Miałem dosyć sporą przerwe od siłowni (ok. roku), przez ten czas przybrałem ponad 10kg. Jak kończyłem ćwiczyć miałem bilans kaloryczny w diecie na poziomie 3tys kcal dla wagi 92kg.
Aktualnie waga mocno przebija stówke a ja powoli chciałbym wrócić do ćwiczeń, przez ostatnie pare tygodni trzymałem diete na poziomie 2tys kcal ale jednak nic nie chudłem.
Z aktualnych wyliczeń powinienem na redukcji przynamniej zjadać 2700kcal i moje pytanie.
Czy powinienem obcinać kalorie czy najpierw zwiększyć kalorycznosc diety a później powoli obcinac kalorie ?