MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Piotr_Cieśla_UNS_TEAM_,,Od_ćwiczących_dla_ćwiczących_-t1045397.html
Lays z pieca kozackie, nawet w smaku lepsze niż te zwykłe. Tylko jak makro z nich liczysz? Węgle/ tłuszcze? Czy jedno i drugie?:D
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html
Doris: makro tak jak na opakowaniu :) bardzo mało tam tłuszczu. chyba z 9 na 100 z tego co pamiętam :) a dałem tylko 30g więc nie wiele makro się zgadza więc nie będę płakał że laysy wpadły heh chociaż normalnie jak widać staram się jeść "czyste, zdrowe" jedzenie
michal: licze, liczę, jakbym nie liczył to bym już dawno stówe ważył i to wcale nie dobrej jakości heh narazie zbijam fat ... znowu... ale mus to mus teraz jestem skinny fat 75kg słabej jakości.
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html
Dziennik treningowy - michalwezyk jako Men's Physique Academy!
(http://www.sfd.pl/[BLOG]_michalwezyk_jako_Men_s_Physique_Academy!-t1107326.html#post1)
Facebook Men's Physique Academy!
(https://web.facebook.com/mensphysiqueacademy/?fref=ts)
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html
Dziennik treningowy - michalwezyk jako Men's Physique Academy!
(http://www.sfd.pl/[BLOG]_michalwezyk_jako_Men_s_Physique_Academy!-t1107326.html#post1)
Facebook Men's Physique Academy!
(https://web.facebook.com/mensphysiqueacademy/?fref=ts)
michalwezykWiadomo, na masie to można ;D
Nie, nie - 'masować' już nie planuję. Aczkolwiek redukować wiecznie też nie ;)
Tak w ogóle to POWODZENIA:)
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html
2 razy udało mi się zadowalającą formę mieć, jak na mnie ale szybko poszła w las...
to sytuacje życiowe, to rzucenie się od razu "na masę" ...
błędy... ale na błędach trzeba się uczyć
zobaczymy jak będzie tym razem... może kiedys uda się czysto przymasować i później jako taką formę zrobić heh <marzyciel> :D
Węgle zostawiłem po treningowo, co by ich więcej było później bo bardziej mnie do nich 'ciągnie' po południami
pompka na treningu nawet nie zła. jakby lepsza niż ostatnio po barach i bicu. tylko że inne ćwiczenia były....
TRENING
1. Wyciskanie hantli siedząc 12/10/8/6
22/26/28/32kg
2. Unoszenie hantli w bok siedząc 4x10
3. Unoszenie hantli w przód leżąc na ławce skośnej 3x12
4. Podciąganie lin wzdłuż tułowia 3x12
5. Face pull 3x15
6. Uginanie z sztangą prostą 4x8 + drop (co seria to inna szerokość chwytu)
7. Uginanie z hantlami z supinacją 4x12
8. Uginanie na maszynie na modlitewniku 3x15
9. Unoszenie nóg w zwisie 4x20
10. Allachy 4x15
Cardio na bieżni 10min interwałowo 1min szybki bieg 1 min wolno
Bieżnia ustawiona na maxa pod góre i prędkość 11km/h a odpoczynku na 5km/h
Ogólnie to nie lubie na bieżni biegać ale tym razem dało w kość w sumie nie źle
DIETA
1. Ptasie mleczko - Twaróg, serek wiejski, tutti 0%, masło orzechowe
~BCAA
~AAKG
~NAPALM
~Kreatyna
TRENING
2. Budyń: whey, mąka ziemniaczana, mleko, woda, banan
3. ryż, kura, feta, jajko, warzywa
4. ryż, kura, feta, jajko,warzywa
BTW: 180 / 240 / 35