Konkurs/Tamaqucci/podsumowanie str14

Poniedziałek DZIEŃ 1 TYDZIEŃ 11

Miska
1. chleb, serek wiejski
2. chleb tuńczyk pomidor
3. kapusta, chleb 2 jajka masło
4. chleb, jajko, ser, orzechy



Trening
Obwód 2. x5
1a. Wypady z przeskokiem 30sek/ 30sek odpoczynku
1b. thrustersy 5kg 30sek
1c. Mountine climbers 30sek
1d. Pajacyk 30sek
1e. Burpee 1min

Trening zrobiłam dopiero po 20.00, wcześniej było za gorąco.
A i tak lało się ze mnie strasznie.
W czwartym i piątym obwodzie już nie miałam sił robić burpree było padnij-wstań.
Thrustersy robiłam z 5l butlami :D4

Przed zadaniem domowym się zastanawiałam się czy się nie rozpłakać ale zrobiłam.



Zmieniony przez - tamaqucci w dniu 2014-06-09 22:50:32

Wtorek DZIEŃ 2 TYDZIEŃ 11

Nie zrobiłam całego zestawu promocyjnego. Nie miałam sił upał mnie skończył.
Miska myślałam że policzyłam 5 jaj a tu tylko dwa. Więc dość sie rozjechała.
Raczę się mrożona kawą kawa + mleko + whey + lód
Bardzo dobre.

1. omlet z owsem i szynką
2. ryż kurak kapusta pomidory
3. j.w
4. omlet z serem pomidorem
5. kawa mrożona
6.tosty z serem


Rozmyślam co by tu zjeść za dwa tygodnie ....
.... tosty z serem, kawę mrożoną, truskawki z bitą śmietaną, knedle z jabłkami albo śliwkami i ziemniaki z masłem, sushi i chili con carne i już sama nie wiem co najpierw zjeść





Chciałam sobie kupić krótkie spodenki dziś, ale mam celulit na nogach i dość duże uda. Co za beznadziejny sklep nie było takich w których bym miała chude i zgrabne

Zmieniony przez - tamaqucci w dniu 2014-06-11 18:18:20

Środa DZIEŃ 3 TYDZIEŃ 11

1a. Przysiad z obciążeniem ciała 3x25
25/25/25
25/25/25
25/25/25

1b. plank 3xmax
50/40/40 (nie sek tylko liczenie w myślach)
20sek/25sek/30sek
24sek/20sek/23sek

2a. Wznosy bioder 3x15 (z cięzarem)
40/40/40
45kg/45/45
na piłce 15x 40kg/40kg/40kg

2b. pompka 3x15
15/15/15
15/15/15
15/15/15

2c. Wejście na ławkę 3x6 na nogę (z cięzarem)
8/8/8
10kg/12/12
6x 10kg/10kg/10kg

2d. Invert row 3x12
12/12/12 na ugiętych nogach
12/12/12 na ugiętych
12/12/12 na ugiętych nogach

2e. Niesienie ciezaru 3x 20metrów
20/20/20
20kg/20/18
20 metrów 20kg/20kg/22kg

+ zestaw promocyjny (200) (40) na raty

+ mini plyo
wypady z przeskokiem
padnij wstań
moutain climibing
10-9-8-7-6-5-4-3-2-1 ( dziesięć obwodów z malejącą ilością powtorzeń)

Dziś byłam na siłowni z najmłodsza siostrą. Ja jestem babochłopem a ona jest hardcorem i robiła wszystko równo ze mną (ale szczyl jest mistrzynią Polksi w cheerledingu )

Pompki - niestety tu zostaje mi tyłej u góry i nie wygląda to za ładnie
Wznosy przestałam kombinować i ustawiałam sobie talerze pod sztangę,

Jako że jeszcze trochę sił mi zostało to zrobiłam sobie takie obwodziki jeszcze i nogi piekły jak szalone potem.

Miska
Dziś jem jak król same dobre rzeczy
1. tosty z serem (sztuk 2)
2. leczo z cukini (cukinia, papryka, cebula, boczek, pomidory z puszki) + ryż brązowy
3. j.w.
4. j.w + kurak
5. mrożona kawa ( kawa, whey , mleko, lód)
6. tosty z serem (sztuk 3) + kurak + orzechy włoskie






Zmieniony przez - tamaqucci w dniu 2014-06-13 23:47:04

Czwartek DZIEŃ TYDZIEŃ 11

Niestety przedłużyło mi się spotakanie w pracy i nie zdażyąłąm na siłkę. A już miałam obrane ziemniaki żeby je po treningu zjećść

Miska
1. omlet z owsem
2. ryż kurak pieczarki pomidor
3. jw.
4. whey z mlekiem
5. tosty z serem



Piątek DZIEŃ 5 TYDZIEŃ 11

1. MC 8x3
40/45/50/52,5/55/57,5/60/62,5 + 1X65 1X67,5 0x70 0X70
45/50/52,5/55/57,5/60/62,5/65x2 /65x1
40kg/45/50/52,5/55/57,5/60/62,5/65 + 1*67,5
Podchodziałam do 70kg no ale nie podniosę tyle.

2. podciąganie/opuszczanie 8x3
podciąganie bez gumy z łokci pod kontem prostym 3/3/3 podciąganie na gumie 3/3/3/3/3 +12
na gumie podciągania
Zdziwiło mnie to samą żę bez gumy umiem tak ściagać łopatki alla podciągniecie już . W ramach sprawdzania maksów 12xz gumą podciąganie,


3. RDL 3x 6-8
35x6/ 40x6 /45x 3+3
40kg x6/x6/x6
30kgx8 /35kgx8/ 40kg x4+2

4. uginanie ramion ze skrętem 3x 10-122kg
2kgx12/x12/x12
2kgx12/x12/x12
3x12x2kg

5. serratus crunch 3x8-10
10kg x 10/10/10
8kgx10/ 10kgx10/ 8kgx10
10x6kg /10x12kg / 10x12kg

+ zestaw promocyjny (210) na raty, piekły uda piekł tyłek. Cięzko cięzko byłodość
Rozciaganie

Miska
1. ryż kurak rzodkiewka
2. jw
3. tosty z serem pomidorem
4. ziemniaki mintaj fasolka masło
5. whey mleko orzechy







Zmieniony przez - tamaqucci w dniu 2014-06-13 23:59:08

Zmieniony przez - tamaqucci w dniu 2014-06-14 00:00:53

Ja tu wesz ladne wyniki na odwadnianiu... ustaw na nim kalorycznosc na 1400 kcal... i te rzeczy do jedzenia co ci po glowie chodza to sobie zjesz dnia piatego... zacznij odwadnianie jak mozesz dzien wczesniej czyli dzien dluzej ale pierwszy dzien nie musisz tyle pic chodzi mi o to bys zdazyla w ketoze wejsc

Trochę będzie problem z tym zaczeciem wcześniej bo planowalam zacząć we wtorek tak żeby skończyć w niedziele. No ale mogę zacząć od poniedzialku albo skończyć dzień później no ale wtedy nie będzie mi mi al kto zrobić ladnych zdjęć bo mam na rano do pracy.
Pw Obli Ci wyslalam.

Na wyjeździe jestem wymiary w kleje wieczorem.@ mi się zaczela wczoraj .bardzo się cieszę ze wczesniej jest bo myslalam ze w czasie odwadniania mnie do padnie. Brzuch mnie nie boli tylko pośladki po zestawie promocyjnym pewnie bo wczoraj byli 210 + 45

Sobota DZIEŃ 6 TYDZIEŃ 11

GPP2.
1a. RDL 3x 12
30/30/30
30/30/30
30/35/40kg

1b. woodchopper 3x12 na stronę
5/5/5
10/5/10
5/10/10kg

2a. Przysiad wykroczny 3x15 na stronę
25/30/35
20/25/30
20/25/25kg


2b. wyciskanie jednorącz na płaskiej 3x12 na stronę
10/12/12
10/10/10
10/10/10kg


2c. MC na jednej nodze 3x10 na stronę
6/8/10
6/6/6
2/4/6kg

2d. Wiosło jednorącz 3x 12-15
12/14/16
10/14/12
12/12/14kg

2e. Duck walk 3x 20metrów

Trening robiony z samego rana. Przy pierwszym obowodzie się obudziłam przy drugim juz byłam rozgrzana i starałam sie dąć z siebie wszystko.

Potem zrobiłam zadanie domowe 210 + 45. Oj jak bolał tyłek i uda.
+ Rozciaganie

Miska
1. kawa, whey mleko
2. ryz kurak kapusta pomidor cebula
3. omlet z owsem tuńczykiem
4, ryż kurak kapusta pomidor cebula
5, chleb maslo kurak




Niedziela DZIEŃ 7 TYDZIEŃ 11

Wieczorem zrobiony obwód w domu.
Mam teraz tylko różowe hantelki i takimi 1,5kg było robione.
Umęczył mnie ten jednak trening bardzo. Pewnie to wina @.
Normalnie w 30 sek to ok. 70-50 razy potrafię podskoczyć kolanami do klatki a dziś to było jakieś 40-20 razy

Obwód 1. x5
1a. Burpee 30sek 30sek odpoczynku
1b. pompki w odbiciem i klaśnięciem, która daje radę max 30sek odpoczynku (bez klaśniecia zwykłe)
1c. Przysiad ze sztangielkami z pompką (przysiad odkładzie sztangielki, wyprost nóg pompka na sztangielkach powrót i w gore itd...) hantle 2x1,5kg
30sek odpoczynku
1d. Skoki z kolanami do klatki 30sek/ 30sek odpoczynku
1e. Swing sztangielką 1min 30 sek odpoczynku hantle 2x1,5kg

Miska
1. kiszka
2. ryż z kurakiem kapusta pomidor
3. j.w
4. chleb kurak

Brało mnie na słodkie strasznie więc wypiłam 6 herbat owocowych




PODSUMOWANIE

Podobał mi się bardzo ten cykl. Lubię jeść dużo węgli i tosty z serem :D. Treningi jak zawsze wymagające na jakieś dodatkowe areo nie miałam sił ani czasu, coraz trudniej mi było sobie wszystko zoorgnizować. Wypiski nie były codziennie tylko tak z doskoku, zastanawiałam się nawet czy sobie nie odpuścić konkursu w pewnym momencie ... no ale przeszło mi .
Najbardziej mnie cieszyło że miałam zakwasy na tyłku bo to moje ulubione.
Żal trochę było truskawek no ale za to wcinałam młodą kapustę w ilościach dużych




Zmieniony przez - tamaqucci w dniu 2014-06-15 22:40:09

sucho sie szykuje

Skoro szefowa tak mówi ... bo mimo że nie mieści mi się w głowie to wierzę

Pochwalę się. Zawałam dziś CELI1 z włoskiego, I dobrze mi poszło. Ustny zdany a pisemny wyniki za miesiąc z Perugii przyślą. Ale jestem dobrej myśli.

DZIEŃ 1 TYDZIEŃ 12 (DZIEŃ PRZEJŚCIOWY)

1. Przysiad przedni 8x3
40/45/50/52,5
40/42,5/45/47,5/50/52,5/55/57,5/60/62,5/65/67,5/70/72,5x1
40/45/47,5/50/52,5/55/57,5/60
Podeszła tu do mnie dziewczyna, która ma ciało jakby startowała w miss bikini i zróciła uwagę że muszę poracować nad techniką ostro bo mogę się kontuzji pleców nabawić jak będe robić tak jak robię.
Przejełam się tym konkretnie. Aż do teraz troszkę załamkę mam ale zawsze jestem strasznie wdzięczna za takie uwagi.
Bo wiem że nie robię zawsze ale jak się pytałam 'instruktorów' to zawsze twierdzili że dobrze.
I zamiast reszty zrobiłam 200x 10kg przy lustrze patrząć się na siebie.

2. wyciskanie sztangi na płaskiej 8x3
20/22,5/25/27,5/30/32,5/35/37/40
20/22,5/25/27,5/30/32,5/35/37,5/40x2
(R 15*20kg) 22,5/25/27,5/30/32,5/35/35/35
40kg było z pomocą wieć to jest mój maks narazie ..

3. żołnierski 3 x 6-8
6x20/25/25 +27,5x1
8x20kg/ 6x22,5kg / 6x22,5kg
8x20kg / 7x22,5kg / 6x25kg

4. prostowanie na wyciągu 3x 10-12
12x25/30 10x35kg
12*25kg/12*30kg /10/35kg

5. wznosy na łydki 3x max
na innej maszynie (stojąć zamiast siedząć) 12x35kg / 12x43kg / 12x52kg
20*20kg/ 16x30kg/ 15x30kg
40x20kg / 20x30kg / 15x30kg

schody 3 min
+ rozciąganie

----------
Miska na dziś
1. cukinia jajo
2. pekińska uddźice z kurczaka ze skórą + marynata własna(chili,papryka słodka,pieprz, czosnek, rozmaryn, tymianek, zioła prowalskie)
3. przed trenigiem banan (niewliczony do bilansu)
4. masło, kapusta kminek, uddće z kuraka j.w.
5. mix sałat, uddźce z kuraka j.w
6. mix sałat, pierś z kurczaka (tymianek)



Samopoczucie : prawie fajne, ale użalam sie nad sobą ze przysiadów nie umiem i że oprócz święta do piątku muszę chodzić do pracy, a w czwartek mam imprezę urodzinową męża .
No coż będe symulować zapalenie pęchęrza, anginę czy coś ...

akurat w czwartek... może bęa tam kiełbasy i miesiwa to sie tym pożywiaj, ale broń boz nie pij alko żadnego A rpops celu, to on na tym odwadnianiu ci może zniknąć