Tęcza, mięcho i gram soku, jestes mordko fest w tym roku!

ale to i tak dobrze bo standardowo 1350 u mnie i na wiecej nie ma co liczyc

daj spokój to jest tragedia.
teraz załuje ze nie pojechałem do niemiec jak miałem okazje gosc z ktorym miałem jechac zdarzył postawic chate,wymienic samochod chyba 3 razy,mieszkanie wyremontowac tak ze nie poznałem jak przyjechałem tam a ja kupiłem uzywany samochod na kredyt

fajna sprawa jak bym miał blizej to skoczył bym.

jak nie pracujesz w tym zawodzie to o kant dupy te wszystkie szkolenia.a co do wyjazdu jak bym mial mozliwosc i okazje to sam bym sie nie zastanawial ale nigdy takowej nie mialem wiec gnije na miejscu.

teraz to juz za pozno zebym jechał.
ale jak Tobie pasuje to szukaj szybko cos znajdziesz,jeszcze jak by sie znało jezyk to juz w ogole.

I po pracy, robie jedzenie na jutro bo sobota robocza i ide w kime bo ten tydzien mnie zniszczyl tym wstawaniem przed 4

i po treningu. do dupy ten stimul.jakis zrypany bylem rozkojarzony skupic sie nie moglem i w polowie mi sie cwiczyc odechcialo. wiecej jak pol porcji nastepnym razem nie biore

witam, ja już po pracy, zaraz bic z tricem

tylko się nażrę

Mumin222

i po treningu. do dupy ten stimul.jakis zrypany bylem rozkojarzony skupic sie nie moglem i w polowie mi sie cwiczyc odechcialo. wiecej jak pol porcji nastepnym razem nie biore

po pół porcji jeszcze gorzej.. Wejdziesz z chęciami na siłke i zaraz zjazd.. próbowałem