http://static2.sfd.pl/ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/e0f578420ced4926ba34074c0065bace.png
Będę starał się utrzymać taką dietę po powrocie na studia. Wydaje się ciężkie, ale mam plan.
Tesco, dostawa do akademika:
3,98 - 2x Serek wiejski lekki - Piątnica
1,495 - 0,5x Kasza gryczana
0,1332 - 0,01(3)x Oliwa z oliwek
0,9576 - 0,24x Banan
2,1 - 0,6x Jajo kurze całe
0,1743 - 0,0875x Chleb żytni pełnoziarnisty
+każde możliwe mięso ze stołówki (nie wliczam do ceny)
+wszystkie możliwe warzywa ze stołówki (nie wliczam do ceny)
+30 g Econo WPC UNS (nie wliczam do ceny)
8,8401 zł/dzień
265,203 zł/miesiąc
Widać cenę, zostawiam do Waszej oceny.
Kaszę i jajka będę gotował w czajniku elektrycznym
Hardkorowo, ale da się, to jedyne problematyczne produkty. Rozważam jeszcze opcję kupna "maszyny" do gotowania jajek, to nie jest raczej zbyt drogie, dużo miejsca nie zajmuje, raczej na to postawię. Jakieś pomysły na kaszę?
Mięso niestety przekracza moje możliwości, więc jest kiepsko. Stąd właśnie białeczko, które ma zastąpić rybę w tym prawdziwym posiłku potreningowym (kolacji). Kurczaka też brak, a jego zastąpi mi... Co łaska, różnie to będzie zarówno z jakością jak i ilością. Będę się starał uzbierać jak najwięcej, to pewne.
Warzywa raczej random, ale powinno być ok, często są całe pomidory/ogórki, zawsze są jakieś suróweczki itp. do obiadu, no po prostu dam radę za darmo.
Możliwe też, że nie będę musiał kupować razowca, bo stołówka w sumie może być i tego źródłem
Raz na jakiś czas są na niej i banany, serki wiejskie też się trafiają.
Niestety, jajka i kasza, którą tam podają nijak ma się do normalnych produktów, więc będę musiał z nich zrezygnować. Ale coś za coś, będą wymiany, więc więcej mięsa
Dodatkowo dziś zakończył się pierwszy tydzień treningów wg nowego planu, typowy split. Jak będzie mi się chciało, to wrzucę jakąś relację, zobaczymy
No i jest!
PONIEDZIAŁEK
klatka piersiowa
-pompki na poręczach w pochyleniu do przodu z flarowaniem łokci 8x0/8x0
-wyciskanie sztangielek leżąc na ławce poziomej 15x12/12x14/10x16/8x18
-wyciskanie sztangi leżąc na ławce skośnej - głową w górę 12x40/8x50/5x60/5x60
-krzyżowanie linek wyciągu górnego stojąc 10x10/10x10/10x10
dwugłowe ramion
-uginanie przedramion ze sztangą trzymaną podchwytem stojąc 8x25/8x30/6x35
-uginanie przedramion ze sztangielkami z supinacją nadgarstków siedząc na ławce skośnej 8x10/8x10/8x12
-uginanie przedramienia ze sztangielką na modlitewniku 8x10/8x10/8x12
przedramiona
-uginanie przedramion ze sztangą trzymaną nachwytem stojąc 8x20/8x20/8x20
-uginanie nadgarstków ze sztangą trzymaną podchwytem w oparciu o ławkę poziomą 12x20/12x20/12x20
ŚRODA
grzbiet
-podciąganie się na drążku trzymanym podchwytem do klatki piersiowej 8x0/6x0/6x0/4x0
-ściąganie drążka wyciągu górnego trzymanego nachwytem do klatki piersiowej 12x35/10x45/10x45/8x55
-wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia w oparciu o ławkę poziomą 12x18/10x20/8x22,5/6x25
-klasyczny martwy ciąg ze sztangą trzymaną nachwytem 8x60/6x70/6x80/4x90
-wznosy barków - szrugsy ze sztangą trzymaną z tyłu 12x40/12x40/12x40
trójgłowe ramion
-prostowanie ramion z rączką wyciągu górnego trzymaną nachwytem stojąc 12x40/12x50/8x60
-wyciskanie francuskie sztangielki jednorącz siedząc na ławce poziomej 12x6/12x6/12x6
-California press 12x20/10x25/8x30
PIĄTEK
naramienne
-
wyciskanie sztangi zza głowy siedząc na ławce pionowej 15x32/10x47/8x47/10x37
-wznosy ramion w bok ze sztangielkami stojąc 12x4/15x4/15x4/15x4
-przyciąganie linki wyciągu górnego do twarzy stojąc - face pulls 15x15/15x15/15x15
czworogłowe ud
-przysiady ze sztangą trzymaną na barkach 10x57/8x67/6x77/6x87
-prostowanie nóg na maszynie siedząc 8x20/8x20/8x20/8x20
dwugłowe ud
-uginanie nóg na maszynie leżąc 12x15/12x15/10x20/10x20
łydki
-wspięcia na palce na maszynie siedząc 15x38/15x38/15x38
-wypychanie ciężaru palcami na suwnicy skośnej 15x65/15x65/15x65
Legendy chyba nie muszę umieszczać. Sam plan jaki jest - widać. Może nieco przeładowany, okaże się prędko. Fajnie mi się tak ćwiczy. Nogi pewnie za słabo, ale nie bez celu - trzeba wyrównać dysproporcję. Łydki na pewno urosną, bo dawno nie były bodźcowane bezpośrednio, a to też jakoś przełoży się do wizualnego rozmiaru ud. Brzucha nie ćwiczę, trochę z powodu braku czasu, trochę chęci, a trochę usprawiedliwiam się, że pracuje izometrycznie przy niektórych ćwiczeniach i nie chcę powiększać talii. Gdyby ktoś miał jakieś sugestie, co do samego planu, to również jestem otwarty na propozycje
Zmieniony przez - Asmed13 w dniu 2014-08-29 20:59:49