Robię formę na lato... ale następne ;)
http://www.sfd.pl/DT_noory-t1024218.html
...
Napisał(a)
ładnie, ładnie! Szczególnie brzuszek - baardzo ładnie się wciąga i boczki. A jak sama mówisz, to dopiero początek
...
Napisał(a)
Piątek 13.06.2014 DNT:
Miska:
Płyny: kawa, zielona herbata, woda
Warzywa i zioła: kalarepa, rzodkiewki, ogórek zielony
Przyprawy: sos sambal, pieprz ziołowy, zioła prowansalskie
Leki: Ovulastan, Asparaginian
Fruktoza z owoców: 20,27g
Dzisiaj nabiałowe szaleństwo
Niedzielny trening stoi pod dużym znakiem zapytania. W ten też dzień mam 3 zaliczenia, oddanie + obrona projektu. Jedno po drugim od godziny 12 do godziny 19.
Nie wiem czy mi sił wystarczy.
Ale poniedziałek obowiązkowo dniem treningowym. Od poniedziałku wracam i biorę się za siebie.
Wrzucam sobie jeszcze tutaj tabelkę z zawartością fruktozy w owocach, bo nie chce mi się ciągle szukać i coś mi się nie wyświetla ta forumowa.
Miłego
Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2014-06-13 20:44:36
Miska:
Płyny: kawa, zielona herbata, woda
Warzywa i zioła: kalarepa, rzodkiewki, ogórek zielony
Przyprawy: sos sambal, pieprz ziołowy, zioła prowansalskie
Leki: Ovulastan, Asparaginian
Fruktoza z owoców: 20,27g
Dzisiaj nabiałowe szaleństwo
Niedzielny trening stoi pod dużym znakiem zapytania. W ten też dzień mam 3 zaliczenia, oddanie + obrona projektu. Jedno po drugim od godziny 12 do godziny 19.
Nie wiem czy mi sił wystarczy.
Ale poniedziałek obowiązkowo dniem treningowym. Od poniedziałku wracam i biorę się za siebie.
Wrzucam sobie jeszcze tutaj tabelkę z zawartością fruktozy w owocach, bo nie chce mi się ciągle szukać i coś mi się nie wyświetla ta forumowa.
Miłego
Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2014-06-13 20:44:36
...
Napisał(a)
Sobota 14.06.2014 DNT:
Miska:
Płyny: herbata owocowa, woda
Warzywa i zioła: szczypior, koperek, ogórek zielony, cebula, czosnek, młoda włoszczyzna, nać selera i pietruszki
Przyprawy: pieprz ziołowy, majeranek
Leki: Ovulastan
Fruktoza z owoców: 6,97g
Nie wliczyłam w miskę włoszczyzny, bo ugotowałam na niej garnek zupy cebulowej a zjadłam tylko miseczkę.
Krwawienie ustąpiło, a dziś powróciło.
25.06.2014 idę do lekarza...
Miska:
Płyny: herbata owocowa, woda
Warzywa i zioła: szczypior, koperek, ogórek zielony, cebula, czosnek, młoda włoszczyzna, nać selera i pietruszki
Przyprawy: pieprz ziołowy, majeranek
Leki: Ovulastan
Fruktoza z owoców: 6,97g
Nie wliczyłam w miskę włoszczyzny, bo ugotowałam na niej garnek zupy cebulowej a zjadłam tylko miseczkę.
Krwawienie ustąpiło, a dziś powróciło.
25.06.2014 idę do lekarza...
...
Napisał(a)
Niedziela 15.06.2014 DNT
Micha:
Płyny: woda, kawa
Warzywa i zioła: ogórek zielony, szczypior,koperek
Przyprawy: pieprz ziołowy, zioła prowansalskie
Leki: Ovulastan
Fruktoza z owoców: 17,75g
+ (nieliczona) zupa cebulowa
Należy doliczyć dwa małe rogaliki pełnoziarniste z nadzieniem jaglano - budyniowym (wyrób eco) - jako zwieńczenie regeneracji
Chłopak przywiózł od przyszłej teściowej, która je kupiła SPECJALNIE DLA MNIE, bo wie, że się "zdrowo odżywiam"
Nie czułam żeby napchała tam cukru
16.06.2014 DT
Micha:
Płyny: woda, kawa, herbata zielona
Warzywa i zioła: surówka z młodej kapusty
Przyprawy: koperek
Leki: Ovulastan
Fruktoza z owoców: 14,41g
+ (nieliczona) zupa cebulowa i mała miseczka chłodnika litewskiego
Posiłek nr 3 to obiad w stołówce, na który zaprosił mnie i szefową jeden z inspektorów po 4-godzinnej naradzie bez żadnych przerw.
Sos, którym była polana pieczeń z piersi indyka odsunęłam na bok i prawie, że nic go nie zjadłam (śladowe ilości). Ziemniaków naprawdę było bardzo mało.
Trening
Rozgrzewka: 5min orbi, sztanga 10kg: 10xA, 10xB1, 10xC1
TRENING NR 1 by Obliques
Trening B.
3 serie po 15 powtórzeń
A. Martwy ciąg
30kg/30kg (11+4)/ 30 (11+4)
25kg/30kg/32,5kg
25kg/27,5kg/30kg
15kg/15kg/17,5kg
30kg*3+20kg*12/20kg/20kg
B1. Wyciskanie sztangi stojąc
10kg/12,5kg/12,5kg
10kg/12,5kg/12,5kg
10kg/12,5kg/15kg-x11+12,5kg-x4
10kg/10kg/12,5kg
10kg/10kg/10kg
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
27,3kg/29,6kg/32kg-x5, 29,6kg-x10
27,3kg/29,6kg/32kg
25kg/27,3kg/29,6kg
25kg/25kg/10*27,3kg+5*25kg
23kg/23kg/23kg
C1. wypady (15 powtórzeń na każdą nogę)
20kg/22,5kg/25kg
20kg/25kg/27,5kg
20kg/20kg/25kg (sztanga olimpijska 220+ 5kg)
12,5kg/12,5kg/15kg
15kg/15kg/15kg
C2. uginanie nóg leżąc - nie było tej maszyny. Zrobiłam uginanie nóg siedząc
27,3kg/32kg/32kg
32kg/32kg/32kg
25kg/27,3kg/29,6kg
25kg/27,3kg/27,3kg
23kg/23kg/27,5kg
D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń
12 męskich
0
20męskiech + 6 damskich
20 męskich
20 męskich
Aeroby: bieżnia 20min., różne tempo (od marszu po szybki bieg), różne nachylenie (do 9%)
+ rozciąganie
Komentarz:
A. Zaczęłam ambitnie. Poległam.
B1. Musiałam robić ciągiem, bo B2. było zajęte przez pana, który pisał sms i nie zgodził się na naprzemienne ćwiczenie...
B2. Ciągiem. Miałam później sztywne ramiona i przedramiona.
C1.Przy pierwszej serii "czułam" kolano. Później już nie. Ale sztanga mi strasznie ciążyła na barkach. Narzuciłam sobie szybkie tempo i w pewnym momencie zrobiło mi się słabo.
C2. Zapomniałam, że mogę więcej
D. Mogło być lepiej.
W miarę jestem zadowolona. Najbardziej z tego, że w końcu wróciłam do treningów
Aż tak bardzo jednak z sił nie opadłam. Ciekawe jak jutro będą się czuły mięśnie
Aaaaaa! I rower wrócił
Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2014-06-17 00:34:19
Micha:
Płyny: woda, kawa
Warzywa i zioła: ogórek zielony, szczypior,koperek
Przyprawy: pieprz ziołowy, zioła prowansalskie
Leki: Ovulastan
Fruktoza z owoców: 17,75g
+ (nieliczona) zupa cebulowa
Należy doliczyć dwa małe rogaliki pełnoziarniste z nadzieniem jaglano - budyniowym (wyrób eco) - jako zwieńczenie regeneracji
Chłopak przywiózł od przyszłej teściowej, która je kupiła SPECJALNIE DLA MNIE, bo wie, że się "zdrowo odżywiam"
Nie czułam żeby napchała tam cukru
16.06.2014 DT
Micha:
Płyny: woda, kawa, herbata zielona
Warzywa i zioła: surówka z młodej kapusty
Przyprawy: koperek
Leki: Ovulastan
Fruktoza z owoców: 14,41g
+ (nieliczona) zupa cebulowa i mała miseczka chłodnika litewskiego
Posiłek nr 3 to obiad w stołówce, na który zaprosił mnie i szefową jeden z inspektorów po 4-godzinnej naradzie bez żadnych przerw.
Sos, którym była polana pieczeń z piersi indyka odsunęłam na bok i prawie, że nic go nie zjadłam (śladowe ilości). Ziemniaków naprawdę było bardzo mało.
Trening
Rozgrzewka: 5min orbi, sztanga 10kg: 10xA, 10xB1, 10xC1
TRENING NR 1 by Obliques
Trening B.
3 serie po 15 powtórzeń
A. Martwy ciąg
30kg/30kg (11+4)/ 30 (11+4)
25kg/30kg/32,5kg
25kg/27,5kg/30kg
15kg/15kg/17,5kg
30kg*3+20kg*12/20kg/20kg
B1. Wyciskanie sztangi stojąc
10kg/12,5kg/12,5kg
10kg/12,5kg/12,5kg
10kg/12,5kg/15kg-x11+12,5kg-x4
10kg/10kg/12,5kg
10kg/10kg/10kg
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
27,3kg/29,6kg/32kg-x5, 29,6kg-x10
27,3kg/29,6kg/32kg
25kg/27,3kg/29,6kg
25kg/25kg/10*27,3kg+5*25kg
23kg/23kg/23kg
C1. wypady (15 powtórzeń na każdą nogę)
20kg/22,5kg/25kg
20kg/25kg/27,5kg
20kg/20kg/25kg (sztanga olimpijska 220+ 5kg)
12,5kg/12,5kg/15kg
15kg/15kg/15kg
C2. uginanie nóg leżąc - nie było tej maszyny. Zrobiłam uginanie nóg siedząc
27,3kg/32kg/32kg
32kg/32kg/32kg
25kg/27,3kg/29,6kg
25kg/27,3kg/27,3kg
23kg/23kg/27,5kg
D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń
12 męskich
0
20męskiech + 6 damskich
20 męskich
20 męskich
Aeroby: bieżnia 20min., różne tempo (od marszu po szybki bieg), różne nachylenie (do 9%)
+ rozciąganie
Komentarz:
A. Zaczęłam ambitnie. Poległam.
B1. Musiałam robić ciągiem, bo B2. było zajęte przez pana, który pisał sms i nie zgodził się na naprzemienne ćwiczenie...
B2. Ciągiem. Miałam później sztywne ramiona i przedramiona.
C1.Przy pierwszej serii "czułam" kolano. Później już nie. Ale sztanga mi strasznie ciążyła na barkach. Narzuciłam sobie szybkie tempo i w pewnym momencie zrobiło mi się słabo.
C2. Zapomniałam, że mogę więcej
D. Mogło być lepiej.
W miarę jestem zadowolona. Najbardziej z tego, że w końcu wróciłam do treningów
Aż tak bardzo jednak z sił nie opadłam. Ciekawe jak jutro będą się czuły mięśnie
Aaaaaa! I rower wrócił
Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2014-06-17 00:34:19
...
Napisał(a)
co za ciolek z tego goscia od smsa
...
Napisał(a)
Wtorek 17.06.2014 DNT
Micha:
Płyny: woda, kawa, zielona herbata
Warzywa i zioła: ogórek zielony, kalafior, ogórki małosolne
Przyprawy: pieprz ziołowy, zioła prowansalskie, sos sambal
Leki: Ovulastan, Flavit, Asparaginian
Fruktoza z owoców: 0g
+ (nieliczone) dwie truskawki - próbowałam u przyszłej teściowej, która odmiana lepsza
Dzisiaj DNT, bo musiałam zakupy zrobić i przygotować posiłki (będzie za dużo białka z prochu ) na jutro, bo jutro DT Po pracy nie mam szans na powrót do domu tylko od razu na treningu i później do znajomych na małą posiadówkę To dzisiaj muszę dopiąć wszystko na ostatni guzik.
Po wczorajszym czuję bardzo pośladki i uda. I bardzo mi się to podoba Już nie mogę doczekać się jutra
P.S. Jutro będzie sporo prochu, bo odczuwam silny pociąg do wszystkiego co słodkie. Pewnie jest to wynik krwawienia... Pomiędzy ostatnim (trwającym 24 dni) były 7 dni przerwy... Nie wiem czy oprócz Falvitu jeszcze się czymś nie ratować.
Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2014-06-17 20:22:16
Micha:
Płyny: woda, kawa, zielona herbata
Warzywa i zioła: ogórek zielony, kalafior, ogórki małosolne
Przyprawy: pieprz ziołowy, zioła prowansalskie, sos sambal
Leki: Ovulastan, Flavit, Asparaginian
Fruktoza z owoców: 0g
+ (nieliczone) dwie truskawki - próbowałam u przyszłej teściowej, która odmiana lepsza
Dzisiaj DNT, bo musiałam zakupy zrobić i przygotować posiłki (będzie za dużo białka z prochu ) na jutro, bo jutro DT Po pracy nie mam szans na powrót do domu tylko od razu na treningu i później do znajomych na małą posiadówkę To dzisiaj muszę dopiąć wszystko na ostatni guzik.
Po wczorajszym czuję bardzo pośladki i uda. I bardzo mi się to podoba Już nie mogę doczekać się jutra
P.S. Jutro będzie sporo prochu, bo odczuwam silny pociąg do wszystkiego co słodkie. Pewnie jest to wynik krwawienia... Pomiędzy ostatnim (trwającym 24 dni) były 7 dni przerwy... Nie wiem czy oprócz Falvitu jeszcze się czymś nie ratować.
Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2014-06-17 20:22:16
...
Napisał(a)
Środa 18.06.2014 DT
Micha:
Płyny: woda, kawa, zielona herbata
Warzywa i zioła: ogórki małosolne, cukinia, kalafior, szczypiorek
Przyprawy: sos sambal, zioła prowansalskie, pieprz ziołowy
Leki: Asparaginian, Falvit, Ovulastan
Trening
Rozgrzewka: 5min orbi, 10 powtórzeń: A.10kg, B.1. 12,5kg, B.2. 12,5kg
TRENING NR 1 by Obliques
Trening A.
3 serie po 15 powtórzeń
A. Przysiad ze sztanga na plecach
20kg/22,5kg/25kg
20kg/25kg/27,5kg
20kg/22,5kg/25kg
15kg/17,5kg/20kg
B1. wyciskanie sztangi skos góra
20kg/20kg/20kg x7+3+4+1
20kg/22,5kg x9+5+1/25kg x3 + 22,5kg x6 + 20kg x6
15kg/20kg/22,5kg x9+4+3
15kg/15kg/20kg-3x+17,5kg-12x
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
19,3kg/21,6kg/23,8kg
19,3kg/23,8kg/26,1kg
18kg/25kg/25kg x 13+3
21,6kg/26,1kg-8x+23,8kg 7x/23,8kg
C1. prostowanie nóg w siedzeniu
25kg x9+4+2/25kg x9+3+3/22,6kg x10+20,3kg x5
25kg/25kg/27,3kg
25kg x8+21,4kg x7/21,4kg/25kg x10+3+3
25kg-6x+18kg-9x/20,3kg/20,3kg
C2. wznosy tułowia z opadu
cc/cc/cc
cc/cc/cc
cc/cc/cc
10kg/10kg/10kg
D. plank:
63 sek. na dłoniach
90 sek. na dłoniach
80 sek. na dłoniach + 22 sek. na przedramionach
97sek. na dłoniach
Aeroby:
Bieżnia - 20min. (2,72km)
Komentarz:
A. Nie było tragedii.
B1. Jakaś porażka. Nie mam siły na progres. Pierwsza seria spoko, a z każdą następną serią jest gorzej.
B2. Nie było najgorzej.
C1.Nie rozumiem o co chodzi... Czemu jest regres?
C2. Z przytrzymaniem w górze 5 sek.
D. Brak komentarza.
Jedyne pozytywne to to, że mi się fajnie biegało. Wiem, dystans nie powala, ale biegłam z przyjemnością i bez zwalniania w trakcie. Mogłabym dłużej biec.
A teraz dzisiejsze pomiary:
Odnośnie obwodu na wysokości pępka - możliwe, że błąd pomiarowy (jestem po śniadaniu to nie sprawdzę), ale chyba jestem napuchnięta przez to ciągłe krwawienie. Nie wiem. Zobaczymy podczas kolejnych pomiarów
Micha:
Płyny: woda, kawa, zielona herbata
Warzywa i zioła: ogórki małosolne, cukinia, kalafior, szczypiorek
Przyprawy: sos sambal, zioła prowansalskie, pieprz ziołowy
Leki: Asparaginian, Falvit, Ovulastan
Trening
Rozgrzewka: 5min orbi, 10 powtórzeń: A.10kg, B.1. 12,5kg, B.2. 12,5kg
TRENING NR 1 by Obliques
Trening A.
3 serie po 15 powtórzeń
A. Przysiad ze sztanga na plecach
20kg/22,5kg/25kg
20kg/25kg/27,5kg
20kg/22,5kg/25kg
15kg/17,5kg/20kg
B1. wyciskanie sztangi skos góra
20kg/20kg/20kg x7+3+4+1
20kg/22,5kg x9+5+1/25kg x3 + 22,5kg x6 + 20kg x6
15kg/20kg/22,5kg x9+4+3
15kg/15kg/20kg-3x+17,5kg-12x
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
19,3kg/21,6kg/23,8kg
19,3kg/23,8kg/26,1kg
18kg/25kg/25kg x 13+3
21,6kg/26,1kg-8x+23,8kg 7x/23,8kg
C1. prostowanie nóg w siedzeniu
25kg x9+4+2/25kg x9+3+3/22,6kg x10+20,3kg x5
25kg/25kg/27,3kg
25kg x8+21,4kg x7/21,4kg/25kg x10+3+3
25kg-6x+18kg-9x/20,3kg/20,3kg
C2. wznosy tułowia z opadu
cc/cc/cc
cc/cc/cc
cc/cc/cc
10kg/10kg/10kg
D. plank:
63 sek. na dłoniach
90 sek. na dłoniach
80 sek. na dłoniach + 22 sek. na przedramionach
97sek. na dłoniach
Aeroby:
Bieżnia - 20min. (2,72km)
Komentarz:
A. Nie było tragedii.
B1. Jakaś porażka. Nie mam siły na progres. Pierwsza seria spoko, a z każdą następną serią jest gorzej.
B2. Nie było najgorzej.
C1.Nie rozumiem o co chodzi... Czemu jest regres?
C2. Z przytrzymaniem w górze 5 sek.
D. Brak komentarza.
Jedyne pozytywne to to, że mi się fajnie biegało. Wiem, dystans nie powala, ale biegłam z przyjemnością i bez zwalniania w trakcie. Mogłabym dłużej biec.
A teraz dzisiejsze pomiary:
Odnośnie obwodu na wysokości pępka - możliwe, że błąd pomiarowy (jestem po śniadaniu to nie sprawdzę), ale chyba jestem napuchnięta przez to ciągłe krwawienie. Nie wiem. Zobaczymy podczas kolejnych pomiarów
...
Napisał(a)
Ładne spadki. Zazdraszczam ;)
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/DT_kleine_hexe_vol.2-t1067742.html
Stary dziennik: http://www.sfd.pl/Czas_na_zmiany_i_porządnego_kopa-t1027200.html
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
DT-Kajtek_84-Pods.tr 9
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- ...
- 43
Następny temat
Mamuka - REDUKCJA!
Polecane artykuły