SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zakopiańska MASAKRA ! - Dziennik

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5108

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Witam,

Zakładam nowy dziennik na porę jesienno - zimową. Poprzedni dziennik się wypalił - a kto prowadził dzienniki ten wie - że taki moment po prostu nadchodzi i trzeba jak najszybciej wyp*****lać do następnego Jak się ktoś nie orientuje - wyprowadziłem się jakieś 10 dni temu z Krakowa do Zakopanego. Nowe miejsce zamieszkania, nowa praca, trudniej o przygotowanie dobrego jedzenia ale okres "przejściowy" mam już za sobą. Teraz trzeba tylko wrócić na dobrą drogę.

Główne założenia dziennika:

Dieta
- posiłki totalnie nieregularne zw na wykonywaną pracę oraz korzystanie z czasu wolnego poza domem (ogromne uzależnienie czasu wolnego od pogody)
- ilość posiłków bez znaczenia, między 2 a 3
- kalorie 2 - 2,5k, jak będę najedzony przy 2k to starczy, jak będę głodny to spokojnie wrzucę dodatkowy posiłek
- BTW sztywnego nie mam ale około 180g B + 150g WW + 100 T, generalnie pilnuję by białko nie było za nisko i by węgle nie były za wysoko
- rezygnuję ze słodyczy jednak zostawiam miejsce na 1 piwko jak będę wychodził w góry (czyli często)

Trening
- póki jest pogoda treningiem są góry - są to długie podejścia piesze, tętno wyższe niż aerobowe, idąc w góry nie lubię przesadnie podziwiać widoków, chodzę by wykręcić dobry czas podejścia i zaliczyć szlak, osiągam swój limit kondycji, katuję się pod górę a odpoczywam marszem (lub czasem i truchtem) na wypłaszczeniu, nie ma postoju...
- dalsze metody treningowe typu siłownia określimy jak skończy się pogoda

Cele
- głównym celem jest nie zalanie się tłuszczem mieszkając w Zakopcu, ile tu będę nie wiem - plan jest do końca sezonu zimowego (koniec marca, kwietnia)
- budowanie kondycji i wydolności do granic możliwości (a takowych chyba nie ma...a przynajmniej na pewno ich nie osiągnę)



Tak więc jutro pracuję w godzinach 8:00 - 12:00. Przed pracą w planach owsianka, po pracy jakaś jajecznica i zobaczymy co z pogodą. Jak będzie dobra to zdobywamy szczyty Karb i Kościelec (2155 m npm - a Kasprowy ma 1987). Później kolacja i przygotowanie na następny dzień. Jak pogody nie będzie to w pokoju tabata do wymiotu

Zapraszam do odwiedzania i komentowania.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 468 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 13903
Powiadomki. Za każdym razem jak przeglądałem ostatni dziennik zastanawiałem się jak możesz DZIEŃ W DZIEŃ jeść placki z kurą :D

Zmieniony przez - Puceeek w dniu 2014-10-16 07:44:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3036 Napisanych postów 51769 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349990
widzę, że cele ściągasz z mojego dziennika.

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
16.10.2014 - Dzień 1

Praca od 8:00 do 12:00 więc przed pracą śniadanie. Po pracy kolejny posiłek i w góry - dzisiaj na grubo, tak że niestety musiałem zrobić odwrót ale o tym dalej. W międzyczasie pistacje a zaraz na noc idę robić obiadokolację. Jeszcze 2-3 odcinki Soprano i do spania. Konkretna wyrypa dzisiaj była.

Dieta
- śniadanie owsianka z mleka, WPC, owsianych i banana
- po pracy jajecznica z 5 jajek i bułka wieloziarnista
- zagrycha pistacje 100g
- kolacja pierś z kurczaka 400g duszona na patelni z wodą (to nie wiem czy duszona czy gotowana) z surowymi warzywami i bułką wieloziarnistą
- wpadł mały twix do kawy

Trening
- konkretne wyjście w góry, zdobyłem szczyt Karb (1853 mnpm) i szedłem na Kościelec (2155 mnpm). Szczyty są obok siebie ale niestety nie wszedłem na ten drugi. Pogoda się lekko psuła, zaczęło kropić i się przestraszyłem. Na Kościelcu jest pełno fragmentów gdzie potknięcie oznacza lot prosto do Stawu Gąsienicowego...a on leży na 1624 mnpm...także wyobraźnia działa - pół kilometra przepaści. Nie ma żadnych zabezpieczeń...byłem 15 min od szczytu (już na ścianie Kościelca) na +/- 2050 mnpm. Jak będzie lepsza pogoda to spróbuję ponownie.

- 2h 15min podchodzenie do góry
- 2h 10min schodzenie

Całość prawie bez przerwy...podejście 2h 15min katorgi i odpuściłem ostatnie 15min od zdobycia celu...ale taką decyzję trzeba uznać za słuszną. Jak zaczęło kropić a ja sam w takiej dupie to nawet nie myślałem tylko sp*****lałem stamtąd czym prędzej
















...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Co do celu dziennika - no ja ważę jakieś 80kg, Ty jakieś 120kg i do tego masz niższy %bf niż ja.
Oba dzienniki mają na celu utrzymanie formy...to coś mi mówi że jeden z nas ma nieco tą formę chojową



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3036 Napisanych postów 51769 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349990
mniej roweru i łażenia, więcej sterydów i też się wyrobisz.

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 18112
No raczej nie ma co liczyć ze trafimy do galerii metamorfoz Konia... yyyy xD
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
17.10.2014 - Dzień 2

Dzisiaj dzień spędzony w pracy od godziny 10:00 do 19:30. Tak więc rano śniadanie, zrobienie shake do pracy, po pracy kolacja i właściwie tyle. Zaraz trochę Soprano, kawa - bo lubię jakoś tak wypić na noc

Dieta
- śniadanie jajecznica z 5 jajek, kulka mozarelli, bułka wieloziarnista
- obiad shake w pracy z mleka, WPC, owsianych, banana
- kolacja jajecznica z 5 jajek, bułka wieloziarnista
- mały twix w pracy

Dlaczego bez mięsa ? Bo wczorajszy kurczak gotowany w patelni był tak chojowy że w weekend zwożę tutaj swojego grilla elektrycznego.

Trening
Brak.

Plan na jutro ? Wstać w miarę rano, śniadanie typu 5 jajek + mozarella i wyście w góry. Po długiej i zapewne wyczerpującej wycieczce idę do pracy na 19:00 - 7:00. Niestety jak nie będzie pogody (będzie padać lub bardzo pochmurnie) to nic z tego planu nie wyjdzie.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3036 Napisanych postów 51769 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349990
zamiast pić tam jakieś szejki z owsianych kup Brakfast Protein, skład może mega nie jest, ale za to smak rekompensuje, a i Ci i tak różnicy nie zrobi przy takiej aktywności. xD

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Pomyślę nad tym tylko cenę sprawdzę bo póki co muszę grosza pilnować.
Na weekendzie tak czy siak muszę coś już zamówić.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-10-17 20:20:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 18112
Sie do Konia usmiechnij to moze jako ambasador marki ci jaki rabat zalatwi ;)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dlaczego dieta wegetariańska jest nie zdrowa?

Następny temat

Sprawdzenie diety - redukcja tłuszczu z dolnej partii brzucha.

forma lato