Dieta , podaż białka , wpływ na organizm :)

Witam Panowie mam kilka pytań dotyczących podaży białka ,węgli tłuszczy ponieważ nurtuje mnie czy spożywanie wysokich dawek białka ma wpływ na nasz organizm . Mam problemy stawowe , byłem wczoraj u ortopedy z poradą dotyczącą stanu moich zniszczonych barków i przy okazji ortopeda zapytał się jak się odżywiam ile spożywam białka , węgli , tłuszczy przedstawiłem mu swoją dietą a wygląda ona następująco :



Dieta :
1 Posiłek :
4 całe jaja 4 białka pół grapefruta
2 Posiłek :
100g ryżu brązowego 40g izlolatu całe jabłko 20g migdał
3-4 Posiłek :
100g ryżu brązowego 180g piersi z kurczaka
5 Posiłek :
300g ziemniaków 180g rosbeefu
6 Posiłek :
180g łososia 2 kromki pumpernikla
+ suple 40g izolatu po treningu , vitargo w trakcie 30g

kcal 3216 , Białko 291g Węgle 336 Tłuszcze 78,5g

Moja waga to około 80kg , z mojej diety wychodzi około 3g białka ( zwierzęcego ) na kg masy ciała .

Ortopeda zasugerował mi że nie mam pojęcia co to jest dieta zbilansowana , powiedział że powinienem spożywać 80g białka dziennie 200g tłuszczy i 45-50g cukrów :) , a węglowodany które spożywam(złożone) i tak przekształcają się już w jamie ustnej na glukoze więc szkoda nawet jeść :) , wszystkie orzechy to zło bo mają dużo białka :) suplementy które stosuję to chemia która mnie zabija :) Tak jak ja się niby odżywiam doprowadzę moje stawy do ruiny .


I teraz takie pytanie czy nie za dużo spożywam białka ?

mateusz-gr

Ortopeda zasugerował mi że nie mam pojęcia co to jest dieta zbilansowana , powiedział że powinienem spożywać 80g białka dziennie 200g tłuszczy i 45-50g cukrów :) , a węglowodany które spożywam(złożone) i tak przekształcają się już w jamie ustnej na glukoze więc szkoda nawet jeść :) , wszystkie orzechy to zło bo mają dużo białka :) suplementy które stosuję to chemia która mnie zabija :) Tak jak ja się niby odżywiam doprowadzę moje stawy do ruiny .

I teraz takie pytanie czy nie za dużo spożywam białka ?

Lekarz całkiem z sensem gadał. Przestawił w uproszczeniu założenia diety optymalnej - Kwaśniewskiego. Przy problemach ze stawami dieta wysokotłuszczowa to b.dobre rozwiązanie.
A orzechy są słabym dodatkiem do diety bo zawierają dużo o6 a tego i tak jest za dużo w diecie.
Ze węglowodanami też ma racje. Bakterie w jamie ustnej mają właśnie za zadanie rozpoczęcie trawienie węgli do glukozy.
Twoje 3g na kg (i to pewnie masy całkowitej a nie beztłuszczowej) tylko niepotrzebnie obciążają cały organizm odpadami które trzeba wydalić. Każdy gram białka potrzebuje ~15-30kcal ze źródeł pozabiałkowych by być użyty na cele bilansu azotowego. Inaczej organizm musi zamienić nadmiar białka na potrzebną mu energie. Ważysz 80kg, wiec jesz 290g białka wiec prócz 1160kcal które dostarcza białko potrzebujesz ~5800kcal z innych źródeł. To razem daje ponad 7000kcal, a tym masz tylko połowe z tego.
Natomiast przy zaleceniu lekarza - 80g białka to 320kcal. Z tłuszczy masz 1800kcal i 200 z glukozy = 2000kcal dla 320 kcal. I wszystko się zgadza.

Białka zdecydowanie za dużo, przy twojej wadze 200g to jest już maksymalny limit, a co do porad lekarza, to nawet nie skomentuję.

Pytam was panowie o opinie , ponieważ konsultowałem się z naszym czołowym kulturystą jednym z najlepszych i tak wygląda to z jego punku widzenia :) Przygotowywał on większość naszych polskich kulturystów , oczywiście nie jestem na towarze . Też zawsze uważałem że te 2.5g to taki max dla naturala.

Zmieniony przez - mateusz-gr w dniu 2014-10-04 17:33:26

Radziłbym zmniejszyć tą ilość białka do 2g max 2,5g na kg masy ciała, strasznie obciążasz swoje nerki a taki nadmiar białka i tak Ci nic nie daje :P

też zawsze wychodziłem z założenia max 2.5g białka , ale dlaczego aż taki nadmiar miałby mi rozpisać ? patrząc z punktu naukowego powinienem jeść max 2 g więc ja już nie wiem panowie , może ktoś kumaty się wypowie

mateusz-gr

I teraz takie pytanie czy nie za dużo spożywam białka ?

Jeżeli chodzi o odpowiedź to ciężko odpowiedzieć na pytanie czy za dużo czy nie ponieważ nie napisałeś na jakim etapie się znajdujesz, czy np. redukujesz lub masujesz. Nikt nie odpowie Ci na takie pytanie dokładnie ponieważ nikt nie zna Twojego ciała. Jeżeli nurtuje Cię ta kwestia proponuje sprawdzić na własnej skórze różnice. Czyli około miesiąc lub dwa jeść 1.5g białka, następnie 2g, dalej można spróbowac 2.5g. Obserwuj swoje ciało, znajdź odpowiednią dla siebie podaż białka. I tak jest ze wszystkim - ZMIANA -> obserwacja -> wnioski. Pozdrawiam

Jestem na etapie budowania masy :) , co do sprawdzenia na sobie hmm też o tym myślałem ale myślę że zejście na 1,5g poleciało by z mięcha nie sądzisz ?

W dni nietreningowe 1,5g wystarczy, w dni treningowe więcej, ale nie ma co dostarczać powyżej 2,5g białka.
Poza tym na radzie lekarza "50g cukrów" masę będziesz budował bardzo opornie, m.in. dlatego, że niska podaż WW [a przez to niski poziom insuliny] powoduje zahamowanie działania kinazy mTOR, która jest bardzo ważna przy budowie mięśni.


Zmieniony przez - walker1707 w dniu 2014-10-05 12:02:20

Tę radę napisałem dla beki z ortopedy , ponieważ według niego tak powinien się odżywiać człowiek co według mnie jest absurdem

Dla zwykłego gościa jest to ok, typowa dieta ketogeniczna, ale dla sportowców, osób budujących mięśnie to o wiele za mało.

no mi się wydaję że dieta składająca się tylko z 80g białka 200g tłuszczy i 45g węgli z cukrów nie jest dobrą opcją nawet dla zwykłego gościa .