[BLOG] CARB NITE / Redukcja.

Chodzi mi o to czy można normalnie go stosować nie patrzać na to, że to LOW CARB i węgle niziutko.

Pewnie ja bez słodzika bym zwariował :D głupi twaróg ze słodzikiem kawe czy cos zeby zapomniec o slodyczach :D

No i gitara. Zaraz trening a tak na szybko to polecam:
jaja + wpc + słodzik + żelatyna i do lodówki na kilka godzin. Jakieś wiórki kokosowe na to i coś jak zimny budyń ; ) elo

hehe ja tez tak czesto robie tylko jaja wiórki slodzik wpc na patelnie i mega omlet :D truskawki mrożone do tego bo malo kcal i wegli :D

DZIEŃ 2.

Okej. Dzień drugi kalibracji. Jak na brak węgli to trening ogień i 2 ćwiczeniami na nogi można zrobić niezłą pompke. Na fotkach dziś nogi potreningowe i jedzenie po siłce. Samopoczucie bez zmian. Jak na wcześniej. Jutro siłowo off, zaś interwały.

TRENING
1. Przysiad 6 x 10 + 1 seria dropset
2. Uginanie 5 x max
3. Podciąganie nachwyt 4 x max
4. Wiosło podchwyt 4 x 10
5. Uginanie sztangą 3 x 12-10
6. Uginanie młotki 3 x 12-10
+ łydki 4 x max

DIETA

Tak jak na zrzucie. Troche mniej dziś kcal wyszło. No i to tyle. Siema














Zmieniony przez - ferlabaivo w dniu 2015-03-03 20:37:50

DZIEŃ 3.
Na dziś planowałem interwały. No niestety pogoda pokrzyżowała mi te plany, także będę musiał je zmieścić w inny dzień. Dieta trzymana. Trening off. Żadnej różnicy porównując do dni kiedy miałem ponad 200g węgli czy więcej nie czuje.

TRENING
Nie było.

DIETA
Dałem mniej kcal. Ze względu na brak tych interwałów. Wegle poniżej 30g reszta wg. założeń. Nie będę dawał zrzutu, bo praktycznie nie różnił się od wczorajszego. Może lekko gramatury nic więcej.
Zdrówka

Ja też dopiero od kilku dni robię "kalibrację" - trochę krótszą zamierzam robić, bo już długo ciągnę redukcję i ostatnie tygodnie były LC. To moje drugie podejście do carb-nite (wcześniej próbowałem w wakacje, ale z błędami więc nie było efektów) i też szybko mój organizm się przestawił. Wydawało mi się, że treningi będą słabsze, samopoczucie gorsze itp. jako że tylko 30g węgli, a jednak nie mam takiego czegoś i dużej zmiany nie czuję. Tak jakby już mój organizm wiedział, że ma czerpać tę energię z tłuszczy. Nic tylko się cieszyc

Z błędami tzn? Opowiedz prosze

Myślę, że największym błędem jaki ludzie popełniają w carb-nite jest wymówka.
Jaka? Szukanie diety tylko po to, aby się nawpieprzać raz w tygodniu śmieci. I jeśli taka osoba stoi w miejscu, redukcja nie idzie, to zwala automatycznie winę na ideę carb-nite, bo przecież "on/ona" robi wszystko według założeń.

I to był błąd który ja popelniłem. Przez 6 dni te 30g węgli, mało kalorii, zapiernicz, a potem 10.000 kcal w sobotę. I tym samym stałem w miejscu, bo pewnie z tymi 10k kalorii przekraczałem mocno tygodniowe zapotrzebowanie. Jeszcze nie wiem, jak rozegram pierwszy carb-nite na aktualnej redukcji, i ciągle szukam najbardziej optymalnego rozwiązania pod siebie, bo to już w tę sobotę nie wiem, czy ładować prostymi węglami, trzymając nisko tłuszcz, czy przez 2-3 godziny chamsko co popadnie, czy złożone węgle+tłuszcze. Nie wiem, nie wiem, nie wiem

To poczekajcie nascie dni czy kilka tugodni na 30g Ww.
Wtedy zmienicie zdanie o samopoczuciu czy niemocy na treningu.