SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Może kiedyś... DT michalwezyk.

temat działu:

Dzienniki Treningowe

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 13201

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 326 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 6123
W czwartek będę miał skierowanie na badania krwi itp., a w piątek mam znowu gastrologa żeby dostać skierowanie na specjalistyczne badania. Prócz tego chyba będę robił usg brzucha. A jak nie to psychologa, bo może to ze stresu. :) wszystkim się łatwo mówi, żeby trzymać dietę i treningi itp, spoko, bo ja też umiałem to robić. Ale od 15 lat nie wiem jak to jest, że brzuch nie boli. Nie ma dnia, żebym czuł się dobrze. Jak byłem mały, to rodzice wywarli na mnie dużą presję i źle zrobili jedną rzecz, przez którą od 5 roku życia, aż do teraz się zmagam. To nie jest zwykły ból brzucha, że zrobię kupkę i jest git. Nie, to jest codzienna walka ze sobą, zachowanie pokerowej twarzy, żeby nie pokazywać ludziom, że codziennie czuję się jak g****. Wiem, że inni nie mają rąk czy nóg i im też się ciężko żyje, ale każdy ma swoje problemy, więc szczerze to mnie to gó*** obchodzi. Najpierw moją ucieczką była piłka, ale każdy trening, każdy mecz, każdy wyjazd to była taka walka ze sobą, jechałem na milionach środków przeciwbólowych, jakiś uspokajających, po prostu testowałem mnóstwo rzeczy. Jakoś sobie radziłem, ale musiałem z piłki zrezygnować. Przerzuciłem się na siłownię, bo stwierdziłem, że to super ucieczka od problemów i bólu. Ale jako iż mam problemy z brzuchem to każdy posiłek=ból, bo moje ciało ma problemy z przyswojeniem jedzenia. Do tego nie jestem genetykiem, więc nie nadrabiam genami. A z siłownią bywa różnie, bo ciężko mi iść na trening jak z kibla wyjść nie mogę. Tabletek brałem różne rodzaje, nic nie pomaga. Nospa to dla mnie jak vitaminka, zero skutków działania. Nieważne w który dzień wstaje, czy weekend czy święta czy zwykły dzień - cały czas mam ból brzucha. Raz żołądek, raz jelita. Raz latam do kibla jak głupi, a innym razem nie mogę się załatwić w ogóle. Przez mój układ pokarmowy musiałem rezygnować z mnóstwa rzeczy, bo nie pozwalał mi normalnie funkcjonować. Teraz właśnie się dowiedziałem, że muszę zrezygnować z kursu, bo będę miał różne badania robione w weekendy podczas jego trwania, a leczę się w rodzinnym mieście do którego mam 150km. Może być tak, że na jakiś czas będę musiał zrezygnować z siłowni i ze szkoły (może wezmę dziekankę), bo będę krążył Wrocław - Sieradz, żeby do lekarzy jeździć. Wcześniej rodzice myśleli, że to nerwy, bo jak się denerwowałem to bolał mnie brzuch, dostawałem biegunki itp. Z każdym rokiem jest coraz gorzej. Teraz od września jest dosłownie apogeum. Sam powiedziałem, że muszę się przebadać, bo potem się okaże, że mam jakiegoś raka albo zapalenie i będzie za późno. W tym momencie robienie formy jest dla mnie na ostatnim miejscu. Nie teraz to za x czasu. Pojawiła się też opcja położenia się do szpitala na kilka dni, żeby zrobić wszystkie badania. Nie wiem jak będzie, zobaczy się. Na razie ćwiczę i jem dla siebie. Formy nie zrobię to trudno, bardzo dużo poświęcam, żeby chociaż spróbować.

Zmieniony przez - michalwezyk w dniu 2014-10-28 16:03:08

Dziennik treningowy - michalwezyk jako Men's Physique Academy!
(http://www.sfd.pl/[BLOG]_michalwezyk_jako_Men_s_Physique_Academy!-t1107326.html#post1)

Facebook Men's Physique Academy!
(https://web.facebook.com/mensphysiqueacademy/?fref=ts) 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
Puk puk, jest tu jeszcze ktoś ?:)
Opowiadaj jak po badaniach?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3252 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22813
no właśnie spowiadaj się:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 326 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 6123
31.10.2014 r.
"w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały świat."
Trochę byłem zabiegany w tym tygodniu i średnio miałem czas, żeby pisać. U lekarza byłem, dokładnie u gastrologa. Przebadał mnie, ponaciskał na brzuch, zrobił wywiad środowiskowy, a że mama uparła się, żeby ze mną iść to wywiad był bardzo szczegółowy... Wyszło jedno głośnie, że mam Syndrom jelita wrażliwego. Wszystko przez to, że w dzieciństwie miałem gronkowca złocistego i przez to mój układ pokarmowy jest meeeega wrażliwy na cokolwiek. Dlatego każdy posiłek to ból albo wycieczki do toalety. Niestety nie za bardzo da się nad tym zapanować. Lekarz przepisał leki osłonowe, przez które niby mam nie czuć dyskomfortu po posiłkach. Niestety miałem już kilka takich leków i nigdy nie pomagały, czasami było nawet gorzej. Zalecił też zmianę diety. Powiedziałem co jem, w jakich ilościach, ile razy dziennie itp. Zrozumiał, że zależy mi na budowaniu masy mięśniowej, ale przy mojej chorobie zawsze będę miał takie jazdy, jeśli moja dieta nie będzie bardziej przystosowana pod moją osobę. Na pewno mam za dużo białka. Mówił, że organizm pewnie nie ogarnia takich ilości i dobrze by było trochę nad tym zapanować, ewentualnie zostawić takie ilości białka, albo jeść ze 3x więcej warzyw i owoców. W następnym tygodniu chyba zrobię już badania krwi i moczu, żeby wykluczyć uszkodzenie jelit. Mama oczywiście przejęta, bo wiadomo, co złego w moim życiu to przez siłownię, ale już mi się z nią nie chce kłócić na ten temat i unikam go. Moja rodzicielka bardzo lubi pocieszać materialnie, więc postanowiła, że w najbliższym czasie sprawi mi moją 'wymarzoną' konsolę, o której wręcz śniłem w dzieciństwie. Zawsze chciałem mieć gameboya, ale że czasy się zmieniły to stwierdziła, że sprawi mi nintendo 3ds. To nic, że za te pieniądze wolałbym opłacić trenera, ale ona woli mi dać na takie rzecz, bo to zalicza się do 'przyjemności'. Trochę dziwnie, ale z tym też mi się już nie chce kłócić z nią. W skrócie o wizycie u lekarza: zmiana diety, leki, a później badania krwi, a jeszcze później usg.
Ostatnio Adam napisał mi, że jestem z tych kombinatorów co zmieniają ciągle coś w swojej diecie i treningu. W sumie wcześniej o tym wiedziałem, że lubiłem sobie popróbować różnych rzeczy, ale jak on to napisał to skumałem, że to o kant dupy. Muszę ogarnąć. Jestem za bardzo podatny na bodźce, które są dookoła. Za dużo się naczytałem, naoglądałem, nasłuchałem. Zaczynam robić jedno, ale coś tam obejrzę, to zaraz coś dodam, potem coś przeczytam i odejmuję. Jestem kombinator straszny... Dlatego tak mi zależy na trenerze, bo ja będę usłuchany, będę robił co mi będzie kazał, a nie będę odwalał błędów i nie będę tracił czasu na poprawki.Już się nie mogę doczekać nowego roku, bo wtedy się wyjaśni czy mnie stać. Polecono mi Patrycjusza Wróblewskiego, który mieszka we Wrocławiu. Podobno świetny specjalista i zawodnik. Słyszałem o nim wcześniej, ale jakoś się nie interesowałem za bardzo. Zobaczymy jeszcze.
Z tych złych rzeczy to jeszcze mi szwankuje turbina w aucie... Ból straszny, bo ostatnio kosztowało mnie to trochę kasy. Ale za to z tych dobrych to udało mi się zgarnąć w konkursie darmowe BCAA, a wczoraj z udostępnionego postu na fb zgarnąłem gainera, shaker, próbki i coś tam jeszcze. Jakieś znaki, żeby dalej walczyć :D
Od listopada wjedzie parę zmian, chyba ostatnich w tym roku, dojadę do stycznia i się zobaczy. Jeśli uda się trenera ogarnąć to super, a jak nie to obieram jedną taktykę na redukcję i jadę. Bez oglądania durnych kanałów yt i śledzeniu dzienników na forach, które nic nie wnoszą w moim robieniu formy prócz chaosu (prócz takich, jak dziennik Adama, gdzie zawsze mogę podpytać co i jak, i tym podobnych). Rowerek na święta wpadnie to będę rył interwały i cardio aż miło. A teraz idę spać. Wziąłem mocne tabsy na spanie, bo się ostatnio wyspać nie mogę i już ledwo patrzę.



Dziennik treningowy - michalwezyk jako Men's Physique Academy!
(http://www.sfd.pl/[BLOG]_michalwezyk_jako_Men_s_Physique_Academy!-t1107326.html#post1)

Facebook Men's Physique Academy!
(https://web.facebook.com/mensphysiqueacademy/?fref=ts) 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
Zamiast tego cudeńka co Ci mama kupiła wolałabym orbiego wcześniej mieć przy sobie ;)
Zgadza się - jesteś strasznie zmienny. Musisz obrać jedną drogę i nią iść a nie słuchać wszystkich dookoła- bo wtedy na pewno nie będziesz zadowolony ze swoich efektów/ postępów.
Można wiedzieć kto Ci poleciła P. Wróblewskiego?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 326 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 6123
Doris.K
Zamiast tego cudeńka co Ci mama kupiła wolałabym orbiego wcześniej mieć przy sobie ;)
Zgadza się - jesteś strasznie zmienny. Musisz obrać jedną drogę i nią iść a nie słuchać wszystkich dookoła- bo wtedy na pewno nie będziesz zadowolony ze swoich efektów/ postępów.
Można wiedzieć kto Ci poleciła P. Wróblewskiego?

No moja mama nawet nie chce słyszeć o innych rzeczach za te pieniądze, niestety. Ale lepiej mieć niż nie mieć nic ;p
Ja 'lubię' słuchać ludzi dookoła, z for itp, bo mi się wydaje, że wiedzą więcej niż ja i przez to zmieniam wszystko.
Pana Wróblewskiego polecił mi Zachary Krajniak, na jednej z grup o kulturystyce na FB. A czemu pytasz? Nie jest godny zaufania?

Dziennik treningowy - michalwezyk jako Men's Physique Academy!
(http://www.sfd.pl/[BLOG]_michalwezyk_jako_Men_s_Physique_Academy!-t1107326.html#post1)

Facebook Men's Physique Academy!
(https://web.facebook.com/mensphysiqueacademy/?fref=ts) 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
No i źle robisz słuchając wszystkich po kolei. Ja osobiście nie znam P. Wróblewskiego więc się nie wypowiem aczkolwiek zastanawia mnie fakt dlaczego Zachary polecił Ci jego zamiast np siebie ? Przecież on również zajmuje się takimi sprawami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 326 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 6123
Tak, wiem. Pisałem na jednej grupie z ludźmi i ktoś właśnie pisał o Zacharym, a on napisał, że może polecić Wróblewskiego, bo jest o wiele lepszym fachowcem niż on.

Dziennik treningowy - michalwezyk jako Men's Physique Academy!
(http://www.sfd.pl/[BLOG]_michalwezyk_jako_Men_s_Physique_Academy!-t1107326.html#post1)

Facebook Men's Physique Academy!
(https://web.facebook.com/mensphysiqueacademy/?fref=ts) 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 2204 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24351
mi sie zdaje ze kazdy z nich ma jjuz tyle zawodnikow pod soba i ludzi moze od ktorych ssaaaja hajs ze takich poczatkujacych posylaja do kogos kto ma wiecej czasu i mozna powiedziec poczatkuje w tym :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 2204 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24351
na slasku jest pare osob ktore na pewno by ci pomogly:)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Zaczynam przygodę - Bikini Fitness

Następny temat

Srubex - NO PAIN NO GAIN

WHEY premium