38 i pół,czyli już czas najwyższy ruszyć 4 litery

Jakos ogarne sam mysle. Jak nie zadziala zwroce sie o pomoc. Jutro zaczynam.... :)
Przy okazji chce rzucic palenie :( Zapodaje desmoxan. Poszla pierwsza tabletka. A co do treningow. Zdecydowalem sie na spalanie tkanki tluszczowej. Czyli jade na rzezbe ;) W pracy co drugi dzien metafit wieczorem okolo 25-40min z seria brzuszkow na koniec a w przerwie obiadowej okolo 20-30 min silki intensywnej z malymi przerwami ale codziennie. W pozostale dni stacje. Tzn kilka roznych cwiczen powtarzanych z minimalnymi przerwami, pptem krotka przerwa i tak przez okolo 20-30min. Jest to organizowane wiec nie musze sie zastanawiac po co, dlaczego itd. Ide sobie i cwicze. Obym dal rade... Jak wspomnialem pale i dosyc duzo. A ostatnie 7 miesiecy nic nie robilem... Co do suplementow. Mam kreatyne 3 x dziennie, bcaa po treningu bo za malo kupilem.... i bialko 3 razy dziennie. Dieta. Tu cudow nie bedzie. Sniadanie jajka sadzone plus tost i odrobina bekonu dla smaku(brak wyboru w pracy), obiad i kolacja salatki z salaty, pomidor, ogorek i co tam znajde...plus glownie chude mieso, kurczak i ryba. Miedzy posilkami owoce. Glownie jablka i sliwki. Tez wyboru nie ma. Co do treningow w domu. Silka najczesciej jak sie da plus rower i treningi z zona(ona od miesiecy cisnie jakies treningi melani bi czy jakos tak). Efekty ma super. Z tygodnia na tydzien coraz lepiej wyglada i sie czuje. Nigdy nie byla gruba ale wyglada znacznie lepiej. J3st zawzieta i sumienna. To chyba tyle. Zaczynam robic zdjecia z przodu i tylu samego siebie. Jak juz zobacze roznice to cos wrzuce do oceny. Co do sterydow. Odpuszczam narazie. Jak bedzie ok to nie zapodam... Pozdrawiam. Piotr.

Zmieniony przez - q4k3r w dniu 2014-07-18 21:43:08

Dieta to podstawa. Dasz rade to ulozyc, ale musisz troche poczytac. Zacznij od dzialu odchudzanie

Witam.Minal rok od mojego pierwszego wpisu. Waga spadla mi ze 106kg bo do takiej dojechalem...do 98kg.
Treningi przez rok w kratke niestety.Ale ostatnie 4 miesiace regularnie. Jeden dzien zelastwo i jeden dzien rowerek interwalem i zelastwo...
Przed treningiem biore S.A.W. taka pompe z kreatyna i nic wiecej.Po treningu banan lub batona z bialkiem.
Jem po 6 do 10 jajek gotowanych w odstepach zamiast bialka w postaci proszku.Nie ze wzgledow finansowych ale w sposob naturalny tez mozna dostarczyc wystarczajaco duzo bialka. Codziennie jem komplet witamin w jednej tabletce.
Zmniejszylem posilki.Jem to samo co zawsze ale mniej.Glownie kurczak i ryba plus duzo salatek.Nie stronie od grilla jak jest i jakiegos miesa czasem czy kielbasy.
Brzuszka troche zostalo.Na wakacje z dieta nie szaleje.Lubie tez whyski wiec popijam regularnie.
Do ostrych treningow wracam zaraz po urlopie bo sa efekty ciezkiej pracy ktore warto powiekszyc.
A plan mam taki zeby do 40stki zrobic 6cio pak.Wiec bedzie troche roboty ale ogarne.
Milych wakacji Panowie i Panie.
Jak zrobie 6cio paka to wrzuce fotke.Jak nie tzn, ze sie nie udalo.
Ale to ewentualnie za kilka miesiecy...

Kurna, licho to widzę. Przedtem fajki - nie wiem, jak teraz, whiskey... ten 6pak będzie się tak przesuwał... na 45 urodziny, na 50...