, brałam kiedyś 6 lat, od ponad roku nie biorę i pojawiły się nieregularne miesiączki.
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? Nie.

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: witamina B, odżywka białkowa np. do omletów, ale nie jako zamiennik posiłku.
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO) Brak

JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE?

4-5 posiłków dziennie, według zaleceń diety sfd ladies. Słodycze ograniczone do minimum, czasem na coś się skuszę… Bez śmieciowego jedzenia, jem produkty nieprzetworzone, jajka z wolnego wybiegu, warzywa ze straganów/bazarku. Prawdopodobnie piję za mało wody. Lubię owoce i warzywa, owoce staram się jeść raczej do południa, warzywami surowymi ewentualnie zapycham się wieczorem. Nie jestem bardzo wybredna i lubię gotować jak tylko mam czas. Słodkości to mój słaby punkt:(
Wyliczyłam zapotrzebowanie kcal i B/W/T, od jakiegoś czasu prowadzę tu dziennik, więc na dole będą zrzuty.

CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ?
Odrobinę chudnę, tak tyci tyci.

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: TAK

3 lata temu ćwiczyłam w domu z Jillian Michaels, wytrzymałość się poprawiła, straciłam parę cm., do tego chodziłam czasem z ówczesnym chłopakiem na siłownię- miał w domu, więc wykonywałam tylko niektóre ćwiczenia na jakie mogłam tam sobie pozwolić ze względu na sprzęt, ale ogólnie nauczył mnie co nieco. Ten stan trwał rok, potem licencjat, praca, nie miałam czasu na nic (i nie mówię tu o wracaniu do domu o 17 i byciu zmęczoną, studiuję dziennie do tego doszła praca po 10-12 godzin dziennie, non stop na nogach). Wszystko sobie odpuściłam, ze 2-3kg mi wróciły. Ponad rok temu odstawiłam tabletki, i mam wrażenie że od tego czasu również przybyło mi ze 2kg, ponadto rozregulował mi się cykl, mogę nie mieć okresu po 2-3 miesiące. Wyniki krwi wskazują na za wysoki poziom testosteronu, aktualnie planuję wizytę u lekarza, ale nie medycyny konwencjonalnej, bo znów mi dadzą tabletki.
Podsumowując: przez ostatnie 2 lata niby nic nie robiłam, ale podstawy żywieniowe zostały mi w głowie, zawsze starałam się jeść białko, nieprzetworzone produkty itp. Mam słabość do słodyczy, ale jestem w stanie się ograniczać.
Od stycznia połowy stycznia mam karnet na siłownie. Chodzę 1-2 razy w tygodniu na ćwiczenia typu „płaski brzuch”, pilates, „smukłe uda i pośladki”. Dodatkowo 2-3 razy w tyg. trening siłowy. Na ogół wygląda to tak, że rozgrzewam się 15-20 min. Na rowerku lub orbitreku i potem robię trening obwodowy, na tych maszynach, które są dostępne. Na koniec jeszcze ok 20-30min rowerku. Od tygodnia zaczęłam uprawiać też slow jogging- świetny sport! Idealny dla kogoś takiego jak ja, przy szybszym tempie od razu się męczę i nie mogę zaczerpnąć tchu, przy slow joggingu jestem w stanie jednym ciągiem „biec” przez 10-15min, co kiedyś było nie do pomyślenia. Na taki slow jogging chodzę wieczorami 2-3 razy w tyg. Chcę wysmuklić ciało, ale mieć fajną pupę, ramiona bez zwisów i płaski brzuch:)
Nie mam dobrych zdjęć, wstawię lepsze jak ktoś mi zrobi.
Czekam na sugestie, krytykę..:)











Zmieniony przez - levievre w dniu 2015-03-07 13:18:28

Zmieniony przez - levievre w dniu 2015-03-07 13:21:17

Jak pech to pech:) W poniedziałek ćwiczyłam, robiłam m.in. łydki, wszystko super ładnie do wtorkowego wieczora, kiedy łydki zaczęły boleć bardzo bardzo. W lewej mam naderwany mięsień, nie wiem jak do tego doprowadziłam (podczas których ćwiczeń..), ale teraz jestem uziemiona. Mogę ruszać tylko górną częścią ciała, więc w domu ćwiczę z hantelkami- mam niestety tylko po 3kg a i to nie jest łatwe, bo czasem muszę się jakoś nogami zaprzeć itp, więc robię właściwie tylko ćwiczenia na triceps, biceps, ramiona... A tak to tylko leżę i jem... Nawet chodzenie sprawia mi ból i kicam na jednej nodze. Pomijam to, że przez to zawalam pracę i studia, ale martwi mnie brak aktywności przez tych kilka dni.

Byłam u ortopedy, dał przeciwzapalny i przeciwbólowy lek na to do brania przez tydzień+smarowanie fastum i nie obciążanie nogi. Jak już do ortopedy dotarłam to powiedziałam o bólu kręgosłupa, mam skierowanie na rentgen.

Boję się, że jak tak leżę i nic nie robię to zaraz mi się nowe fałdki pojawią. Staram się trzymać czystą miskę, ale nawet doczłapanie do kuchni i stanie przy kuchence sprawia mi ból. Gdybym miała kule byłoby łatwiej, ale nie mam i nie mam od kogo pożyczyć. :(

Hej życzę powodzenia. A udaje Ci się dobić do tego wyznaczonego BTW i kalorycznosci? Bo to 164g białka to za dużo imo.

Dzięki!:)
Za dużo? Uf! Całe szczęście! Bo właśnie nie udaje mi się na ogół dobić do tego progu... Łatwo np. przekroczyć mi węgle ale z białkiem jest gorzej a nie chcę wcinać odżywki białkowej żeby nadrobić.
Co do kcal to też na ogół ciężko dobić do tych 2tysi...

A ile w takim razie powinno być białka? i kcal?

Zmieniony przez - levievre w dniu 2015-03-07 23:52:28

Niestety specjalistką od rozkładu BTW nie jestem i sama dopiero zaczęłam swoją przygodę tutaj. Myślę, że warto byś przejrzała dzienniki innych dziewczyn twojego wzrostu itd. i zobaczyła co u nich się sprawdziło, co osiągnęły. Grunt, żeby trzymać się ustalonego rozkładu, bo dopiero wtedy można ocenić czy on Ci służy i kombinować jak wybrać najlepszy. Poźniej możesz zmienić jeżeli czujesz, że czegoś Ci brakuje lub tak jak teraz nie jesteś w stanie dociągnąć z białkiem. Sama przez pierwszy tydzień nie byłam w stanie się wbić, ale z czasem będzie łatwiej.

Przykładowe:
https://www.sfd.pl/gruszka85/rekompozycja-t725724.html
https://www.sfd.pl/monam_na_redukcji-t922340.html
https://www.sfd.pl/upadki_i_wzloty..._moja_walka_o_idealną_sylwetkę_podejście_109342293_;_-t1065789.html
tutaj też nowa dziewczyna

Oblicz sobie kaloryczność i w zależności od tego czy chcesz robić redukcję, to przy twoim wzroście może spróbuj 1800-1900 b 135, t 70 i reszta węgle. Na pewno inne bardziej doświadczone dziewczyny tutaj też zajrzą i doradzą :)

Dodatkowym zalecenim jest ograniczenie ilości spożywanego nabiału do ok. 150g dziennie.

Powodzenia!

Białka faktycznie za dużo. Nie przekraczałbym 2 g/kg wagi. A możesz zacząć spokojnie 1,8g/kg.

Polecałbym tez trening z wolnymi ciężarami - a nie tylko maszyny. To najefektywniejszy sposób na zmianę sylwetki.

powodzenia w boju będę tu zaglądać :)

Hej hej
Powodzenia w osiągnięciu efektów.
BTW i kaloryczność uwstawiłabym tak: 130Białka, 70tłuszczy i reszta węgli, później zmiany w zależności od efektów.

Masz bardzo fajną sylwetkę startową

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i rady:)
Zmieniłam podział na 130g białka, 70 tłuszcze no i tak z 200g wychodzi węgli.
W weekend nic nie ćwiczyłam poza 40minutowym kręceniem hulahop przed tv:P Sobotę i niedzielę spędziłam w pracy, więc żarełko takie sobie...
Dziś byłam na 2 godzinnych zajęciach "płaski brzuch+streching+ i "smukłe uda i zgrabne pośladki". Troszkę się rozruszałam po tym weekendzie, jutro idę biegać a siłka we środę.

Ćwiczę nie tylko na maszynach, robię przysiady ze sztangą, wyciskanie ciężarków na ławeczce itp., choć wyciskanie nogami czy ćwiczenia na plecy najbardziej lubię właśnie na maszynach.. Ale postaram się robić więcej z wolnymi ciężarami:)

Miska z wczoraj:




Zmieniony przez - levievre w dniu 2015-03-09 19:03:04

ja też zaczynam przygodę z monitorowaniem jedzenia i treningow na sfd, więc zyczę powodzenia, tym bardziej, że mam podobna sylwetkę do Twojej

Zaglądam do Was dziewczyny i Wasze przemiany mnie najlepiej motywują:)

Ten tydzień mam masakryczny, nie mam czasu żeby się podrapać. Na siłce byłam we środę, może jutro mi się uda rano śmignąć. Chcę spróbować martwego ciągu, jeszcze nie robiłam, boję się, że coś źle zrobię.

Mam tylko kilka pytań. Od kiedy przeszłam na dietę ladies, coś mi się poprzestawiało w organizmie. Metabolizm mi chyba zwolnił. Wieczorem mam taki brzuch, jakbym była w pierwszych miesiącach ciąży i źle się z tym czuję, że tak zalega wszystko we mnie. Od czego to może zależeć? Warzyw i owoców jem tyle samo co wcześniej.

Po treningu siłowym, jak już wychodzę z siłowni często pobolewa mnie głowa. Czy ja coś robię nie tak? W trakcie ćwiczeń nic takiego nie czuję, ale PO, już coś jest nie halo..:/

Najlepiej gdybyś wrzucała zrzutę miski, bo wtedy wiadomo co jesz w ciągu dnia. Co wprowadziłaś do diety lub czego zaczęłaś spożywać więcej? Dużo rzeczy może powodować wzdęcia. Może nabiał albo pieczywo?To są najczęstsze alergeny, ale cieżko stwierdzić nie wiedząc jak wygląda twoja dieta. Ja mam wrażliwy układ pokarmowy i czasami zaszkodzi mi coś co do tej pory nigdy nie sprawiało mi kłopotów.