DZIŚ, TJ. 21.01
Nie lubię takich dni jak dzisiaj, tzn. wiadomo, Dzień Babci jest raz w roku
Ale chodzi mi bardziej o to, że jak ja pójdę do mojej babci to zawsze ma jakiegoś placka dla wnusia, a ja, jako że jestem u niej "od święta" nie mogę odmówić. Następnie obiad u teściowej (babci mojego syna jakby nie było) i resztę dnia trzeba kombinować żeby makro się zgadzało
Dziś także miałem wizytę u ortopedy, który po USG kolana stwierdził, że
na pewno mam
zwyrodnienie stawu rzepkowo udowego, to na 100% Jak to stwierdził, typowe u sportowców
Niestety, jak to powiedział nie może mi na to nic poradzić poza profilaktyką w postaci zastrzyków z
BIOLEVOX HA, oraz mówił żeby nie kucać, nie pozostawiać kolana w pozycji zgięcia poniżej kąta 90 stopni... także przysiady i MC bye bye...
Druga sprawa, to mam podejrzenie uszkodzenia łękotki przyśrodkowej, ale nie jest pewien, dał skierowanie na artroskopię w celu "zajrzenia" do kolana i zobaczenia co tak siedzi... Boję się tej artroskopii, bo z relacji ludzi którzy mieli wycięty kawałek łękotki, wynika że te kolano już zawsze będzie zje*ane
Zna się ktoś albo wie coś o tym zwyrodnieniu???
MICHA