Teija-redukcja / podsumowanie str.19

6.11. - DNT

Ramiona obolałe od sztangi + siniaki.

warzywa - cebula, papryka, pomidor + marchewka z groszkiem w śladowych ilościach


7.11. - DNT

Dzisiaj też DNT.

warzywa - sałata lodowa, roszponka, cebula, pomidor, papryka, cukinia + pewnie coś jeszcze do posiłku nr 3



Zmieniony przez - teija w dniu 2014-11-07 11:15:58

8.11. - DNT

Miał być trening ale w ciągu dnia inaczej się poukładało. Po trenignu miałam zaplanowane białko a ponieważ plany nie wypaliły więc biaĺka wyszło trochę mniej.

warzywa - papryka, cukinia, cebula, pomidor


Pomiary z rana.


9.11. - DT

Trening B.
1. Martwy ciąg Sumo
35×10/ 40×8 / 42,5×6
35×10/ 37,5×10 / 40x10
35×10/ 37,5×8/ 40×6+2

2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
8/9/10×10 - ręce w ostatnich powt. ledwo szły w górę
8/9/10×9
8/9/10×7

2b. ściąganie drążka górnego do klatki
4szt /5szt /5szt ×12 - wyciskanie robiłam blisko stojaka więc przedramiona nie były wymęczone dźwiganiem i udało się zrobić więcej niż 10 powt w ściąganiu drążka.
4 szt/5szt/5szt/ 6szt×5 - jednak 6szt to za duży przeskok bo ciągnęłam całym ciałem, będę progresowac w powtórzeniach
4 szt/5szt/5sztx 10

3a. wznosy z opadu
cc / cc / cc
cc / cc / cc
cc / cc / cc

3b. snatch jedna ręka
6 /7/8 - kondycyjnie męczę się tak samo w pierwszej jak i ostatniej serii. Zwiększę ciężar.
6/7/8
6/7/8

4a. brzuszki
25/25/25
25/25/25
25/25/25

4b. odwrotne brzuszki
20/20/20
20/20/20 - dalej na raty, ale jest coraz lepiej
20/20/20 - jn.

4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi
25/25/25
25/25/25
25/25/25

Aero - 20min orbi.

Wróciłam do domu strasznie głodna. Posiłek 3 + fura warzyw zjedzona bez problemu a mimo to czułam się nadal głodna. Mega zmęczona byłam, i zasnęłam na godzinkę.

Warzywa - papryka, cukinia, cebula, pomidor, szczypiorek


Zmieniony przez - teija w dniu 2014-11-10 00:36:02

Pomiary stanęły jak zaklęte.. Kiedy miałaś ostatnią przerwę od liczenia miski i treningu?

Całkiem niedawno bo pod koniec października, wyszło prawie dwa tygodnie (byłam wtedy dzieckiem w szpitalu więc przerwa była przymusowa).

10-13.11/DNT

Niestety plany treningowe w tygodniu nie wypaliły. Dziecko jakieś niewyraźne było i nie wiedziałam czy jakieś choróbsko nie bierze. Ogólnie jakoś tak stresowo było. Micha dwa dni ok (zrzuty poniżej) a dwa pozostałe tragedia

Dzisiaj i jutro trening.

Teija, nie wiem, jak teraz u Ciebie będzie wyglądało z miską, ale wroc sobie na tydzień na rozkład 2000kcal, dołóż z węgli i później z powrotem do niższego rozkładu.

Saida, to wyjdzie BWT 130/230/60, więc węgli znacznie więcej niż na początku a zaczynałam od 1900 BWT 130/190 /70. Ale jak mam podbić do WW230 bez zmiany tłuszczy to ok.

14.11. - DNT

warzywa - pomidory, ogórki kisz. i św.

15.11. - miał być DT

Z treningu zrobiłam połowę bo okazało się że w weekendy mają otwarte jak w wakacje. Tak więc trening nie zrobiony.

Micha - podobijam węgle ile tylko dam radę. Czuję się objedzona. Od dwóch dni czuję się opuchnięta. Muszę zrezygnowac też z porannych placków ze śliwkami bo wzdyma mnie po nich.

Warzywa - pomidory, ogórki kisz, szczypiorek

16.11. - DNT

Warzywa - pomidor, szczypior, brukselka

Nie dojadłam białka, pierś z kuraka mi się zapsuła. Ciężko dobić WW do 2000 kcal, jutro powinnam dać radę bo dzień dłuższy, w weekendy zazwyczaj wstaję ok.10 a chodzę spac tak samo więc 4 h więcej na jedzenie .

17.11. - DT

W trakcie treningu miałam bardzo spięte "czwórki", jakbym się źle rozgrzała, mimo że zawsze robię to samo

Trening A.
1. przysiad przedni z push press 3x 10 60sek przerwy
14/ 17/ 20 x 6
11/ 14 /17x8 / 20x10 - brak stojaka. Z 20kg zrobiłam tylko jedno powtórzenie pp reszta sam przysiad przedni.
14 / 17 / 20kg × 8

2a. wejście na ławkę ze sztangielkami
4 / 5 / 6
4 / 5 / 6
4 / 5 / 6 - nie zwiększam, nadal pracuję aby zejściem z boxu.

2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę
9 / 10 / 12,5 x 10
9 / 10 / 12,5 x 10 - dwa ostatnie powtórzenia nie do końca dociągnięte
8 / 9 / 10 / 12,5kg×8

3a. wypady ze sztangielkami
5 / 6 / 7
5 / 6 / 6 - ostatnią serię zaczęłam z 7kg hantlami ale tak mnie na boki nosiło że zmieniłam powrotem na 6kg
5 / 6 / 7

3b. pompki jak dajesz rade
nie zrobiłam, czułam dziwne kłucie w dłoni
4 / 2 / 2 - te pompki doskonałe z pewnością nie są ale pracuję nad nimi
2,5 / 2 / 1+1 - walczyłam o te powtórzenia, ciężko szło ale czuję że dałam z siebie max

4a. plank 3x max
35 / 28 / 25
39 / 30 / 27
38 / 25 / 30

4b. russian twist
6 / 8 / 8
6 / 8 / 8
6 / 7 / 8

Aero - orbi 10 min. Uda tak mnie paliły że było to nie do wytrzymania.

ad. 1 - ćwiczę ten wyciskopodrzut, najbardziej blokuje mnie możliwość wybicia zębów
ad. 2b - następna hantla po 12,5kg to 15kg, za duży przeskok więc będzie progres w powt.

WW dobijam do 1900 kcal, jak zjem więcej to mięcha nie dam rady.

warzywa - brukselka, pomidor, ogórek św., szczypiorek