Hard work & dedication
...
Napisał(a)
Aaa, nie zajarzyłem, że chodziło Ci o sumę serii wszystkich ćwiczeń . No tak, to akurat jest trening sobotni, gdzie wypadł mi trening bardziej siłowy niż hipertroficzny. Za tydzień znów będzie hipertroficzny, dlatego zamiast planowych 6 serii po 6 powtórzeń będą 4 serie po 10 powtórzeń więc serii będzie mniej, a objętość mimo to powinna być większa
...
Napisał(a)
09.11.2014 Niedziela
Zakupiłem ostatni 2 nowe smaki WPC SFD Econo. Pinacolada jest w miarę okej, natomiast migdał jest pierwszym smakiem, który mi za bardzo nie podszedł. Będę trochę męczył to białko zapewne. Mam jeszcze czekoladowe z OstroVitu, ale jeszcze nie otworzyłem.
Trening: Wolne
Dieta:
Pierwszy raz w tym roku zrobiłem sobie kurczaka curry z dyni z mlekiem kokosowym. Kiedyś za ten przepis wygrałem konkurs organizowany przez Konia , dzięki czemu dostałem produkty żywnościowe o wartości 50-70zł. Tym razem zrobiłem wersję ‘na bogato’ z kukurydzą i marchewką. Jest troszkę roboty, zwłaszcza przy obieraniu dyni, ale warto. Wychodzi świetne. Idealne o tej porze roku, gdy dynia jest tania.
1) bułki pszenne z twarogiem, jogurtem, pomidorem i sałatą lodową + pomelo
2) kurczak curry z ryżem
3) owsianka + czekolada 90%
Kcal: 2650
B: 171
T: 66
W: 349
Zakupiłem ostatni 2 nowe smaki WPC SFD Econo. Pinacolada jest w miarę okej, natomiast migdał jest pierwszym smakiem, który mi za bardzo nie podszedł. Będę trochę męczył to białko zapewne. Mam jeszcze czekoladowe z OstroVitu, ale jeszcze nie otworzyłem.
Trening: Wolne
Dieta:
Pierwszy raz w tym roku zrobiłem sobie kurczaka curry z dyni z mlekiem kokosowym. Kiedyś za ten przepis wygrałem konkurs organizowany przez Konia , dzięki czemu dostałem produkty żywnościowe o wartości 50-70zł. Tym razem zrobiłem wersję ‘na bogato’ z kukurydzą i marchewką. Jest troszkę roboty, zwłaszcza przy obieraniu dyni, ale warto. Wychodzi świetne. Idealne o tej porze roku, gdy dynia jest tania.
1) bułki pszenne z twarogiem, jogurtem, pomidorem i sałatą lodową + pomelo
2) kurczak curry z ryżem
3) owsianka + czekolada 90%
Kcal: 2650
B: 171
T: 66
W: 349
Hard work & dedication
...
Napisał(a)
Przepisz jest bardzo prosty. Przysmażamy kurczaka. Potem wrzucamy dynię (połowę kroję w większe kawałki, a drugą połowę w mniejsze, tak że podczas duszenia się niemal rozpuszczają i nadają fajnej konsystencji) i dusimy pod przykryciem. Gdy dynia zmięknie to wrzucamy mleko kokosowe i dusimy jeszcze 5 min i gotowe.
Ja dodałem jeszcze marchewkę drobno pokrojoną razem z dynią oraz małą puszkę kukurydzy z mlekiem kokosowym. Poza tym obficie przyprawiamy curry oraz nieco soli i pieprzu jak ktoś lubi. To by było na tyle :P
Aaa, jeśli chodzi o proporcje. Dałem 480g piersi, 700g dyni, 1 marchewkę, 140g kukurydzy i 300g mleka kokosowego.
Dynię oczywiście już bez miąższu i pestek.
Zmieniony przez - Fryto w dniu 2014-11-09 23:35:05
Ja dodałem jeszcze marchewkę drobno pokrojoną razem z dynią oraz małą puszkę kukurydzy z mlekiem kokosowym. Poza tym obficie przyprawiamy curry oraz nieco soli i pieprzu jak ktoś lubi. To by było na tyle :P
Aaa, jeśli chodzi o proporcje. Dałem 480g piersi, 700g dyni, 1 marchewkę, 140g kukurydzy i 300g mleka kokosowego.
Dynię oczywiście już bez miąższu i pestek.
Zmieniony przez - Fryto w dniu 2014-11-09 23:35:05
Hard work & dedication
...
Napisał(a)
Też czasami robię coś podobnego. Dynia z mlekiem kokosowym fajnie smakuje
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
03.11.2014 Poniedziałek
Trening:
W wyciskaniu przez przypadek założyłem 55kg zamiast 52,5kg i zorientowałem się dopiero podczas 2 serii, dlatego pierwsze 2 zrobiłem na większym ciężarze. W wyciskaniu na barki pierwsze 4 serie zrobiłem na 17,5kg, ale w ostatniej nie podjąłem się 10 powtórzenia więc na 5 serię zmniejszyłem ciężar do 15kg. W przysiadzie i martwym jest jeszcze lekki zapas, co mnie cieszy.
1) przysiad: 4x12 – 65kg
2) martwy ciąg: 4x12 – 80kg
3) wyciskanie na ławce poziomej: 4x12 – 55/52,5kg
4) podciąganie na drążku podchwytem z obciążeniem: 5x4 – 10kg
5) wyciskanie hantli na barki: 3x10+9+10 – 17,5/15kg
6) brzuch – proste: spięcia na ławce 1x20; allahy 3x20, plank
Dieta:
Rano przed treningiem wpadła kawa z mlekiem kokosowym, które zostało mi po zrobieniu kury.
1) kurczak curry z ryżem + gruszka
2) jajka na miękko z bułkami wielozarnistymi, serkiem wiejskim i pomidorem + pomarańcza + budyń czekoladowy
3) owsianka + czekolada 90%
Kcal: 3150
B: 177
T: 93
W: 399
Trening:
W wyciskaniu przez przypadek założyłem 55kg zamiast 52,5kg i zorientowałem się dopiero podczas 2 serii, dlatego pierwsze 2 zrobiłem na większym ciężarze. W wyciskaniu na barki pierwsze 4 serie zrobiłem na 17,5kg, ale w ostatniej nie podjąłem się 10 powtórzenia więc na 5 serię zmniejszyłem ciężar do 15kg. W przysiadzie i martwym jest jeszcze lekki zapas, co mnie cieszy.
1) przysiad: 4x12 – 65kg
2) martwy ciąg: 4x12 – 80kg
3) wyciskanie na ławce poziomej: 4x12 – 55/52,5kg
4) podciąganie na drążku podchwytem z obciążeniem: 5x4 – 10kg
5) wyciskanie hantli na barki: 3x10+9+10 – 17,5/15kg
6) brzuch – proste: spięcia na ławce 1x20; allahy 3x20, plank
Dieta:
Rano przed treningiem wpadła kawa z mlekiem kokosowym, które zostało mi po zrobieniu kury.
1) kurczak curry z ryżem + gruszka
2) jajka na miękko z bułkami wielozarnistymi, serkiem wiejskim i pomidorem + pomarańcza + budyń czekoladowy
3) owsianka + czekolada 90%
Kcal: 3150
B: 177
T: 93
W: 399
Hard work & dedication
...
Napisał(a)
Dopiero teraz zauważyłem, że zrobiłem przeskok w martwym z 72,5 od razu na 80kg . A pomimo to jest zapas więc ciągnę tak do końca listopada wyznaczonym planem i wtedy znów wprowadzę niewielkie korekty.
Hard work & dedication
...
Napisał(a)
11.11.2014 Wtorek
Trening: Wolne
Dieta:
1) kurczak curry + banan
2) kurczak z cukinią i jabłkiem + serek wiejski
3) owsianka + czekolada milka – chyba toffie??
Kcal: 2650
B: 161
T: 77
W: 325
Trening: Wolne
Dieta:
1) kurczak curry + banan
2) kurczak z cukinią i jabłkiem + serek wiejski
3) owsianka + czekolada milka – chyba toffie??
Kcal: 2650
B: 161
T: 77
W: 325
Hard work & dedication
...
Napisał(a)
Takie przeskoki w ciężarze czasem są dobre, wtedy okazuje się, że nagle możemy wziąć więcej, niż nam sie wydawało wcześniej
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Owszem, ale lepiej nie przeskakiwać za szybko tylko wyciągnąć maxa z tego co się da. Zasada jest bardzo prosta. Im mniej robimy, przy zachowaniu progresu - tym lepiej. Bo tym większy potencjał sobie zostawiamy na dalszy progres.
Na przykład:
Jeśli komuś wystarcza 7000kg tygodniowo w przysiadzie aby robić progres. To bez sensu jest robić więcej. Gdy progres się zatrzyma, do dokładamy 200-300kg i jedziemy dalej. Dzięki temu progresujemy bardzo długo i nie łapie nas stagnacja.
Na przykład:
Jeśli komuś wystarcza 7000kg tygodniowo w przysiadzie aby robić progres. To bez sensu jest robić więcej. Gdy progres się zatrzyma, do dokładamy 200-300kg i jedziemy dalej. Dzięki temu progresujemy bardzo długo i nie łapie nas stagnacja.
Hard work & dedication
Poprzedni temat
[ART] Carb Back-Loading FAQ
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- ...
- 35
Następny temat
IF cycling carb low carb
Polecane artykuły