Redukcja - początek planu żywieniowego dla 23 latki

Moim zdaniem na rotacje kaloriami w DT i DNT przyjdzie czas.

ok, to trzymam się dalej max 1900 kalorii i 30/40/30 % B/T/W bez względu na dni treningowe czy nie. :)

Zaczął się rok akademicki co oznacza że większość czasu w weekendy będę spędzać na uczelni.
W związku z tym mam pytanie a dokładniej oczekuję jakiejś porady dotyczącej jedzenia.
Bo tak myślę i myślę i w zasadzie niczym nie będzie się różnić od innych dni tygodnia a jakieś urozmaicenie nie będzie złe.

Więc co innego mogę jeść niz jajka, owoce i ser biały? Bo kompletnie nie mam pomysłu co innego mogę zabierać na uczelnię.

Zmieniony przez - ania988 w dniu 2014-10-02 17:57:31

Kiedyś widziałam taki temat nawet na forum ale teraz znaleźć go nie mogę...

Zmieniony przez - ania988 w dniu 2014-10-02 18:00:23

jesz to, co zwykle, pakujesz jedzenie w pojemniki i lecisz na uczelnie.

ania988

ok, to trzymam się dalej max 1900 kalorii i 30/40/30 % B/T/W bez względu na dni treningowe czy nie. :)

i jeszcze cię przepraszam... kiedyś tam przestawiłam wartości i te 40% to pochodzi z węgli, nie z tłuszczy, przepraszam za wprowadzenie w błąd!

I może taki link Ci się przyda
https://www.sfd.pl/-t525889.html 

a jak juz tak mam ze te 40% pochodzi z tłuszczy to może tak zostać? W końcu w 3 miesiące schudłam prawie 7 kg.

mam od dzisiaj problem - nie mogę nic dodać do miski, nie wiem dlaczego. Jeśli dodaję "własne produkty" to normalnie się zapisują a gdy chcę wybrać np "masło extra" i klikam na nie jak zwykle to nie chce się zapisać. Dlaczego?

Hej, przez ostatnie dni trudno mi się trzymać dziennej miski i coś muszę podjeść.
Jednym słowem odczuwam głód. Nie wiem w zasadzie dlaczego tak się stało bo od samego początku było ok. Żeby nie było niedomówień - nie podjadam słodyczy tylko np. zupę czy coś w tym stylu (przeważnie w pracy, ponieważ mam dostęp do smacznych zup).
Staram się 30%/40%/30% z 1900 kcal dziennie jeść, czasem trochę tnę Ww ale to chyba nie przez to.
Czytałam że to białko i tłuszcze mają najwięcej do powiedzenia w sprawie sytości.
Wiecie może dlaczego tak się dzieje? Może to przez ostatnie wszechobecne zimno?
Co mogę zrobić aby nie podjadać?
Co, jeśli muszę, najlepiej podjadać? Jabłko?

Podjadaj warzywa, przecież je możesz jeść bez ograniczeń :)