Hard work & dedication
...
Napisał(a)
Wszystko idzie w dobrym kierunku, nie martwcie się . W ciągu niecałych 9 tygodni przytyłem niemal 2,5kg, także jest dobrze.
...
Napisał(a)
Też uwielbiam Nortona. W aspekcie metabolic damage najwięcej nauczyłem się właśnie z jego vlogów
...
Napisał(a)
27.11.2014 Czwartek
Tak jak dziś, to się naprawdę dawno już nie obijałem. Nie wiem dlaczego. Po prostu nic mi się nie chciało. Mam nadzieję, że jutro znów zacznę pracować.
Trening: Wolne
Dieta:
1) łosoś grillowany z chlebem pełnoziarnistym z pastą z awokado i mizerią + pomarańcza
2) spaghetti + jabłko + jogurt owocowy light
3) owsianka
Kcal: 2650
B: 168
T: 90
W: 287
Tak jak dziś, to się naprawdę dawno już nie obijałem. Nie wiem dlaczego. Po prostu nic mi się nie chciało. Mam nadzieję, że jutro znów zacznę pracować.
Trening: Wolne
Dieta:
1) łosoś grillowany z chlebem pełnoziarnistym z pastą z awokado i mizerią + pomarańcza
2) spaghetti + jabłko + jogurt owocowy light
3) owsianka
Kcal: 2650
B: 168
T: 90
W: 287
Hard work & dedication
...
Napisał(a)
28.11.2014 Piątek
Trening:
Dokończyłem dziś resztę przed treningówki. Energii miałem całe mnóstwo. Zapuściłem głośno swoją muzykę na całą siłkę, bo nikogo nie było. Na koniec treningu zrobiłem jeszcze 2 czy 3 serie w ramach rehabilitacji na barki, gdyż trochę mi ostatnio dokuczają.
1) przysiad: 6x7 – 80kg
2) martwy ciąg: 6x7 – 95kg
3) wyciskanie na ławce poziomej: 6x7 – 60kg
4) wiosłowanie hantlą: 5x10 – 25kg
5) unoszenie hantli przodem + bokiem: 4x10+10 – 4/6kg
6) prostowanie tułowia bokiem: 4x10 - +3/4/5/6kg
7) unoszenie sztangielek na tylny akton barków w opadzie: 2x12 – 2/3kg
Dieta:
1) mleko z płatkami śniadaniowymi Lion + lody z polewą z WPC i płatkami Lion
2) kurczak fajita z ryżem + jabłko
3) jajecznica na maśle z cebulką, szczypiorem i ketchupem z pieczywem pełnoziarnistym + banan + jogurt owocowy light
Kcal: 3150
B: 187
T: 90
W: 386
Trening:
Dokończyłem dziś resztę przed treningówki. Energii miałem całe mnóstwo. Zapuściłem głośno swoją muzykę na całą siłkę, bo nikogo nie było. Na koniec treningu zrobiłem jeszcze 2 czy 3 serie w ramach rehabilitacji na barki, gdyż trochę mi ostatnio dokuczają.
1) przysiad: 6x7 – 80kg
2) martwy ciąg: 6x7 – 95kg
3) wyciskanie na ławce poziomej: 6x7 – 60kg
4) wiosłowanie hantlą: 5x10 – 25kg
5) unoszenie hantli przodem + bokiem: 4x10+10 – 4/6kg
6) prostowanie tułowia bokiem: 4x10 - +3/4/5/6kg
7) unoszenie sztangielek na tylny akton barków w opadzie: 2x12 – 2/3kg
Dieta:
1) mleko z płatkami śniadaniowymi Lion + lody z polewą z WPC i płatkami Lion
2) kurczak fajita z ryżem + jabłko
3) jajecznica na maśle z cebulką, szczypiorem i ketchupem z pieczywem pełnoziarnistym + banan + jogurt owocowy light
Kcal: 3150
B: 187
T: 90
W: 386
Hard work & dedication
...
Napisał(a)
29.11.2014 Sobota
Waga 72,2kg, czyli przyrost o 0,1kg. Pas 79,5cm, czyli wzrost o 0,5cm. Dokładam kolejne 50kcal.
Dzisiaj Andrzejki więc wybieram się na małą domówkę. Na pewno wpadnie nieco alkoholu.
Trening:
Tak jak pisałem w zeszłym tygodniu. Odpuściłem dziś martwy ciąg na prostych nogach, aby dać odpocząć dolnemu odcinkowi pleców. Poza tym dodałem jedno ćwiczenie na klatkę. W wyciskaniu żołnierskim ostatnie 2-3 powtórzenia w 4 i 5 serii były już z pomocą bioder. Na koniec treningu zrobiłem jeszcze 2 serii wyprostów nóg na maszynie.
1) wyciskanie żołnierskie: 5x10 – 30kg
2) dzień dobry: 3x10 - 35kg?
3) zbieranie grzybów: 3x10 – 12,5kg
4) wiosłowanie sztangą: 6x10-12 – 60/65kg
5) wejścia na ławkę ze sztangą na karku: 3x10 - 35kg?
6) wyciskanie hantli na klatkę na ławce poziomej: 3x12 – 15/17,5/20kg
7) prostowanie ramion na w wyciągu górnym: 5x12
8) uginanie ramion z hantlami: 4x10 – 10/12,5kg
9) szrugsy ze sztangą: 3x15 – 50/60kg
10) przedramię ze sztangą: 2x15
11) łydki na maszynie smitha: 3x20 – 50/60kg
Dieta:
1) kurczak fajita z oliwkami i bananem
2) kakao i WPC
3) kurczak z ziemniakami i surówką z marchwi i jabłka (standardowy posiłek przed-imprezowy )
4) wódka + ???
Kcal: 2100
B: 157
T: 29
W: 297
Foty wrzucę jutro.
Waga 72,2kg, czyli przyrost o 0,1kg. Pas 79,5cm, czyli wzrost o 0,5cm. Dokładam kolejne 50kcal.
Dzisiaj Andrzejki więc wybieram się na małą domówkę. Na pewno wpadnie nieco alkoholu.
Trening:
Tak jak pisałem w zeszłym tygodniu. Odpuściłem dziś martwy ciąg na prostych nogach, aby dać odpocząć dolnemu odcinkowi pleców. Poza tym dodałem jedno ćwiczenie na klatkę. W wyciskaniu żołnierskim ostatnie 2-3 powtórzenia w 4 i 5 serii były już z pomocą bioder. Na koniec treningu zrobiłem jeszcze 2 serii wyprostów nóg na maszynie.
1) wyciskanie żołnierskie: 5x10 – 30kg
2) dzień dobry: 3x10 - 35kg?
3) zbieranie grzybów: 3x10 – 12,5kg
4) wiosłowanie sztangą: 6x10-12 – 60/65kg
5) wejścia na ławkę ze sztangą na karku: 3x10 - 35kg?
6) wyciskanie hantli na klatkę na ławce poziomej: 3x12 – 15/17,5/20kg
7) prostowanie ramion na w wyciągu górnym: 5x12
8) uginanie ramion z hantlami: 4x10 – 10/12,5kg
9) szrugsy ze sztangą: 3x15 – 50/60kg
10) przedramię ze sztangą: 2x15
11) łydki na maszynie smitha: 3x20 – 50/60kg
Dieta:
1) kurczak fajita z oliwkami i bananem
2) kakao i WPC
3) kurczak z ziemniakami i surówką z marchwi i jabłka (standardowy posiłek przed-imprezowy )
4) wódka + ???
Kcal: 2100
B: 157
T: 29
W: 297
Foty wrzucę jutro.
Hard work & dedication
...
Napisał(a)
29 i 30.11.2014 Sobota wieczór i niedziela
Na imprezie wpadło więcej ciastek niż chciałem zjeść, ale bez obżarstwa. Do tego co kiedyś jadłem na imprezach to mi pewnie z 3000kcal zabrakło minimum . Poza tym nie wypiłem specjalnie dużo, myślę, że nie więcej niż 15 kieliszków. Jak wróciłem o 2 do domu to już prawie trzeźwy byłem.
W niedzielę zjadłem najpierw kanapki z szynką i stopioną mozzarellą w piekarniku no i z ketchupem oraz pomarańczę. Potem chyba wyszła mała owsianka i na koniec jajecznica na maśle i orzechy brazylijskie. Kcal wyszło mało, pewne z 2400, ale w połączeniu z poprzednim wieczorem to i tak za pewne była nadwyżka.
Od tego tygodnia podnoszę kcal na 3200 w DT i 2700 w DNT i pewnie tak zostanie na dłużej, coś tak czuję.
Na imprezie wpadło więcej ciastek niż chciałem zjeść, ale bez obżarstwa. Do tego co kiedyś jadłem na imprezach to mi pewnie z 3000kcal zabrakło minimum . Poza tym nie wypiłem specjalnie dużo, myślę, że nie więcej niż 15 kieliszków. Jak wróciłem o 2 do domu to już prawie trzeźwy byłem.
W niedzielę zjadłem najpierw kanapki z szynką i stopioną mozzarellą w piekarniku no i z ketchupem oraz pomarańczę. Potem chyba wyszła mała owsianka i na koniec jajecznica na maśle i orzechy brazylijskie. Kcal wyszło mało, pewne z 2400, ale w połączeniu z poprzednim wieczorem to i tak za pewne była nadwyżka.
Od tego tygodnia podnoszę kcal na 3200 w DT i 2700 w DNT i pewnie tak zostanie na dłużej, coś tak czuję.
Hard work & dedication
...
Napisał(a)
1.12.2014 Poniedziałek
Doszedłem do maksymalnej objętości swojego treningu, w tygodniu 10. Teraz progresował już będę tylko poprzez dokładanie ciężaru.
Trening:
Wszystko szło bardzo dobrze do momentu podciągania na drążku. Coś mi j**** w szyi i nie jest teraz za ciekawie. Nie wiem, czy wykuruję się do środy, aby zrobić planowo trening. Gdyby to się stało przy martwym ciągu to bym się nie dziwił, gdybym głowę do góry zadarł, zamiast trzymać ją w linii pleców, ale przy drążku ...?
Przysiad i martwy weszły okej, ale przy martwym musiałem robić dłuższe przerwy. Przy wyciskaniu już 0 zapasu. Ostatkiem sił robię każdą serię.
1) przysiad: 5x10 – 72,5kg
2) martwy ciąg: 5x10 – 87,5kg
3) wyciskanie na ławce poziomej: 5x10 – 57,5kg
4) podciąganie na drążku podchwytem z obciążeniem: 7x3 – 12,5kg + 1x6 – ciężar ciała
5) wyciskanie hantli na barki siedząc: 5x10 – 17,5kg
6) brzuch: unoszenie nóg i spięcia
7) szrugsy: 3x15 – 60kg
8) łydki na maszynie smitha: 3x20 – 60kg
Dieta:
1) WPC + budyń z płatkami Lion + czekolada
2) grillowany filet z łososia z frytkami i ketchupem + jabłko
3) chleb razowy z kurczakiem i mozzarellą i musztardą + lody + herbatniki
Kcal: 3200
B: 168
T: 101
W: 399
Doszedłem do maksymalnej objętości swojego treningu, w tygodniu 10. Teraz progresował już będę tylko poprzez dokładanie ciężaru.
Trening:
Wszystko szło bardzo dobrze do momentu podciągania na drążku. Coś mi j**** w szyi i nie jest teraz za ciekawie. Nie wiem, czy wykuruję się do środy, aby zrobić planowo trening. Gdyby to się stało przy martwym ciągu to bym się nie dziwił, gdybym głowę do góry zadarł, zamiast trzymać ją w linii pleców, ale przy drążku ...?
Przysiad i martwy weszły okej, ale przy martwym musiałem robić dłuższe przerwy. Przy wyciskaniu już 0 zapasu. Ostatkiem sił robię każdą serię.
1) przysiad: 5x10 – 72,5kg
2) martwy ciąg: 5x10 – 87,5kg
3) wyciskanie na ławce poziomej: 5x10 – 57,5kg
4) podciąganie na drążku podchwytem z obciążeniem: 7x3 – 12,5kg + 1x6 – ciężar ciała
5) wyciskanie hantli na barki siedząc: 5x10 – 17,5kg
6) brzuch: unoszenie nóg i spięcia
7) szrugsy: 3x15 – 60kg
8) łydki na maszynie smitha: 3x20 – 60kg
Dieta:
1) WPC + budyń z płatkami Lion + czekolada
2) grillowany filet z łososia z frytkami i ketchupem + jabłko
3) chleb razowy z kurczakiem i mozzarellą i musztardą + lody + herbatniki
Kcal: 3200
B: 168
T: 101
W: 399
Hard work & dedication
...
Napisał(a)
Starzejesz się, więc teraz kontuzje będą czymś zupełnie normalnym .
Stosujesz maści przeciwbólowe/przeciwzapalne?
Stosujesz maści przeciwbólowe/przeciwzapalne?
...
Napisał(a)
Nie stosuję maści już od dłuższego czasu, choć kiedyś były na początku dziennym.
Cóż, gdy byłem młodszy to kontuzje przytrafiały mi się bardzo często. Dopiero gdzieś od 2 lat widać znaczną poprawę i nie mogę narzekać. Od 4 klasy podstawówki miałem ciągłe problemy z barkami, które wykluczały mnie z treningów powiedzmy w 3 miesiącach w ciągu roku ...
Dziś jest odrobinkę lepiej, ale w prawo dalej głowy nie mogę przechylić. Zobaczymy jak będzie jutro. Może zrobię tylko część treningu, a być może będę musiał odpuścić całkiem.
Cóż, gdy byłem młodszy to kontuzje przytrafiały mi się bardzo często. Dopiero gdzieś od 2 lat widać znaczną poprawę i nie mogę narzekać. Od 4 klasy podstawówki miałem ciągłe problemy z barkami, które wykluczały mnie z treningów powiedzmy w 3 miesiącach w ciągu roku ...
Dziś jest odrobinkę lepiej, ale w prawo dalej głowy nie mogę przechylić. Zobaczymy jak będzie jutro. Może zrobię tylko część treningu, a być może będę musiał odpuścić całkiem.
Hard work & dedication
Poprzedni temat
[ART] Carb Back-Loading FAQ
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- ...
- 35
Następny temat
IF cycling carb low carb
Polecane artykuły