Mój dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Lominox__Walka_o_masę!-t1049933.html
Ładowania czyste, cheat meale, cheat day.
Z tego co widzimy Aksel ma ładowanie ww. Tylko nie zważa aż tak bardzo na tłuszcz i je w opór.
Od siebie jedyne co moge napisać to to, że Karol na pewno wie co robi
Tak samo jak aktualne poczynania u mnie na masie u wielu osób wywołały reakcje "zmierza to w złą strone" (bo waga za szybko idzie) itd itd.
To po ostatnich konsultacjach z Karolem, ja osobiście wiem, że wszystko idzie w jak najbardziej dobrą stronę.
I wiem co robić, i kiedy
Weźcie pod uwagę że Aksel ile dzisiaj zje ? 6 ? moze maks 10 tys kcal ? A zapewne przez następny długi okres jego kaloryka, ilość węgli
będzie na bardzo niskim poziomie
Też nie można wykładać tutaj wszystkiego od A do Z bo to są wytyczne jak wiadomo Karola, a Karol nie prowadzi całego sfd, tylko pojedyncze jednostki, i jego szczegółowe rady są skierowane do osób przez niego prowadzonych.
Aksel, rób foty żarcia
Przygotowania 2016. Hi-Tec Nutrition !
http://www.sfd.pl/Patryk_Gimiński__Czas_się_pokazać__2016.-t1090758.html
Dostałem jeszcze nagane, że wyrzuciłem żółtka na drugi raz mam ich nie wyrzucać...
Wstawiam fotkę z 1 posiłku:
Zjadłem 3 takie omlety... z tym, że batonów na zdjęciu już nie zjadłem zjem je teraz po drugim posiłku, którego zjem za chwilę...
Zapraszam do nowego programu SFD z moim udziałem! http://www.sfd.pl/Trenuj_z_Kondziem_:_Aksel_w_3_miesiące_wyciska_150_kg_leżąc-t1060610.html
Mój poprzedni dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Aksel_Dziennik_Treningowy_hardworkpaysoff-t1035337.html#
LominoxPowodzenia, będę uważnie śledził postępy :D
Dzięki bardzo, moja metamorfoza dopiero nastąpi w Poznaniu... bądź czujny .
Patryk2212Aksel moge wiedziec czemu dostales takie wytyczne na cheat day , jako iz mial byc cheat meal- wiadomo z twoim bfem trzeba wariowac- cheat meal co pare dni itd. zeby napedzac metabolizm ale taki caly dzien obzarstwa gdzie moze wpasc z 2-3kcal dziennego czystego jedzenia do 10k+ syfu niema wplywu na sylwetke? lub nie odklada w czasie efektow?
Chciałem zjeść samą pizze i na deser lody, Karol kazał mi jeść do oporu i tak też robię. Czy mi to zaszkodzi? Nie sądzę. Karol dba o to, żeby szło wszystko u mnie w dobrą stronę, nie chce mi niczym zaszkodzić.
FuuunOd siebie jedyne co moge napisać to to, że Karol na pewno wie co robi
Weźcie pod uwagę że Aksel ile dzisiaj zje ? 6 ? moze maks 10 tys kcal ? A zapewne przez następny długi okres jego kaloryka, ilość węgli
będzie na bardzo niskim poziomie
Też nie można wykładać tutaj wszystkiego od A do Z bo to są wytyczne jak wiadomo Karola, a Karol nie prowadzi całego sfd, tylko pojedyncze jednostki, i jego szczegółowe rady są skierowane do osób przez niego prowadzonych.
Aksel, rób foty żarcia
Się robi Patryk, foty specjalnie dla Ciebie
I tak jak mówisz Karol wie co robi i już świetnie się o tym przekonałem... wielokrotnie.
cvfdbkzo cheat meal, ładowanie ww czy cheat day w koncu?
Nazwij to jak chcesz... . Mam jeść dzisiaj do oporu, to moja misja .
Hekadeoo, To Karol Cie prowadzi ?
Karol zadba o to, żeby dotychczasowa metamorfoza była tylko niewielką częścią tego co dopiero się wydarzy... metamorfoza dopiero nastąpi
Zapraszam do nowego programu SFD z moim udziałem! http://www.sfd.pl/Trenuj_z_Kondziem_:_Aksel_w_3_miesiące_wyciska_150_kg_leżąc-t1060610.html
Mój poprzedni dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Aksel_Dziennik_Treningowy_hardworkpaysoff-t1035337.html#
A teraz opiszę Wam jak przebiegało:
SOBOTA: ŁADOWANIE:
Jak już wiecie pierwszym posiłkiem były omlety, następnie poszedłem spać na około 2 godziny w celu odpoczynku...
Gdy wstałem zjadłem ryż smażony z kurczakiem(chińskie) z sosem słodkokwaśnym(fota). Następnie pojechałem na domowy obiad do Babci, gdzie zjadłem podwójne porcje ociekającego tłuszczem schaba i frytkami... oh yeah jak to u Babci później był maraton ciast i lodów. Następnie zjadłem sporą ilość sałatki owocowej zrobionej przez moją Mamę i dziewczynę... super sprawa, mam dla Was fotkę tej sałatki .
Po tym wszystkim po raz 3 dzisiejszego dnia, bolał mnie brzuch z przejedzenia i miałem dosyć, ale trzeba było chwilę poleżeć(leżeć było ciężko) i odpocząć i ruszyć na pizze... :). Pojechałem z moją Monią i kuzynem na pizze ja z kuzynem zjedliśmy na głowę po 40cm pizzy z podwójnym serem i pięcioma składnikami(fota) a następnie kitkata o smaku masła orzechowego... Po raz kolejny osiągnąłem limit... miałem dość.
Gdy wróciłem do domu około 23:30 zjadłem 0.5kg sernika i 40g isolate90 z mlekiem bez laktozy i dopchałem się jeszcze orzechami...
To już był mój koniec... w między czasie było jeszcze trochę batonów proteinowych i snickers... w każdym razie zalecenie było jasne, miałem przegiąć i ładować do oporu, zadanie wykonane w 100%...
Dzisiaj korzystając z korzyści napływających po ładowaniu, zrobiłem prawdziwe piekło na barki, sprawdźcie sami co mi przyszło do głowy...
NIEDZIELA: Trening barków.
-wyciskanie na maszynie hammer 6s 21-10 z progresją obciążenia
-wznosy sztangielek bokiem 1x21 ( 17.5kg) 2x42 (15kg) 3x63(12.5kg) 4x84(10kg) 5x105(7kg) palenie nie do opisania, masakra
-szrugsy ze sztangielkami + przenosy sztangielek w tył 4s 12+21
Na tym skończyłem swój trening... po treningu zrobiłem 30minut bieżni i 33minuty crossa a następnie się porozciągałem.
Jutro trenuje nogi na starej siłowni wykorzystując hack przysiady i to będzie na prawdę piekielny trening... a tymczasem wrzucam fotki z ładowania .
Zapraszam do nowego programu SFD z moim udziałem! http://www.sfd.pl/Trenuj_z_Kondziem_:_Aksel_w_3_miesiące_wyciska_150_kg_leżąc-t1060610.html
Mój poprzedni dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Aksel_Dziennik_Treningowy_hardworkpaysoff-t1035337.html#
Mój dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Lominox__Walka_o_masę!-t1049933.html