Trening.
Dzień 2
1a. goblet squat 6x12 30s 8kg
1b. RDL 6x10 30s 29kg
2a. Wiosło sztanga 6x10 30s 19kg
2b. wyciskanie sztangielek skos góra 45` 6x12 30s 6kg
3a. uginanie ze supinacją 6 x15 30s 4kg
3b. prostowanie ramion na drążku górnym 6x15 30s 7kg
Aero. Ochoczo pomogłam w zbieraniu siana, plus marsz z psem. I więcej nie da rady.
Ekstrasy już zaliczone, a kolacja jeszcze nie. Normalnie cudna kolej.
Miska
Zmieniony przez - super_agniecha w dniu 2014-06-19 18:03:53
Zmieniony przez - super_agniecha w dniu 2014-06-19 18:04:29
A tu się wylaszczam http://www.sfd.pl/super_agniecha,_to_jedziemy_z_tą_redukcją-t983720.html
Konkurs Przemiana 2014 http://www.sfd.pl/Konkurs/super_agniecha-t1015552.html
But I'm gonna break,
I'm gonna break my,
Gonna break my rusty cage and run.
Dowód część XII-4
Dzień 3
1a. wyciskanie sztangielek siedząc - barki 6x15 30s 4
1b. wznosy bokiem w opadzie 6x20 30s 2
2a. ściąganie drążka wyciągu górnego stojąc -prostymi rekami - plecy 6x20 30s 10
2b. wyciskanie młotkowe - klatka 6x20 30s 2x4
3a. uginanie młotkowe 6x25 30s 2x4
3b. francuski siedząc 6x25 30s4
Aero Marszopies za chwilunię. A potem jeszcze ekstrasy.
Komentarz Ależ ten trening mi się podobał. Na początku było ciężko, aż do momentu, jak się okazało, że dobrnęłam do końca. Wtedy zaczął mi się podobać bardzo.
Jezu jak się cieszę... że będzie rege. Pięknie jest!
Miska
A tu się wylaszczam http://www.sfd.pl/super_agniecha,_to_jedziemy_z_tą_redukcją-t983720.html
Konkurs Przemiana 2014 http://www.sfd.pl/Konkurs/super_agniecha-t1015552.html
But I'm gonna break,
I'm gonna break my,
Gonna break my rusty cage and run.
Obiecałam sobie, że podsumowanie będzie na poważnie bez moich wstawek drętwych, więc napiszę ten ostatni post w moim stylu. Ale od początku:
Trening: tylko ekstrasy i bardzo dużo spacerów.
Odwadnianie chyba mi nie wyszło coś. Piłam po 8 litrów, w tym z połowa to pokrzywa. Dziś do 16 tylko 5 litrów zmieściłam. Do 20 sikałam ze 3 razy potem już nie. Rano w niedziele raz, ale to jak zwykle, nic nadzwyczajnego. Pewnie przez to mi takie muskle jak u Małgorzaty czy Kwoki nie wyskoczyły
Mój ukochany chodzi za mną i ciągle powtarza, że jestem taka chuda. No do chuda mi brakuje jeszcze, ale w porównaniu z listopadem... powiem Wam tak, to nie jest jakiś wyczyn tak schudnąć, to raczej wstyd było się tak zapuścić. I tyle.
Miska. Mój facet wstaje o przed 7 ja około 8-9. Zawsze mi marudzi, że jestem śpiochem. A dziś o 6 stwierdziłam, że truskawy dłużej czekać nie mogą. Co to to nie. Zjadłam śniadanie oglądając kreskówki w telewizji hahaha! Zapytał dlaczego tak wcześnie wstałam i coś zżeram, odpowiedziałam: bo mogę
Żadnych zawrotów głowy czy innych historii po węglach, bo my się z ww lubimy po prostu.
A teraz idę fotoszopować fotki. Musze sobie dodać kilka cm w cyckach i bajcepsach
A żeby sobie w podsumowaniu nie zaśmiecać, to tutaj wrzucam całą historię zmian konkursowych.
Zmieniony przez - super_agniecha w dniu 2014-06-22 09:30:44
A tu się wylaszczam http://www.sfd.pl/super_agniecha,_to_jedziemy_z_tą_redukcją-t983720.html
Konkurs Przemiana 2014 http://www.sfd.pl/Konkurs/super_agniecha-t1015552.html
But I'm gonna break,
I'm gonna break my,
Gonna break my rusty cage and run.
Iza bardzo dziękuję ze kredyt zaufania przydzielony mi w postaci biletu do tego konkursu, za pomoc i wskazówki i za wszystko. Normalnie trudno coś więcej napisać, bo nie wiadomo jakie słowa mogą oddać poziom mojego zadowolenia z tego, że jestem w tym miejscu.
Konkursowe laseczki Fajnie było być tutaj z Wami. Nie śledziłam pilnie Waszych dzienników, bo bym się stresowała, że dajecie lepiej radę, że targacie większe ciężary lub robicie coś szybciej. Byłam na starcie największą ciapą, ale teraz, na rege, jak będą Was piekły uszy, to wiedzcie, że ja przeczytam Wasze zapiski! Caluteńkie.
Bardzo dziękuję za wsparcie wszystkim Lejdis. Za te w dzienniku i za te na priv. Pomagały bardzo, czasem nawet bardzo bardzo. Trochę mi wstyd, że często byłam taką miętka pipką, za ryki na siłowni i chwile, w których miałam ochotę nakłamać, że złamałam nogę i nie mogę dalej ćwiczyć... albo że mnie porwali kosmici.. cokolwiek co by uratowało od tych męczarni.
Cele Myślę, że ludzki kształt wrócił. Nie jest to mój ideał, ale widzę człowieka a nie wielkiego mamuta. Jestem bardzo zadowolona ze zmian. Cele na przyszłość: po rege kolejny cykl redukcji, tutaj wątpliwości raczej nie ma.
Treningi Pokazały jak wiele przede mną. Pokazały, że może być różnorodnie i ciekawie. Siłowe lubię, wytrzymałościowe polubię. Ogólnie bardzo lubię siłownię. Muszę to pogrubić i zaznaczyć, bo sama sobie się dziwię, że lubię jakikolwiek sport. Przyznam szczerze, na sfd przylazłam po to, aby być chuda, ale teraz wiem, że ja tu zostanę, bo chcę mieć muskle jak Pora lub Małgorzata lub inne fajne stąd laseczki.
Maksy Zapomniałam o wyciskaniu na barki, nie sprawdziłam maksa na koniec. Przysiad to ogólnie pokonałam i to dla mnie największa radocha. Wzrost w MC też cieszy. Nie podciągnę się, jeszcze! ale opuszczam się dużo wolniej i więcej razy.
Pomiary Cieszą bardzo. Tutaj skrócona tabelka, w poście powyżej cała historia dla dociekliwych.
No i foty
I foty gratisowe, takie tam pozakonkursowe. Czyli zmiana od początku z lejdis.
A teraz idę zrobić sobie śniadanie, bo od 7:30 męczę się z fotami, opisami, tabelkami i resztą i na jedzenie nie było czasu. A będą kanapki z masłem i pomidorem i solą i kawa. Duuuużo kanapek... tak ze trzy.
KONIEC
Zmieniony przez - super_agniecha w dniu 2014-06-22 10:27:17
A tu się wylaszczam http://www.sfd.pl/super_agniecha,_to_jedziemy_z_tą_redukcją-t983720.html
Konkurs Przemiana 2014 http://www.sfd.pl/Konkurs/super_agniecha-t1015552.html
But I'm gonna break,
I'm gonna break my,
Gonna break my rusty cage and run.
I pokazał się atut w postaci nóg do nieba. Gratulacje!
Tryb: podglądacz ;)
"Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, bo wiara w siebie to połowa sukcesu".
Dziennik:
http://www.sfd.pl/[FIT]amadi__W_pogoni_za_zdrową_sylwetką_podsum/str.36,54_-t930827-s54.html
ART:
Dieta bez glutenu:
http://www.sfd.pl/Dieta_bez_glutenu__czyli_co_Ladies_powinna_wiedzieć.-t940054.html#post0
Super Agniecha!