Blue-rewolucja -DT

blue_01

obliques

ale nie zauważyłas , że takie skoki wagi to potrafią być normalne? to bez sensu reagowac przycinaniem ww na każde wahnięcie
przy swoim poziomie BF powinnas starać sie być bardziej powściagliwa i jeżeli nie planujesz startów jednak luzwoac trochę z liczeniem i dac sobie tez dni odpoczynku od jedzenia

Nie ważę się jakoś często. Wskoczyłam na wagę bardziej z ciekawości teraz;). Wiosną mialam taka sytuację, że waga podczas @ wskoczyla na +4kg, część z tego zostało. Zrobiło się mnie "za dużo" w tylnym pasie bioder, jakby sie coś przylepiło z tyłu:). Gorzej mi się nawet biegało. Ciężko bylo to "zbić" - chyba ze 3 miesiace. Nie chcialam obcinac ani jednej kalorii, bo wiedzialam ze poleci gora ...Oczywiście z biustem na czele. Taka to sprawiedliwość:)
Ale może fakt...luzuje i poslucham swojego organizmu:)

Dzisiejszy bardzo luźny, leniwy urlopowy dzień:
Podliczona pod koniec dnia micha + trening,

Biceps/Triceps (robione naprzemiennie -ale ten system za chwilę muszę chyba zmienić, jeszcze nie wiem jak)

1. Uginanie ramion ze sztangielkami stojąc podchwytem(z „supinacją”):
10x5kg, 10x5kg (serie rozgrzewkowe)
10x8,5kg, 10x8,5kg, 10x8,5kg, 3x10,5kg

2. Wyciskanie "francuskie" sztangi w leżeniu
12x15,5kg, 10x15,5,kg, 8x18kg

3. Uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie-w podporze o kolano
10x8,5kg, 10x8,5kg, 8x10,5kg

4. Prostownie ramienia ze sztangielką w opadzie tułowia:
10x7kg, 10x7kg, 10x7kg

5. Wyciskanie sztangielek
10x7kg, 9x8,5kg, 9x8,5kg

6, Pompki w podporze tyłem
12x, 10x, 10x

Brzuch
7. Skłony w leżeniu płasko (z hantlem 5kg)
15x, 15x, 15x, 15x

8. Plank
20sek, 30sek.

1. Przeliczylam sie z ciężarem w ostatniej serii.
6. Nogi na glebie- ciągle nie mam odwagi zaprzeć je na podwyższeniu - wydaje mi się, że nadgarstki mam slabe

szczerze, to wiesz am takie okresy gdy nagle ważę 2kg więcej i to sie trzyma pół roku by ni z tego ni z owego spadło. problemem jest , że jak sie wchodzi w system pomiarów liczenia diety to cięzko z niego wyjśc i wpadamy w lekka paranoię
Myslę, że liczenei wszytskiego ma sens gdy mamy cel, albo reduckja, albo powiedzmy starty w zawodach fitness
w przeciwnym wypadku trzeba luzować, całe życie jest takie, że mamy czasami większy apetyt czasami żaden to sie sumarycznie wyrównuje, a na faldki to po prostu trzeba czasami mniej jeść, poprostu mniej i w dwa tygodnie spada takie niechciany gość.
Tylko tak jak mówisz cos za coś a w naszym wieku, hmmmm to hormony zaczynaja działać przeciw nam spcyhając tłuszcz w strone brzucha to raz, utrudniając redukcje to dwa i ciało zbyt chude nie jest juz ładne to trzy

Witaj w gronie 40-stek, będę podglądać

malgorzatap

Witaj w gronie 40-stek, będę podglądać

Widzę, że naprawdę silna grupa 40tek:)


Mial być DNT, ale przełozony na jutro.

Dziś dzień w dużej częsci w rozjazdach..w tym 3 godziny spędzone w lesie, 5km dystansik spacerowy, trochę pobiegania pod gorkę (ok. 6x), trochę pogrzania się w słońcu .

Podliczyłam michę.
Mało węgli, ale nie mam na nie jakoś ochoty. Za to nie wiem kto wymyślił orzechy . Paczuszkę brazylijskich postanowilam trzymać w aucie, nie w domu.
W treningach zakładam, aby każdy (na daną partię) chociaż minimalnie się rożnił, inna ilość serii itd. Obciążenia dokładam ostrożnie, żeby nie bylo to machanie bez czucia, ladu i skladu, kosztem techniki..




Plecy/Klatka/Ramiona

Serie rozgrzewkowe:
1. Unoszenie ramion w przód ze sztangielkami
10x2,2kg, 10x2,2kg
2. Unoszenie sztangielek bokiem w górę
10x2,2kg, 10x2,2kg

Serie właściwe
3. Unoszenie sztangielek bokiem w górę
10x4,6kg, 10x4,6kg, 8x4,6kg

4. Wyciskanie sztangielek w leżeniu
10x9kg, 10x11kg, 6x13kg, 10x11kg

5. Podciąganie sztangielki w opadzie(wiosłowanie):
10 x11kg, 10x11kg, 10x13kg, 10x13kg

6. Ściąganie drążka w siadzie nadchwytem (guma)
10x, 10x, 10x, 10x

7. Pompki (na podwyższeniu 0,5m)
10x, 10x,

8. Pompki klasyczne
8x

4. Nieźle wymiękłam przy 13kg, a wydawalo mi się, że dam radę.
5. Nie wiem co jest w tym ćwiczeniu, ale absolutnie je uwielbiam. Moze po prostu grzbiet tego potrzebuje, przez to cholerne garbienie się przez większość życia
8. Jeszcze nie z nosem do ziemi, ale już prawie..prawie..

Zmieniony przez - blue_01 w dniu 2014-08-19 22:07:00

Podsumowuje dwa ostatnie dni.

Wczoraj DNT
Dziś: przetrenowane nogi (wychodzi partia - raz na 4 dni).

Michy rzucone na żywioł, czyli jadłam to na co miałam ochotę. Ale ochotę miewam na mięso, jajka, płatki, chleb domowy i warzywa:). Kilka miesięcy i takie żarcie stało się chyba drugą naturą.

Z produktów "drugej kategorii" weszły wafle ryżowe 30gr i oscypek 30gr (nie jadlam tego...pół roku!).

Po dzisiejszym podliczeniu wyszło tak:
DNT 2000/ B/W/T 156/170/80
DT 2100/ B/W/T 160/140/100
Jestem bialkożercą.

TRENING NOGI:

8 min. rozgrzewka, przerwy miedzy seriami ok. 1min.

1. Przysiad Sumo ze sztangielkami
12x11kg, 9x13kg, 9x13kg.

2. Przysiad ze sztangą:
10x26kg, 10x30kg, 9x34kg, 9x34kg.

3. Wznosy bioder ze sztangą
10x20kg, 8x26kg, 8x 26kg. 8x26kg

4. Wykroki chodzone- krok dla jednej nogi, obciążenie 1 ręka.
10x11 kg, 10x11kg, 9x13kg,

5. Wspięcia na palce ze sztangielkami
10x11kg, 10x13kg, 10x13kg

6. Uginanie nóg w leżeniu na brzuchu
12x15kg, 10x15kg, 10x15kg

7 wspięcia na palce ze sztangielkami
12x11kg, 10x13kg, 10x13kg

8. Wykroki w bok z gumą
30x


1, 4, 5, 7 - Moglam chyba zrobić 1 serie więcej albo ciut zwiększyć obciążenie,
2. Nogi i pośladki też moglyby więcej, ale wolę pilnować na razie techniki.

No i mam dziwne wrażenie, że mięśnie..stawy ścięga ..mogą więcej niz ja sama. Bo ja sama słabnę albo regeneracja siada...




Zmieniony przez - blue_01 w dniu 2014-08-21 22:22:58

Zmieniony przez - blue_01 w dniu 2014-08-21 22:23:18

Nagraj ćwiczenia na barki, wykroki, sumo, wiosło.

Ruda_29

Nagraj ćwiczenia na barki, wykroki, sumo, wiosło.

ok...next time.. przysiad klasyczny tez do kontroli, bo juz wczesniej o tym myslalam.

Podsumowuje 2 ostatnie dni:

Michy dość potężne - czyste.
1. 2200 /BWT 200 / 190/ 70
2. 2000 /BWT 160/ 200/ 50

Ad. 1 Świadome dojedzenie rybami i chlebkiem. Dzień wczesniej robiłam nogi i mimo jakiegoś znaczącego progresu na ciężarach wyszla mi obolałość tyłka i dwugłowych jakiej dawno nie bylo. Widać gdzieś musiałam się mocnej przylożyć. Stąd ta potrzeba dojedzenia dzien "po".

Wieczorem przećwiczyłam biceps/ triceps/brzuch + 15 minut pobiegania (sil było na więcej, ale ciemno się zrobilo i malo przyjemnie)
Trening bez większego progresu w porownaniu do poprzedniego - chwilami nawet z cofnięciem się:

1. Uginanie ramion ze sztangielkami stojąc podchwytem(z „supinacją”):
10x5kg, 10x5kg (serie rozgrzewkowe)
10x8kg, 10x10kg, 8x10kg,
10x8,5kg, 10x8,5kg, 10x8,5kg, 3x10,5kg

2. Wyciskanie "francuskie" sztangi w leżeniu
12x16kg, 8x18,kg, 8x18kg
12x15,5kg, 10x15,5,kg, 8x18kg

3. Uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie-w podporze o kolano
10x8kg, 10x8kg, 8x10,5kg
10x8,5kg, 10x8,5kg, 8x10,5kg

4. Prostownie ramienia ze sztangielką w opadzie tułowia:
10x7kg, 10x7kg, 10x7kg
10x7kg, 10x7kg, 10x7kg

5. Pompki w podporze tyłem
10x, 10x, 8x
12x, 10x, 10x

Brzuch
6. Skłony w leżeniu płasko (z hantlem 5kg)
20x, 20x, 20x,
15x, 15x, 15x, 15x

7. Plank
20sek, 20sek.
20sek, 30sek.

Ad. 2 Dziś - DNT w zasadzie, chociaż nie spędzony na kanapie. Tylko takie mini FBW pod kamerkę.

Poddaję się uwagom i krytyce;)

Przysiad - wiem że kolana idą mi za bardzo do przodu, ale z moimi proporcjami chyba ciężko będzie mi zrobić to książkowo
Ciężar -20kg, z wiekszym robię tak samo, może w gorę wychodzę nieco wolniej.

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...

Wykroki 2 kroki na potrzeby filmu, normalnie robię 5 w drugą stronę pokoju więc idzie to nieco plynniej (bo mi się podloga tak szybko nie konczy)

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...

Podsumowuje 2 ostatnie dni:

Michy dość potężne - czyste.
1. 2200 /BWT 200 / 190/ 70
2. 2000 /BWT 160/ 200/ 50

Ad. 1 Świadome dojedzenie rybami i chlebkiem. Dzień wczesniej robiłam nogi i mimo jakiegoś znaczącego progresu na ciężarach wyszla mi obolałość tyłka i dwugłowych jakiej dawno nie bylo. Widać gdzieś musiałam się mocnej przylożyć. Stąd ta potrzeba dojedzenia dzien "po".

Wieczorem przećwiczyłam biceps/ triceps/brzuch + 15 minut pobiegania (sil było na więcej, ale ciemno się zrobilo i malo przyjemnie)
Trening bez większego progresu w porownaniu do poprzedniego - chwilami nawet z cofnięciem się:

1. Uginanie ramion ze sztangielkami stojąc podchwytem(z „supinacją”):
10x5kg, 10x5kg (serie rozgrzewkowe)
10x8kg, 10x10kg, 8x10kg,
10x8,5kg, 10x8,5kg, 10x8,5kg, 3x10,5kg

2. Wyciskanie "francuskie" sztangi w leżeniu
12x16kg, 8x18,kg, 8x18kg
12x15,5kg, 10x15,5,kg, 8x18kg

3. Uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie-w podporze o kolano
10x8kg, 10x8kg, 8x10,5kg
10x8,5kg, 10x8,5kg, 8x10,5kg

4. Prostownie ramienia ze sztangielką w opadzie tułowia:
10x7kg, 10x7kg, 10x7kg
10x7kg, 10x7kg, 10x7kg

5. Pompki w podporze tyłem
10x, 10x, 8x
12x, 10x, 10x

Brzuch
6. Skłony w leżeniu płasko (z hantlem 5kg)
20x, 20x, 20x,
15x, 15x, 15x, 15x

7. Plank
20sek, 20sek.
20sek, 30sek.

Ad. 2 Dziś - DNT w zasadzie, chociaż nie spędzony na kanapie. Tylko takie mini FBW pod kamerkę.

Poddaję się uwagom i krytyce;)

Przysiad - wiem że kolana idą mi za bardzo do przodu, ale z moimi proporcjami chyba ciężko będzie mi zrobić to książkowo
Ciężar -20kg, z wiekszym robię tak samo, może w gorę wychodzę nieco wolniej.





Wykroki 2 kroki na potrzeby filmu, normalnie robię 5 w drugą stronę pokoju więc idzie to nieco plynniej (bo mi się podloga tak szybko nie konczy)









Zmieniony przez - blue_01 w dniu 2014-08-23 22:03:59