...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
nie ma co gdybac juz teraz jeszcze 3 tyg i podejmiesz decyzje ... ale powiem ze czasami w tej kategorii nie ma co przesadzac z suchascia bo nie kiedy nie bylo to mile widziane
...
Napisał(a)
Debiuty coraz bliżej a ja nie spoczywam na laurach i trenuje na pełnych obrotach.
Wczorajszy trening nóg był ciężki pod kątem fizycznym (troszkę nie moja godzina treningu i czas po posiłku też za bardzo nie odpowiadał treningowi ale dałem radę :D ) ale psychicznie udało mi się dojść do końca :D
Trening nie wiele różnił się od poprzedniego treningu nóg:
W przysiadzie skończyłem obciążeniem 120kg x 7 czyli o jedno powtórzenie gorzej niż ostatnio i nie wchodziłem już na większy ciężar ale nogi i tak odczuły swoje, nadrobiłem za to na kątówce, 200kg poszło 14 razy a 240x8 :) Wykroki bez zmian z talerzami 10kg łączone z kątówką :) Przy wyprostach i uginaniach nóg dorzuciłem troszkę więcej obciążenia niż ostatnio i wykonałem po 3 serie, w 15 powtórzeniach, oczywiście w superseriach. Łydkę zmęczyłem dwoma ćwiczeniami: wspięcia na palce na kątówce oraz oślich wspięciach na maszynie, ćwiczenia łączone w 3 seriach po 20-25powt.
To tak w skrócie jeżeli chodzi o nogi, w każdym bądź razie, już wieczorem czułem skutki treningu bo ledwo wchodziłem po schodach, dzisiaj jest dużo lepiej :)
Dzisiejszy trening to mocne katowanie pleców, przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki, wiosłowanie półsztangą, przyciąganie linki wyciągu dolnego do brzucha, wiosłowanie z drążkiem linki wyciągu dolnego oraz wiosłowanie z linką wyciągu dolnego jednorącz. Ogólnie plecy zabite i spompowane :D Dobiłem jeszcze trochę brzuch i poszedłem robić dzienną porcję aerobów [czyt.45min] :)
Po aerobach chodzę cały czas głodny ale twardo daję radę trzymać się jedzenia :D
Wczorajszy trening nóg był ciężki pod kątem fizycznym (troszkę nie moja godzina treningu i czas po posiłku też za bardzo nie odpowiadał treningowi ale dałem radę :D ) ale psychicznie udało mi się dojść do końca :D
Trening nie wiele różnił się od poprzedniego treningu nóg:
W przysiadzie skończyłem obciążeniem 120kg x 7 czyli o jedno powtórzenie gorzej niż ostatnio i nie wchodziłem już na większy ciężar ale nogi i tak odczuły swoje, nadrobiłem za to na kątówce, 200kg poszło 14 razy a 240x8 :) Wykroki bez zmian z talerzami 10kg łączone z kątówką :) Przy wyprostach i uginaniach nóg dorzuciłem troszkę więcej obciążenia niż ostatnio i wykonałem po 3 serie, w 15 powtórzeniach, oczywiście w superseriach. Łydkę zmęczyłem dwoma ćwiczeniami: wspięcia na palce na kątówce oraz oślich wspięciach na maszynie, ćwiczenia łączone w 3 seriach po 20-25powt.
To tak w skrócie jeżeli chodzi o nogi, w każdym bądź razie, już wieczorem czułem skutki treningu bo ledwo wchodziłem po schodach, dzisiaj jest dużo lepiej :)
Dzisiejszy trening to mocne katowanie pleców, przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki, wiosłowanie półsztangą, przyciąganie linki wyciągu dolnego do brzucha, wiosłowanie z drążkiem linki wyciągu dolnego oraz wiosłowanie z linką wyciągu dolnego jednorącz. Ogólnie plecy zabite i spompowane :D Dobiłem jeszcze trochę brzuch i poszedłem robić dzienną porcję aerobów [czyt.45min] :)
Po aerobach chodzę cały czas głodny ale twardo daję radę trzymać się jedzenia :D
...
Napisał(a)
o spoczywaniu na laurach to mozna mowic po starcie i jakims konkretnym wyniku
...
Napisał(a)
Poniedziałek czyli kolejny ciężki trening, dla jednych znienawidzony przeze mnie uwielbiany „LegsDay” :D
NOGI:
1.Przysiady:
40/60/80/100/120/140[kg]
15/15/12/10/9/3[powt.]
2a. Martwy ciąg na prostych nogach ze sztangą:
105/115/125[kg]
12/10/10[powt.]
2b. Martwy ciąg na prostych nogach z hantlami stojąc na podwyższeniu (hantle 20kg):
10/10/10[powt.]
Ćwiczenia 2a i 2b wykonywane w seriach łączonych.
3a. Wykroki chodzone (długie) ze sztangą na plecach 30kg:
16/16/16[powt.] (po 8 na nogę)
3b. Wykroki w miejscu z nogą zakroczną na podwyższeniu (ławce płaskiej):
24/24/24[powt.] (po 12 na nogę)
Ćwiczenia 3a i 3b wykonywane w seriach łączonych.
4a. Prostowanie nóg na maszynie „leg extension”:
70/80[kg]
10/10[powt.]
4b. Uginanie nóg na maszynie w leżeniu „leg curl”:
40/50[kg]
12/10[powt.]
Ćwiczenia 4a i 4b wykonywane w seriach łączonych.
5. Wspięcia na palce na maszynie siedząc:
20/30/30/30/30[kg]
25/25/25/25/25[powt.]
Na koniec obowiązkowe 45min aerobów :D
Nogi do wymiany!! :)
NOGI:
1.Przysiady:
40/60/80/100/120/140[kg]
15/15/12/10/9/3[powt.]
2a. Martwy ciąg na prostych nogach ze sztangą:
105/115/125[kg]
12/10/10[powt.]
2b. Martwy ciąg na prostych nogach z hantlami stojąc na podwyższeniu (hantle 20kg):
10/10/10[powt.]
Ćwiczenia 2a i 2b wykonywane w seriach łączonych.
3a. Wykroki chodzone (długie) ze sztangą na plecach 30kg:
16/16/16[powt.] (po 8 na nogę)
3b. Wykroki w miejscu z nogą zakroczną na podwyższeniu (ławce płaskiej):
24/24/24[powt.] (po 12 na nogę)
Ćwiczenia 3a i 3b wykonywane w seriach łączonych.
4a. Prostowanie nóg na maszynie „leg extension”:
70/80[kg]
10/10[powt.]
4b. Uginanie nóg na maszynie w leżeniu „leg curl”:
40/50[kg]
12/10[powt.]
Ćwiczenia 4a i 4b wykonywane w seriach łączonych.
5. Wspięcia na palce na maszynie siedząc:
20/30/30/30/30[kg]
25/25/25/25/25[powt.]
Na koniec obowiązkowe 45min aerobów :D
Nogi do wymiany!! :)
...
Napisał(a)
ja tez lubie tylko pod warunkiem ze nic mi nie dolega a teraz juz od 2 tyg nie trenuje nog
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
Arms Training
Następny temat
Po prędkości na Debiuty
Polecane artykuły