[BLOG] Tygrysekk / Dziennik - The best what I can do/str. 19/27/36/54/64

Jakiś remont robili i wykorzystali Boże Ciało i zamknęli od czwartku do niedzieli włącznie.
Dziś trening miała żonka, więc juro moja kolej.
Trzymanie miski dla mnie to żaden problem, tym bardziej jak druga osoba w domu je to samo

Aha, tłuszcze ustaliłem na poziomie 80g (ok. 0,9g/kg). Nie wiem czy jeszcze ich nie ściąć w zamian np. za węgle.

Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2014-06-23 21:38:42

24.06.2014r.

DZIEŃ TRENINGOWY

ŻARCIE:


TRENING:


3. Ściąganie wyciągu - strasznie cienki bolek jestem. w pierwszych 2 seriach robię ćwiczenie bardzo powoli, z przytrzymaniem, czuję fajne rozciąganie w najszerszym. Przy ciężarze 40 już zdecydowanie szybciej no i ok. 7-8 powtórzeń. Postanowiłem, że będę w tych seriach dobijał do 10 powtórzeń ściąganiem za kark, które jest sporo łatwiejsze.

4. Wyciskanie żołnierskie - kurcze, ciężar na poziomie 40 kg wydaje się póki co abstrakcją, skoro nie mam jak zrobić przeskoku o 2,5 kg

Ogólnie dziś po ściąganiu drążka ogarnęła mnie mega słabość, ziewanie, praktycznie niewiele mi trzeba było a bym mógł bez problemu zasnąć między seriami. Nie wiem czy nie wynika to z tego, że od czwartku do wczoraj miałem dni nietreningowe i w związku z tym obcięte węgle do 150g.
Zastanawiam się czy takie duże różnice (150 w DNT i 300 w DT) nie są za duże. Zastanawiam się nad rozkładem 180 w DNT i 260 w DT. Wtedy suma tygodniowa będzie taka sama, ale różnice nie będą takie drastyczne.

Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2014-06-24 21:33:47

25.06.2014r.
DZIEŃ NIETRENINGOWY

ŻARCIE:


26.06.2014r.
DZIEŃ TRENINGOWY

ŻARCIE:


TRENING


1. MARTWY CIĄG - PROBLEM Otóż okazało się, że ten mega ból głowy, który miałem na ostatnim treningu z martwym ciągiem to nie był przypadek. Dziś szło w miarę ok. Ale w 4 serii, już dość ciężkiej dla mnie, około 6 powtórzenia poczułem łupanie z tyłu głowy, zrobiłem jeszcze 2 powtórzenia i ponieważ się nasilało to przerwałem, nie zrobiłem również 5 serii. Dzięki temu, łupanie powoli minęło i zrobiłem resztę treningu. Problem więc leży w technice, zapewne chodzi o to, że mam odruch patrzenia przed siebie od początku ruchu z dołu, przez co powstają jakieś naprężenia w karku. Jak patrzę w dół to czuję, że krzywię plecy. szczerze mówiąc na dzień dzisiejszy obawiam się tego ćwiczenia, bo niewiele brakło a miałbym już drugi trening z głowy.
5. CZACHOŁAMACZ - na chwilę obecną, wykonując to ćwiczenie bez rozchylania łokci, nie widzę szans na żaden progres ciężarowy.
Reszta ćwiczeń ok, z niewielkim progresem.

AEROBY
15 minut na rowerku, środkowe 10 minut na poziomie tętna 165-170, WATT 160-180. Pot się lał, skończyłem mokrusieńki.

Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2014-06-26 22:35:59

Jeżeli redukujesz to osobiście nie zamieniłbym tłuszczy na węglowodany zwłaszcza jeśli są to tłuszcze nienasycone. Jaki obecnie bf?

W tej chwili rozkład mam taki i chyba na nim zostanę do urlopu (koniec lipca).
DT - 180 Białka, 260 Węgli, 80 Tłuszczu -> 2480 kcal
DNT - 180 Białka, 180 Węgli, 80 Tłuszczu -> 2160 kcal

W tygodniu 3 DT, 4 DNT, średnio daje to 2300 kcal dziennie.

BF nie wiem, zdjęcia są na 1 stronie. Pewnie między 25 a 30%.

Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2014-06-26 22:53:59

Nie przejmuj się aż tak tym rozkładem, kalorie niech się zgadzają. Przecież to dopiero początki.

Co do MC, masz patrzyć przed siebie, na pewno nie w dół, bo nie będziesz miał prostych pleców. Co do bólu to nie wiem, ja przy MC ostatnio prawie zemdlałem, ale ciężar wciągnąłem, paw był blisko, ale ja młody jestem to mogę poszaleć. Nie wiem co to za ból u Ciebie i czy nie za bardzo przeżywasz. Może od ciśnienia?

Wiesz co, raczej nie przeżywam Ostatnio doprowadziłem do mega migreny (jak ktoś miewa to wie, że to nic przyjemnego), dziś gdybym zrobił 5 serię byłoby to samo.
Zobaczę następnym razem, ale to już drugi raz z rzędu.

Warto przejść sięw takiej sytuacji do neurologa żeby Cie przebadał i sprawdziłto.\

No bez przesady Ogólnie bóle głowy miewam, średnio raz na 2-3 tygodnie. Na pewno częściej w upały. Pomaga tabletka i jest ok. Ten ból po mc mnie zdziwił bo był zlokalizowany z tyłu głowy co mi się nie zdarza. Myślę, że wynika to z mojego błędu (złej pozycji głowy i napięcia mięśni karku).

ani Ty ani ja nie jesteśmy lekarzami natomiast jeżeli to mnóstwo osób miało by ten ból jeśli to było by tylko złe odchylenie głowy a tak ja np. pierwsze słysze o takiej dolegliwości podczas mc