SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[DT] Czesiek 43 - powrót do korzeni

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 23802

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
przez większość czasu pewnie będzie sobie tak leżał
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 44 Wiek 26 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1826
;)

Zmieniony przez - Qee w dniu 2014-12-11 21:08:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 66 Napisanych postów 6280 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53732
Otwarty tak, zamknięty wystarczy w ciemnym miejscu ;)

A dextrose to żeś pewnie z kretą brał?

Uwaga, moje wypowiedzi zawierają dozę ironii i proszę nie brać ich na poważnie, ponieważ nie odpowiadam za krzywdy moralne.


They see me rollin...
They hatin...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
DNT...
Dziś mam propozycję treningu, który chce wdrożyć w życie jak tylko waga ruszy do przodu. Dla odmiany będzie to Split, niestety same wolne ciężary więc wiadomo, urozmaicenie na maszynach odpada :D

PN
Klatka + Tric
Wyc. sztangielek na płaskiej/ skoks + 3s
Przenoszenie hantli w poprzek ławki 3s
Rozpiętki 3s
Pompki na poręczach 3s

Wyc wąsko 2-3s
Francuz jednorącz 2-3s
pompki odwrotne 2-3s

ŚR
Plecy + bic+ przed ( tu właśnie nie wiem jak połączyć martwy z podciąganiem, bo TOMQ coś pisał, ze przy podciąganiu kręgi sie rozluźniają i może dojść do ich uszkodzenia jak sie potem złapie za martwy)
Martwy Ciąg 3s
Podciąganie 4s
Wiosło sztangą 3s
Wiosło półsztangą 3s
Wiosło hantlą 3s
( tu nie wiem jak mi będzie wychodziło to wiosło półsztangą, do ew. wymiany)

Bic:
Ug. szt. 2-3s
ug. z suplimacją 2-3s
ug o kolano 2-3s

Przedramiona:
(tu pewnie pare osób napisze, że przedramie nie potrzebne itp. ale jak je trenowałem to cm przybywało, jak przestałem to i przyrostów nie było)
ug nadgarstków nachwyt 2-3s
- || - podchwyt 2-3s

Ew.
zwijanie linki z ciężarem
2-3s nachwyt + podchwyt


PT Barki
(barki osobno, bo według mnie odstają strasznie i chce miec oddzielny trening by sie skupic tylko na nich)
Wyc. sztangi 3-4s + wyc hantli 3-4s
Un. bokiem + un do przodu hantli 3-4s
Un w opadzie stojąc 3-4s
szrugsy 2-3s


Sob NOGI!!
Przysiad z podwójnym dnem 4s-5s
Przysiad ze sztangą na barkach 4s
wykroki 3-4s
MCNPC 4s
BYĆ MOŻE Rumuński martwy na jednej nodze +Żuraw 4s

+ 4-5s wspięć na palce


Nada się taki trening? i najważniejsze barki nie są przeładowane?

SUPLE
Standard czyli Tran + WitC


DIETA
Tu się troche machnąłem w obliczeniach w głowie i jak podsumowałem to mi wyszło 75g tłuszczu ;/






Bebolek:
Dextroze brałem w ostatniej nagrodzie za aktywność (zostało mi 10-20zł do wykorzystania) i nie wiedziałem co wziąć, to wziąłem to, a węgle sie przydadzą jak już wejdę na normalne kalorie...
A że przyszło 2x to juz nie moja wina

Zmieniony przez - Czesiek43 w dniu 2014-12-11 21:23:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Im więcej jem tym bardziej głodny? o.O
Tak temat ma odzwierciedlenie w rzeczywistości i nie mam pojecia czemu tak jest. Im więcej węgli w diecie tym większe ssanie mam, czesto robi sie to uciążliwe.

Od razu przepraszam, że nie było wpisek, ale szkoła + praca... i nie było czasu. Wczoraj wyszedłem z domu o 10, wróciłem o 00:00 i zrobiłęm trening o 1:00. O dziwo wszystko poszło ładnie, nie byłem przemęczony ani nic...


Krótki opis tygodnia
Jako że wypisek nie było postaram się w skrócie napisać co się dzialo w tym tygodniu.

PN
Wewnątrzszkolne zawody w siatkówkę, wygrana w grupie bez większych problemów, troche sie naskakałem i... kolana zaczęły boleć. Nie był to jakiś silny ból ale odczuwałem mały dyskomfort.
Dodatkowo w domu zrobiłem sobie cheat meal, jadłem wszystko w każdej ilości. Do momentu aż brzuch był pełny na tyle, że mnie bolał. Ochote na jedzenie miałem dalej ale nie szło tego wepchać bo czułem, że mi żołądek rozsadzi. Właśnie w tym momencie zacząłem jeszcze bardziej podejrzewać, że coś może być nie tak, skoro jem więcej i bardziej głodny jestem ( w skali np. tygodnia, miesiąca)

WT
Finały w turnieju siatkówki, drugie miejsce na 16 drużyn. Szkoda mi było strasznie bo to było do wygrania, a ja zwaliłem 2-3 ostatnich piłek w Tie-break...
Nieco podłamany poszedłem do szatni, wszystko było ok, a gdy ostygłem już, kolana zaczęły na tyle boleć, że utrudniało to chodzenie. Myślę, że jest to spowodowane obciążeniami jakie otrzymywały podczas gry, ale takich problemów nie miałem nigdy (a przynajmniej nie w takim stopniu) i mnie to troche zaniepokoiło.

Tego dnia myślałem, że ostatni raz widze sie z klasą więc poszedłem na piwo.... na jednym piwie sie nie skonczyło...

No i środa!
Kac morderca... moralniak straszny

O 11.30 miałem wyjazd do pracy, troche przysnęło mi się przez wczorajszy dzien, wiec ryż nie zdążył sie ugotować. Wziąłem 500g twarogu ze 150g śmietany i po drodze kupiłem świerzy jasny chleb. To była moja szama w pracy.
Wróciłem o 00:10, nie mogłem/ nie chciałem kłaść się spać, znowu zacząć myśleć więc poszedłem jeszcze na trening. skończyłem ok 2:00 potem standardowo jedzenie + kąpiel i spać :)

Co ciekawe, nie czułem ŻADNEGO dyskomfortu gdy rozgrzewałem sie przysiadami, nic nie bolało, nic nie dokuczało, a przy np. chodzeniu jest problem. Oczywiście tego dnia nóg nie robiłem, chce dać odpocząć kolanom

Dieta ŚR
W diecie nie wliczyłem tranu, którego było ok 5g, do tego doszła mała suplementacja Wit. C






Zmieniony przez - Czesiek43 w dniu 2014-12-18 17:19:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
to problem bardzo wielu ludzi po vlcd, czy ogólnie po dietach w których jest za mało kcal-jak już dorwiesz, to pchasz żarcie do ust, chociaż już nie możesz, chce Ci się rzygać, ale jesz dalej. Ja tak miałem po 1 redukcji. Po niej błyskawiczne zalanie, a kolejną redu pieprzyły już cheaty, po których cofałem się średnio o 2 tygodnie. Dopiero teraz poustawiałem sobie w bani co i jak ma wyglądać, i jak czituję, to skromnie, jakieś 1000kcal. Wiem, że święta, ale postaraj się nie obżerać, bo jak teraz szybko się zalejesz, to wpadniesz w straszną pętlę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1040 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6981
Hej!
Tak jak mówiłem, wbijam na twój DT :) Trochę później niż myślałem ale jestem! Szacun za dietę, dążenie do 4000kcal jest dla mnie teraz abstrakcją :(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
To z tego co piszecie i w sumie zgadzam sie w 100% z objawami, bede musiał po prostu ogarnąć się z miską i pilnować kcal, bo najeść to sie nie najem :)

Bartwal, ja mam nadzieje ze przy 4000kcal waga juz ruszy :3 Idąc tym tempem to 4000kcal bedzie za jakies 2-3tyg :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 66 Napisanych postów 6280 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53732
Ja jak robiłem pierwszą redukcję którą zakończyłem przy 1900 kcal co było dla mnie straszną głodówką to do teraz odczuwam skutki. Minęło prawie 8 miesięcy a ja jedząc 5000 kcal nadal nie umiem się najeść i mogę jeść aż do pełności żołądka. Gdy byłem na kontrolnej wizycie u endykronologa pani powiedziała tylko "no ale nic się nie dzieje, waga nie spada to jaki problem"

Uwaga, moje wypowiedzi zawierają dozę ironii i proszę nie brać ich na poważnie, ponieważ nie odpowiadam za krzywdy moralne.


They see me rollin...
They hatin...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wczorajsza wpiska
Kolana... ehh te kolana...
Wczoraj DNT mimo tego to jedno kolano dokucza bardzo cięzko sie poruszać po schodach, najwieksze problemy sprawia podniesienie zgietej nogi do góry.

Co można powiedziec o wczorajszym dniu... praktycznie cały dzien siedziałem na dupie :D Wolne w pracy, także nie było zbyt dużo obowiązków. Troche czasu poświęciłem na edukację, głównie o Insulinie i O3 - tu głównie badania. I im dalej sie zagłębiam w temat dietetyki/kulturstyki tym bardziej dostrzegam jak moja wiedza na ten temat jest mała.
Na pewno przestaje oszczędzać na O3 :)


Dam taki mały spoiler, że kolano dzis juz w lepszej formie, jak bedzie tak dalej szło to do stycznia wszystko powinno byc ok :)



Zdjęcia??
no można spodziewać się nieoczekiwanego :D nie wiem na 100% jeszcze, ale prawdopodobnie dzis bedą fotty jako podsumowanie redu (troche wróciło wagi przez ostatnie cheaty )

Dieta
Wiem... kotlet... zwaliłem to :D ale tak leżał i sie na mnie patrzył :c



Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[DT] Kotlet95

Następny temat

[DT] Mode_On - Dziki dziennik, dzika redukcja!

WHEY premium