Azalianna, ale jak Ty się tak niepewnie czujesz na siłowni, to może jednak odpuść na razie "czajenie się na sztangi" i zacznij od treningu dla zielonych, tak jak zdaje się początkowo planowałaś, od tego
https://www.sfd.pl/-t803543.html. Pzysiad i martwy ciąg to są dość trudne ćwiczenia i (zwłaszcza jak nie ma Cię kto skorygować) jest duża szansa, że będziesz je robić źle. A ten trening AB akurat bez tych dwóch ćwiczeń robionych poprawnie i ze sporym obciążeniem to chyba ma mało sensu. Trening dla zielonych jest w dużej mierze na maszynach, sporą część tych ćwiczeń już robiłaś (a przynajmniej tak wynika z Twoich wcześniejszych wypisek), resztę można oblukać w Atlasie
http://www.kulturystyka.pl/atlas/ (te, co już robisz, to też warto oblukać, czy robisz dobrze
). No i jest tych ćwiczeń w sumie więcej, to powinno zaspokoić Twoją potrzebę "dokładania" ;).
I nie bój się dokładać ciężaru. Jak C się udaje zrobić pierwszą serię z jakimś obciążeniem, to do następnej weź ciut większe. To nie szkodzi, że wtedy druga seria będzie na raty, za tydzień już zrobisz bez przerw.
I przede wszystkim tak jak dziewczyny pisały, zastanów się, co TY chcesz osiągnąć. Większość dziewczyn się tu redukuje, wiec w naturalny sposób spadki są powodem do radości. Ale jak Ty nie jesteś większość i jak się zredukujesz, to sorry, ale po prostu Cię nie będzie (zdjęcia zdążyłam zobaczyć). Mięśni faktycznie nie masz, a mięśnie są cięższe niż "galaretka", więc budowanie mięśni musi się wiązać ze wzrostem wagi i tyle.