PRODŻEKT DZIKA MASA BY HOLIGAN

Żarcie i tak dobre jak na dzień po popijawie. Ja to zawsze na drugi dzień mam takie ssanie w godzinach wieczornych, że liczyć już nie ma co, bo można by się tylko wystraszyć.

18.10.2014

Zrzut:

Zapiekana pierś:

Kiełbasa z dzika swojska:

I jajca:

Liczysz kcal z warzyw?
Taką kiełbe z dzika to i ja bym zjadła;)

Doris.K

Liczysz kcal z warzyw?
Taką kiełbe z dzika to i ja bym zjadła;)

Ogólnie nie liczę, ale to ostatni tydzień redukcji, według założeń max. 30g węgli więc tutaj nawet warzywa wchodziły w grę jeżeli chodzi o kalkulator.

Ostatni tydzień redukcji a po niej jakie plany?:)

Doris.K

Ostatni tydzień redukcji a po niej jakie plany?:)

No właśnie, weekend miałem szalony więc nie było czasu na porządny rachunek sumienia.

Właśnie zakończyłem okres redukcji, której wyniki wyglądają następująco:

POMIARY

Wiek: 24 lata
Wzrost: 184cm
Waga: 89,4 / 82,7 / - 6,7 kg
Klatka: 110,5cm / 110 /-0,5 cm
Barki: 125 / 120 /-5 cm
Pępek: 92 / 85,5 /-6,5 cm
Biodra: 102 / 95,5 /-6,5 cm
Biceps: L-40,5 P-39 / L-38 P-37 / -2cm
Przedramię: L-34 P-33 / L-33 P-32 /-1 cm
Udo: L-64 P-63 / L- 60,5 P- 60 /-3 cm
Łydka: L-39 P-40 / L - 37 P-38 /-2 cm


Po porannych pomiarach, fotografiach itd. przyszedł czas na ostatniego cheat day'a w tym okresie:
Wpadło sporo węgli, miedzy innymi słodyczy, domowego ciasta itd. Ale nie brakowało też pełnowartościowej szamy:
Najpierw typowe English breakfast:

Przygotowania karkówki:


I gotowe :

Jeszcze kawałeczek wołowiny z rosołku:


A co do dalszych planów to ten tydzień OFF - tylko i wyłącznie regeneracja. Miska oczywiście trzymana i będę ją trzymał na takim poziomie:
- Energia - 2400 kcal
- B - 2-2,5g/kg
- W - max 50g
- T - reszta

No i dalej wchodzę na pełnych obrotach na MASĘ - zgodnie z PRODŻEKTEM.
Będzie stopniowe podbijanie kcal i węgli, będzie sporo supli i przede wszystkim trening ukierunkowany na przyrost masy. Jeszcze jestem w trakcie przygotowywania rozwiązań dietetycznych, rozpisywania planu itd. także wszystkiego należy spodziewać się w przyszły weekend bo od poniedziałku MASA NA POWAŻNIE

Oooo takie śniadanie to już COŚ :)
A porannymi fotografiami się z nami nie pochwalisz?:) Może jakieś zestawienie formy sprzed redukcji i po?:)

Voila

Nie chciałem wyskakiwać poza temat projektu, ale pochwalić się mogę.
7 tygodni wstępnej redukcji, przygotowującej do okresu budowania masy. (01.09.- 19.10.2014)

FAT:



Wszystkie wyniki oprócz grubości fałd biorę z przymrużeniem oka ze względu za brak zaufania do kalkulatora - wyniki nie za bardzo się mają do rzeczywistości. Pierwszy pomiar na pewno błędny, od T1 było już ok.

FOTY







Aparat mimo, że z telefonu to zdjęcia robi bardzo ładne, niestety jeżeli chodzi o światło do tych zdjęć to masakra - a i tak jest najlepsze jakie mi się udało w domu znaleźć

Nie masz co narzekać ani na sprzęt ani na światło ;) Gratuluję wytrwałości w redukowaniu i życzę powodzenia w budowaniu dobrej jakościowo masy !

20.10.2014
Z racji tego, że tydzień bez treningu to oprócz miski nie ma co się rozwodzić. Wszystko fajnie pięknie, ale poniedziałku to już się doczekać nie mogę


Uczta: 8 +/- 1h
Post: 16 +/- 1h

Zrzut:









21.10.2014


Dzisiaj bardzo mnie nosiło i miałem straszną ochotę na słodkie i postanowiłem się nie katować - skoro tydzień OFF to i małe odstępstwo od czystej miski nie zaszkodzi, chociażby dla komfortu psychicznego. Zaraz pokażę co wpadło :)

Zrzut:



I mój bonus taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaki szczęśliwy